reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

.... a torcik dla Maksa wybralam taki:
Katalog produktów - Cukiernia SOWA
i jesli chodzi o przygotowania, to w miare spokojnie, bo bedzie nas tylko albo az 5 osob plus Maks:-) ex-a nie zamierzam zapraszac; zreszta ciekawa jestem czy wogole bedzie pamietal o roczku; moze tak, bo przed rozprawa musi sie popisac jaki to on dobry tatus;-)
w sumie to wiekszosc rzeczy moja mama przywiezie, tzn takich do jedzonka:-) mi pozostanie przywiezienie tortu i zrobienie salatek:-) wiec... nie napracuje sie; oprocz tego, ze teraz robie generalne porzadki - malego pokoj juz zrobiony, duzy tez, tylko jeszcze okno, no i kuchnie musze porzadnie ogarnac, bo juz sie prosi;-) i pomyslalam sobie, ze kupie balony i duzo ich nadmucham, zeby maly mial frajde - bedzie i kolorowo, i tak urodzinowo, no i pobawi sie tez nimi:-)
...bo prezenty, tak jak pisalam grzecznie czekaja w kartonach, a ze to dosc duze gabaryty, to... nie uda mi sie jakos zapakowac odswietnie; najwyzej jakies kokardki poprzyczepiam:-)

Marla - ja podzielam zdanie innych Mamus; niestety - mezow mozesz miec nawet 100 a rodzine sie ma tylko jedna; ja niestety nie mam dobrych relacji z mama i wiele wojen bylo i podejrzewam, ze bedzie pomiedzy nami, ale...w trudnych chwilach mimo wszystko pozostaje nam tylko Rodzina; i moze to zaboli, ale skoro maz nie rozumie, ze Twoja rodzina tez jest wazna, to dla mnie to nie maz, ani facet, ani nawet czlowiek - niestety; chociaz, w tym jest niezla metoda - zebys Ty stracila kontakt z najblizszymi i pozostala calkowiecie zalezna od niego:wściekła/y:

Anowi - super, ze sie odezwalas; a z tym mieszkaniem, to trzeba jakos pomyslec i tej babce umilic zycie; nie wiem jaka to kwota i czy mialas podpisana jakas umowe, ale ja bym zglosila to na policje, nie wymeldowywala sie i.... juz sama nie wiem co jeszcze mozna; ale moze do jakiegos sanepidu to zglosila; moze do urzedu skarbowego jak masz umowe - bo ciekawe czy placila za wynajm podatek; trzeba cos zrobic, zeby nie czula sie bezkarna:wściekła/y:
jesli chodzi o sad - to moze napisz pismo o przyspieszenie, bo jestes w bardzo trudnej sytuacji;
niestety zycie w tym kraju pokazuje, z eniewiele jestesmy warte albo i nic dla panstwa; przykre, ale prawdziwe;

ja sama jestem ciekawa jak u mnie sie potoczy; i nie raz sie zastanawiam, jak mozna byc takim czlowiekiem jak moj i Wasi ex-owi; ja moze bede miala teraz okazje zobaczyc "tescia" i sie zastanawiam, czy mu nie pogratuluje takiego wychowania syna; choc z drugiej strony wedlug przyslowia - "gowna sie nie rusza..."; ale nerwy juz zaczynam miec;
jakos wyzwisk nie bylo; zreszta ja i ex na rozprawie bylismy zestresowani; a ze klamstwa - coz... asuzana mnie w sumie przygotowala na najgorsze klamstwa, ale mimo wszystko w duchu to bylam wsciekla jak mozna takim byc; teraz mam zamiar byc troszke bardziej - odwazna, choc nadal starac sie, aby i adwokatka exa i sedzina nie wyprowadzily mnie z rownowagi, bo ... opanowanie, nawet udawane na sali sadowej jest bardzo wazne;

ja musialam juz sie wziasc za siebie, tym bardzije, ze sie naczytalam, ze moge zyc gora 10 lat, jesli nic z tym nie zrobie; i przerazilam sie strasznie, bo przeciez mam dwojke dzieci, w tym jedno dopiero roczne - i kto je by wychowal jakby mnie zabraklo?? wiec musze znalezc i czas i sily, zeby zadbac o siebie; bo jak to ja mowie - z ciuchami to w duszy - jakis namiot zawsze sie znajdzie, ale zdrowia mi nikt nie odda jesli je calkowicie strace; a dzieci mnie potrzebuje i jeszcze dlugo beda potrzebowaly;

Justysia pisala, ze sobie jakos radzi, i ze jak juz nie moze to i mama i brat sie zajmuja malutka; ex niestety nie uznal malej (choc tuz przed porodem zapowiedzial, ze bardz chce, itd), wiec... pomalutku sie szykuje do sadu, tzn ma zamiar zlozyc wniosek;

a jesli chodzi o wozek, to tez pomalutku bede sie przymierzac do kupna jakiejs spacerowki, typu parasolka, bo moj nie wchodzi mi do bagaznika, a ze mlody jezdzi na przednim siedzeniu, to do srodka auta tez nie, wiec jak jade na zakupy, to pozostaje tylko... noszenie malego na raczkach:-( i mimo ze jest dosc lekki, bo ma ok 9,5 kg, to nie latwo jest, tym bardziej przy kasie i przy pakowaniu zakupow;

Katerinka - ja sie nie moge doczekac chociaz namiastki wiosny - wtedy znowu zaczne dlugie spacery:-) teraz, to mis ie nawet nie chce, bo sama widzisz co sie za oknem dzieje:wściekła/y:

a nie wiem, czy pisalam, ale ex chwalil sie mi i swojej zonie, ze skladal pozew do sadu o zaprzeczenie ojcostwa:szok: ale mu ponoc odrzucili ten pozew i jak bylam w sadzie, to sie okazalo, ze nic takiego nie mialo miejsca:-D faceci jednak sa denni:-D
a propo zon itd, to moj ex jest zonaty; oczywiscie calej bajki nie bede przypominac, ale napisze tylko tyle, ze.... zona jak wszystko wyszlo na jaw (choc dosc dlugo nic obie nie wiedzialysmy), to... nadal z nim jest; wiec... ja ja z jednej strony podziwiam a z drugiej, to jest mi jej zal; wiec... rozne sa kobiety i chyba cos w tym jest, ze jedno drugiego warte:-D

Mamuska 26 - trzymaj sie dzielnie; nie raz jeszcze takie dni nadejda jak dzisiaj, ale... mimo,z e teraz ciezko w to uwierzyc, to Ty jestes ta wygrana, bo bedziesz miala skarba przy sobie; i nie raz jest ciezko, nie raz czlowiek nie ma sil, jak dziecko placze, jak jest chore, ale... wiekszosc dni, to radosc ze wszystkiego; patrzy sie na dzieciatko i czuje milosc, milosc bezinteresowna, taka, ktorej nikt Ci nie da, tylko wlasnie ta mala istotka:-) jeszcze troszke i Ty tez tego doswiadczysz:-)
 
reklama
mamuska bedziesz plakac nie raz i to pomaga mimo tej sytuacji calej
ja patrzac teraz na ex nie moge uwierzyc ze tyle przez niego przeplakalam a teraz moglabym mu w twarz plunac za to jakim jest chamem:-D no nawet mam juz chumor jak tak o tym pisze
agazoja ŚLICZNY TORCIK:) a j MIALAM na chrzcinach ten ostatni ten wozek ale caly niebieski-byl boski i pyszny:) z napisem KUBUS OCZYWISCIE:-)
musisz sie trzymac bo masz dla kogo,ja na sama mysl ze exowi mogliby wychowywac dzieci jak mi by sie cos stalo staje wryta o nie,przeciez uciekli od wychowania teraz to co by bylo potem:)
a ty sie nie daj temu madremu czlowiekowi i wiecie co dochodze do wniosku ze oni robia takie ploty zeby sie dupa wywinac ze rece opadaja naprawde i tylko reke klasc na to ,bo innego wyjscie nie ma
bezsenna a no ja wcale juz nie jem po 20 a kubus obrotny chlopak:) jak bedzie chodzic to sie zacznie :-)a co do mojego ex dzisiaj juz przysylal piekne esy z trescia no chyba nie spotkamy sie w sadzie ....
 
Katerinka - a bralas od sowy tez??jaki smak wybralas?? bo ja wybralam cytrynowy, zeby nie byl za slodki, ale.... moge chyba jeszcze zmienic, wiec czekam na rade:-)

a ja mialam jeszcze napisac o intuicji; jak poznalam ex-a, to z jednej strony wygladal jak aniolek; ale jak sie mu tak przypatrzylam, to mial cos takiego w sobie, ze... nie wiem czemu, ale skojarzyl mi sie z sepem:szok: i cos mi mowilo - uciekaj; eh.... nie posluchalam i to kolejny raz w swoim zyciu; ale dzieki temu mam cudownego synka:-)
i tym razem poslucham intuicji is ie przejde jeszcze do innego prawnika - w koncu co dwie glowy to nie jedna...
 
Katerinka ja studiuję Europeistykę- kierunek beznadziejny, dużo dat, pieprzą mi się nazwy instytucji, ich kompetencje itp. Poza tym uczelnia jest problemowa, gów..o ich obchodzi że urodziłam, że nie mam za bardzo z kim dziecka zostawić bo sama wychowuję, ogólnie uczelnia i ta cała organizacja jest do d..., chciałam stypendium socjalne to zaświadczenia z us rodziców też muszę dać, bo oni na pewno mi siano dają, a jak np z nimi nie mieszkam to nie szkodzi. No qrwa, chora sprawa. A wracając do kierunku to wybrałam taki żeby matematyki nie było, a męczę się teraz z czymś, co jest nudne jak cholera, lecę praktycznie na ściągach, bo tego się uczyć nie da, a na dodatek taki lipny kierunek że nie wiem co po nim mogę robić... Zapowiadało się inaczej, a wyszło jak zwykle do D...! No i najlepsze że mam 1 język obcy, a miałam mieć 2 i chciałam hiszpański, no ale w tej szkole mają gdzieś składane wcześniej obietnice!! I trwają 7 semestrów te studia, a jestem na 6- na normalnych studiach to bym już kończyła!!!!! Ale się rozpisałam, ale to z nerwów za własną głupotę i przez nieludzkich pracowników tej uczelni!!!

A jak Justysi córcia ma na imię??
 
Hej! Wiosna za oknem!!! Przynajmniej tak wyglada ;-) bylam w sklepie, to ledwo doszlam z zakupami, myslalam, ze mi halny je wyrwie :) Robie wlasnie krem brule :D Wczoraj w pracy kumpel dal mi przepis i dokladnie powiedzial jak zrobic, no i sobie robie :D
Agazoja nie pamietam czy pisalas cene tego torta? Sliczny jest i tak sobie mysle, ze i ja bym taki zamowila na roczek :D W sumie to za 4 miesiace, ale zawsze bedzie cos na oku ;)
Anowi szlag czlowieka trafia jak cos takiego slyszy!!!! Jak mozna wynajac mieszkanie z "mieszkancami" ??????? Tym bardziej MATCE Z DZIECKIEM!!!!! No trafilo mnie teraz!!! Zycze Ci duzo spokoju, po takich sytuacjach i wiele wiary, bo przyda Ci sie :) Powinna Ci baba kase oddac!!!
Katerinka a co kogo obchodzi, ze on idzie do wiezienia? I co? Teraz przez te 8 lat Ty masz sobie radzic, bo panicz bedzie odpoczywal?????? Co to za kraj... co za mentalnosc? Boze! A co Ty tu o tym wychowawczym piszesz? hmmm ja sie zastanawiam czy nie pojde, bo z praca jest tak kiepsko, ze szkoda gadac :(
Bezsenna Kubulek jeszcze Ci nie siada? Mnie ostatnio jak lekarka ochrzanila o to, to sie w fotel wbilam :) Jak widac nie kazde dziecko sie rozwija ksiazkowo :) Troche mnie uspokoilas, bo sie martwilam, ze na prawde cos z nim nie tak :) Ja Ci powiem, ze gdybym miala okazje (czyli prace glownie od pon do piatku) to bym poszla zaocznie na jakies studia, bo widze, ze po tych moich 15 kierunkach, to ja moge tylko tace w lapy brac .... hehehee zartuje, ale nie mam lepszego startu niz ludzie po liceum :/
Ktoras z Was sie mnie pytala chyba o wychowawczy. Tu chodzi o 6 miesiecy zatrudnienia. Ja pracuje w sumie w tym samym miejscu co przed ciaza, ale mi sie umowa we wrzesniu skonczyla z nimi i pozniej do grudnia macierzynski wyplacal mi ZUS. Zatrudnilam sie znowu od stycznia w hotelu, dlatego musze najmniej do czerwca popracowac, zeby isc na wychowawczy.
Ide dalej krem robic, a Wam zycze spokojnego i pelnego slonca dnia!!!!!!! :*
 
mloda1 ochrzanila Cie lekarka, ze Nikos nie siedzi?? jesli tak to dziwne... przeciez nie ma zadnego stalego dla wszytsch dzieci wieku do siadania. jedne siedza pewnie jak maja 6 m-cy a inne sie chwieja majac 8 m-cy. i nie ma sie tu co porownywac do innych ani martwic. kazde dziecko ma swpj indywidualny tok rozwoju. Moj Fifek tez nie byl jakos szczegolnie wyrywny do siadania. ale czekalam cierpliwie i sie doczekalam :tak:.
ide lenac na lozko i sie zdrzemnac. moj syncio usnal wiec i ja odespie. musialam sie dzis zlwec o 6 zeby na 7.30 juz Fifka odstawic do przedszkola i na 8 siebie do szkoly. zla bylam jak nie wiem co, ze musze juz wstac, bo mialam taki piekny sen :-)
 
Młoda - jeżeli firma zatrudniła Cię teraz to możesz od razu iść na wychowawczy. Aby dostać wychowawczy należy mieć przed ciąża przepracowane 6 miesięcy. Jeżeli masz teraz pracę a wcześniejszy staż masz większy niż 6 miesięcy - okres składkowy czyli kiedy miałaś umowę o pracę (nie konieczne u jednego pracodawcy. To możesz od razy iść na wychowawczy już teraz
 
Krropelka dokladnie, lekarka mnie ochrznila, ze Nikos jeszcze nie siedzi i ze jak bede na rehabilitacji z ta glowka, to maja mi tez od razu dac jakies cwiczenia, zeby Nikos w koncu usiadl :/ Ja nie przykladam wagi do tego czy on siedzi, stoi czy biega. Zawsze myslalam, ze im pozniej tym lepiej, bo to jednak wszystko w kregoslup idzie, ale jak ta na mnie wydarla, to az sie przestraszylam, ze juz dawno powinien i ja jestem zla mama (tak sie poczulam), ze nie pozwalalam mu siadac :/
Koltunek nawet jesli mialam przerwe?? Nie mialam umowy przez 3 miesiace, dlatego myslslam, ze musze teraz 6 przepracowac :/
 
ja byma dzisiaj w mosp zapytac o wychowaczy i musze zlozyc na dwa tygodnie przed koncem urlopu wypoczynkowego po macierzysnkim ale jak nie BEDE MIALA TEGO ZASRANEGO WYROKU TO MOGE POMARZYC,bo chca papiery exa:wściekła/y: ja pierd,,,glupi kraj!!!!! wiec czekam na rozprawe i wyrok do reki i mam nadzieje ze zdaze do tego czasu,wogole oni chca takie papiery ,ze ja pierd...
-zaswia,o 6 miesiacach przepracowanych
-zaswiad,do kiedy bede pracodwaca wyraza zgode na wychowawczy
-zaswm o ubezpieczeniu
-pit za 2008,zasiw,ze skab, i ful innych papierow, i mowie tej babie ze przeciez skladalam jak maly sie urodzil i ponownie nie trzeba donosci tego samego a ona mi ze to sie zobaczy jak moja teczke przyniesie,ja jej pokzae moja teczke,to sie zesra,wiec standardowo dostalam nerwa ale ja im tego nie daruje.bede skladac o wszystko co sie da,poczekam to ich zasrane 30 dni na utrate dochodow i nie ma zmiluj sie,daja tym chlorom,jaka tam byla patalogia ja pier,,,,
mloda idz sie zapytac do mopsu o ten wychowawczy ,ten twoj juz wyjechal?
no moj mysli ze bedzie siedzial a ja za 200 zl wyprawie dziecko do szkoly ,nie mowiac o innych rzeczach i ja juz mam w duu,ja sie o wszystko martwie a oni najlepiej.i teraz robia mi oboje na zlosc.
jeden mowi ze nie bedzie placil na drugie a drugi ze nie bedzie wychowywal malej i moglam usunac to nie bylabym sama:wściekła/y::wściekła/y::szok::szok::szok: CWELE DWA!!!!
agazoja nie tort zamowila chrzestna od babki ,ktora na wesela piecze i inne okazje,placila 150zl,nasz byl smietankowy z likierem ale byl pyszny,zostal zjedzono caly
no ex to kazdej z nas chyba tak wygladal,skoro ich wybralismy z jakiegos powodu .tyle ze my jestesmy same z dziecmi a oni sobie chulaja
carla no widzisz,dlatego ja nie wiem czy warto cos zaczynac a nie mam glowy zeby cos sobie wybrac
 
reklama
Młoda W szoku jestem...Czyli co, masz go sadzać na siłę tak długo aż usiądzie sam? Co za bezsens...Kubulek nie siedzi sam i nie uważam, zeby coś mu z tego powodu było. Twój Nikoś przecież też się dobrze rozwija. Kubulek siedzi jak się przytrzyma łóżeczka, ale jak się puści to po paru sekundach upada, więc samodzielnie jeszcze nie potrafi siedzieć.
 
Do góry