reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Bluedress co to znaczy że on nie robił nigdy takich rzeczy dla kobiety?? Hmm, nie jarał dla żadnej trawy?? Prawda jest taka, że jak koleś nie jest w stanie zrezygnować z trawy to jest h... warty!! Nienawidzę ćpania, mam znajomych co jarają, kręcą blanty przy dziecku, kłocą się przez to, wydają 500zł na trawę w miesiącu... Kurw. a jakie mają zryte głowy!! I wierz mi, nie przestanie odreagowywać jak ćpun, a to, że Cię jeszcze nie uderzył to cud. Chcesz wychowywać dziecko z agresywnym człowiekiem? Bo ćpanie robi z ludzi debili, ja mam dookoła wielu takich znajomych, co dla nich trawa jest najważniejsza. I żadnemu z nich nawet na minutę nie zostawiłabym dziecka.
Jak go dusisz i trzymasz na smyczy to go z niej spuść, niech biega luzem i robi co chce, pije i jara do woli.
Ja takiemu bym już szansy nie dała. Samej będzie Ci łatwiej i spokojniej niż z takim facetem.
Może mój post jest za ostry, ale niestety- na taki temat mam jedno zdanie- jak facet pokocha trawe, to jest to miłóść na całe życie. Niech sam je sobie marnuje, a nie z Tobą.
Masz do kogo wracać? To zrób to...
Masz jeszcze nas oczywiście, dzięki kochanym dziewczynom od razu jest lepiej na tym podłym świecie :)
 
reklama
Bezsenna WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN!! Zycze Ci duzo szczescia, milosci i spelnienia marzen. Aby kazdy Twoj dzien byl wypelniony radoscia i entuzjazmem!! Zycze Ci wszystkiego co najlepsze! No i oczywiscie zeby Ci sie Kubus tak zdrowo chowal jak do tej pory!!! :*
Adka dobrze, ze sie odezwalas, bo juz sie denerwowalysmy :) kuz tak nie wiele czasu Wam zostalo :) Niebawem Lilka bedzie juz obok :D imie jest baradzo ladne, chociaz mojego kuzyna zona ma tak na imie i powiem Wam, ze potrafi sobie meza wychowac ;)) oj potrafi :) czasami mi szkoda kuzyna, ale wiem co by bylo, gdyby mu troszke smycz spuscila ;) takze dobrze wybralas imie, oby tez tak potrafila trzymac facetow jak moja Lilcia ;) a co do Twojego brata ..... Boze takie rzeczy sie dzieja po trawie? Ja raz sprobowalam (jedyny narkotyk, ktorego probowalam :-D ), ale ze nic mi nie bylo po tym, to mnie nie wciagnelo, no i widze, ze to nawet dobrze :D chociaz moi znajomi czesto jarali, nie mialam nic przeciwko, jesli nie palili w moim domu :)
Marla AMEN!!! :) swiete slowa!
Katerinka ja bralam becikowe, ale tego drugiego tysiaca u mnie w miescie nie ma :/ to zalezy od gminy, bo to ona wydaje. Moja kuzynka mieszka na Stogach(bandycka dzielnica), ale zameldowana jest na takiej wiosce 30 km za Gdanskiem no i nalezy do gminy Pruszcz Gdanski, i dostala ten drugi tysiac, a ja niestety sie nie zalapalam :( musze sie przeprowadzic ;)) chociaz gdybym dostala rodzinne, to i o ten 1000 zl bym mogla sie starac jeszcze :) ale nie rozumiem Twojego exa :/ co on nie przychodzi bo Ty piersia karmisz? co to za glupia wymowka? A jesli nikt inny nie bedzie wychowywal jego dziecka, to chociaz on moglby sie poczuc jako ojciec i Ci w tym pomoc, a nie tylko warunki Ci jakies chore stawia! Moj tez tak mi powiedzial, ale on chociaz przychodzi do Nas :) poza tym ta sprawe mamy juz zamknieta :) juz wie, ze nikt nie bedzie Nikosia wychowywal, a jedynie bedzie mi pomagal :) a ze jedno z drugim ma wiele wspolnego, to juz nie wazne :-D
Bluedress Nie bede pisala, ze powinnas go zostawic, jesli zalezy Ci na swojej i dziecka przyszlosci, bo to juz napisaly Dziewczyny, ale jesli widzisz jakis cien szans, sprobuj sie postarac o to, aby bylo lepiej. Jednak musialabys bardzo otworzyc oczy i spojrzec na Wasz zwiazek z dystansem, bo jesli bedziesz patrzec swoimi zaslepionymi oczami miloscia, mysle, ze Twoj wybor moglby okazac sie zlym :/ Sprobuj sie postawic na drugim planie, czyli np. jako sasiadka takiej pary jak Wy obecnie. Co bys o nich pomyslala, co bys im doradzila? Zycze Ci jednak duzo spokoju w tym jakze pieknym okresie :)
 
Ostatnia edycja:
Ooo skoro Bezsenna ma dziś urodzinki to wszystkiego co najlepsze, samej radości, miłości i słodyczy Carla z Nelką życzy :) I najważniejsze- pociechy z Kubusia, niech zdrowo rośnie!
Młoda ja niestety spróbowałam nie tylko tego, i żałuję że taka głupia byłam, bo przez jakiś czas mnie to bawiło. Ale z głupoty powinno się wyrosnąć, tym bardziej jak dziecko w drodze...
 
KOCHANE MOJE:-)

a właściwie wpładłam się tylko przywitać i złożyć Bezsennej życzenia!:-)
Moja droga Jolu :-)
Życze Ci kochana wszystkiego czego pragniesz, o czym marzysz..
Standardowo zdrówka! Oraz SPEŁNIENIA!:-)
Jak i również całej reszty :-)

Dziś się po prostu zawiesiłam, że tak powiem..
Dostalam pieniądze.. ja nie wiem.. ten ZUS to w kulki leci..
Wypłaca Mi za dwa, czasami trzy tygodnie chorobowego, to są tak śmieszne pieniądze, że nic konkretnego nie da się kupić, a wiadomo, że jak leżą to się szybko rozchodzą...
Oddałam to co miałam oddać, zamówiłam małej troszkę akcesoriów kosmetycznych itp. za 150 zł, zapłaciłam rate.. i zostalam bez grosza.. do końca miesiąca.. ałaaaa :/
Jestem zła, nie wiem czy uda Mi się to wszystko ogarnąć...
Zaczynam się martwić.. Mam ochote napisać do tego gnoja, że sama sobie dziecka nie zrobiłam
i ma zakupić reszte rzeczy dla małej bo ja nie mam skąd już pieniędzy brać..
wrrr.. ale co to da.. masakra:/

Kijowy dzień, taki jakich nie powinno być wogóle..
 
carla ja to samo mialam z kubusiem,jak sie rano zesrutal to mu bylo dobrze,i tez codowalam,koperek,masaze,dieta i poszlam do lekarza i wiesz co mi powiedzial, jak najwiecej na brzuszku,i jesc normalnie wszystko i poczekac az jego uklad pokarmowy to zaakceptuje i wiesz na efekty nie musialam dlugo czekac,wyproznia sie prawie codziennie,nie ma kolek,niczego,cierpliwosci mamusi tez potrzebowal:)
bluedress witaj na forum,powiem ci tak ze ja ci wspolczuje ,bo co nie co wiem jak to jest jak czlowiek jara,najpierw cie kocha na zaboj a za chwile moze cie zlac i nie rano nie wie i przeprasza,a bez leczenia nie ma zadnego efektu chyba,bo na obietnicach sie konczy,
co do alkoholu,moj ex w ciazy jeszcze sie trzymal,a teraz myslisz ze dziecko go interesuje,chleje,chleje,chleje i ma juz ten mozg przechlany i tylko czekam na wiadomosc ze zachlaal sie na smierc,wiem brutalne ale normalny czlowiek chcialby chociaz zyc dla swojego dziecka a ten ma wysrane na wszystko,a twoj tylko ma preteksty ze na smyczy,teraz ci lazi a potem bedzie jeszcze lazil wiecej bo dziecko bedzie plakac,pamietaj tacy ludzie sa wygodni:crazy:
wiec jak mozesz zmykaj do rodziny,takie moje zdanie
mloda to bylo dobre:-)
moj ex jest porabany na calego,ja sie do niego nie odzywam,dla mnie jego telefon nie istnieje i on teraz szuka pretekstu co by tu wymyslec zeby nie przylazic a miec wytlumaczenie,a te jego warunki to moze sobie wsadzic w dup...:-pno dziady sa glupie i nieogarniecie do konca,jak to sie mowi wina lezy po srodku ale ja chcialam miec rodzine i to chyba za duzo zeby stworzyc zwiazek,a jak ktos chce to na SWOJE ZYCZENIE WSZYSTKO ROZPIER.... taka prawda,i mi moze spier,, zycie ale moim dzieciom zapewnie wszystko co bedzie trzeba i beda szczesliwe:-) no to sobie popisalam
agazoja jak tam u ciebie??
 
bezsenna stooooo lat kochana:*:*:* spelnienia wszystkich marzen, pociechy z Kubusia i zebys nadal byla tak wspaniala Mama jaka jestes:)

dziewczyny a ja poprostu padam... nie mam juz sil. Mikus od kilku dni jest tak marudny, ze szoook... Bardzo malo spi, czesto jak zasnie to budzi sie juz po 10 min. A jak nie placze to jest ryk, wrzask i krzyk... Na rekach sie uspokaja, wiec chyba raczej nic go nie boli... Mam nadzieje ze mu to przejdzie... Eeeech musialam sie troche wyzalic i ponarzekac...
Tak wiec Carlaa jak widzisz nie jestes sama, ja tez musze sie nauczyc cierpliwosci ;)
 
agugucha cierpliwosci naprawde,dzieciaczki rosna,bedzie coraz lepiej,jak juz potem sie na czyms skupi,bedzie chwytac zabawki,zaczepaic bedzie zupelnie inaczej,ja juz z kubusiem mam wygrane poki co pod tym wzgledem,no teraz mam etap zabkow i z usmiechu chwilowe placze ale co zrobic,trzeba wszystko przjesc mamuski:-)
ale wiecie co dzisiaj mielismy super pogode i maly spal jak suselek i spacerowalam prawie 4h ale ja mialam nogi w d..ale swieze powietrze swoje robi i daje mega energie :-D
 
Witam mamuśki kochane:)
bezsenna wszystkiego naj naj ,spełnienia marzeń i radości z Kubusia:)
katerinka Twój ex to durny jak mój;) uśmiałam się aleś Ty podła kusić faceta biustem zasłaniając się dobrem dziecka:D no cyrk,mój w usc zachowywał się jak skończony kretyn aż miałam ochotę krzyknąć"pomyliłam się,to nie ojciec mojego dziecka,przecież z kimś takim nie mogłam być"
masakra ale co tam się przejmować ,debili się nie zmieni...........i właśnie koleżanko droga pomóż mniej doświadczonej;) w jednej piersi zrobił mi się guz i boli jak cholera ,masuje ale to nie pomaga:(
bluedress witaj na forum:) dziewczyny już napisały wszystko od siebie powiem tylko tyle,od 13tc jestem sama,ex próbował się pogodzić,nie dałam szansy ,teraz olał mojego Michałka na maxa i powiem jedno,było mi przykro i smutno,że w tym najpiękniejszym okresie byłam sama ale NIGDY NIE ŻAŁOWAŁAM,ŻE OD NIEGO ODESZŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!rodzice,siostry,przyjaciele i kochane dziewczyny z forum wspierali mnie i dlatego dało się to przejść,teraz musisz myśleć o dziecku,jak ja pomyślałam,że Misiek miałby słuchać awantur i pretensji "tatusia" i patrzyłby jak traktuje mamę jak winną wszelkiemu złu to od razu wiedziałam co robić,trzymam za Ciebie kciuki:)
agugucha Twój Miki to chyba by się z Miśkiem skumplował:D najgorzej w nocy:( naje się i uśnie przy cycu ale jak go kładę do łóżeczka to cyrk:( i też mało śpi we wtorek od 9ej rano do 15ej marudził,kręcił się w łóżeczku ale spanie gdzie tam;) także kobitko trzymaj się i pomyśl,że inni też to przerabiają:)

wczoraj byłam u prawnika w poniedziałek będę mieć napisany pozew i czekam aż mój ex się odezwie:D:D:D bo on chyba liczy,że uniosę się dumą i nie będę się z nim szarpać ale,że mi już uczucie przeszło to jak najbardziej będę a co:p i nie wiem jeszcze jak jest z tym i muszę się dowiedzieć,skoro Misiek ma moje nazwisko to czy dostanie rentę jak jego stary wyciągnie kopyta:p
miłego dnia :)
 
bluedress witam Cię serdecznie. I chyba jak wile mam tutaj wiem co przeżywasz. Życie w takim strachu jest nie do przyjęcia :shocked2:!!! Czasami nasz mechanizm obronny działa w ten sposób, że te chwile normalności (czyli jak w Twoim przypadku całowanie brzuszka, troska o Ciebie itd) stają sie nienormalne bo cały czas czekasz kiedy nadejdzie to złe, kiedy będzie awantura, kiedy sie z Tobą pokłóci i wyjdzie pod byle pretekstem. Pamiętaj, że przemoc to nie koniecznie siniaki po awanturach ale również psychiczne dręczenie, wywieranie psychicznej presji, wymuszanie na tobie określonych zachowań. Jeno jest pewne. Wiem jakie to trudne ale musisz zachować spokój, najważniejsze jest dziecko i Ty. Chłop jest chłopem i nie zrozumie pewnych rzeczy dopóki nie zrobi mu sie zimnego prysznica, chociaż i to czasem nie działa. Dobrze byłoby gdybyś mogła pobyć trochę sama w innym miejscu, otoczeniu, może u rodziców lub kogoś bliskiego. Przemyśleć to wszystko. Skoro ma on na dodatek skłonności do skrętów to kiepsko. Dlatego sama Ci radzę to co mi napisała kiedyś którać z dziewczyn, masz dziecko, jesteś za nie odpowiedzialna. Na początek porozmawiaj z nim nawet kilka razy może to coś pomoże. Pamiętaj bądź dobrej myśli. Jestem z Tobą.

Sama mam partnera starszego o 15 lat. Kiedyś był inny, lepszy i ja pewnie też. Tak wile razem przeszliśmy, tak wiele razy los nas chciał rozdzielić....i może to był jakiś sygnał. Zresztą w 2006 byłam u wróżi (pierwszy raz) i to co mi powiedziała naprawdę się sprawdziło: wypadek brata, choroba mamy, mój wyjazd za granicę....poza jednym, powiedziała, że ten związek nie ma szans, że razem nie będziemy bo mój partner otrzymuje ode mnie więcej niż jest mi w stanie zaoferować.I co, może działanie na przekór losowi jest jednak czymś baaardzo złym dla nas samych.
Ok bo piszę i piszę, chyba po tym śniadaniu z chrupkiego pieczywa i plastra szynki tak mnie wzięło:tak:.....walka z tym cukrem nie jest taka prosta
 
reklama
przyszla mama jak masz guzek to znaczy ze masz maly nawal,moze nie do konca cycek jest oprozniony,wiec pozostaje cie tylko nakarmic i powinnien sam zejsc a jak nie ,to delikatnie masuj,ugniataj i tez powinno byc dobrze, ja mam takie guzki po nocy,bo kubus juz nie jedna noc przespal a cycki wtedy bola,ale co zrobic.
co do tego spania przy cycu i budzeniu po odlozeniu do lozeczka ,to my to tez przerabialismy,jak tylko ci zasie przy cycu,zaraz poloz do lozeczka nie czekajac na odbijanie na boczku i za ktoryms razem moj kubus juz smacznie spal w lozeczku a tak oczy wielkie jak tylko go polozylam ,ale cwaniak byl ,bo przy cycu sie wyspal a potem koniec,ale nie mozna sie dac zariowac i caly dzien karmic:-D .wiec wszystko przed wami:)
a co do renty ,wystarczy ze sie przyznal do ojcostwa a ty masz akt urodzenia i oczywiscie cos tam tatsu pracowal zeby renta byla.
a no nam sie trafili mega wypasione tatki ale co zrobic:))))))
 
Do góry