samopoczucie u wrzesniówek

[izis]

Dziewczyny postarajcie sie olać tych mądralińskich którzy wiedzą lepiej co jest dla waszego dziecka dobre
u mnie teściowa pare razy zwróciła mi uwagę że powinnam poić małego
to jej powiedziałam raz a dosadnie że ja jestem matką i wiem lepiej niz ona jak postępować ze swoim dzieckiem i nie będę się słuchała nikogo tylko robiła to co uważam za słuszne
od tej pory sie nie wtrąca i jest ok

 

[Aniulka]

Jak dobrze że ja nie mam takich dobrych doradców. Ani mama ani teściowa się nie wtrącają. Jak mam problem to sama się pytam.

 

[Kociak]

u mnie jest tak jak zwykle jestem nie wyspana ledwo widze na oczy pije 3 kawy dzienie zeby jakos wytrzymac
bardzo mnie plecy bola od noszenia martyny
Wygladam jak potworek wlosy rozkopane z 10 pekow ale jakos zyje dalej
najwazniejsze ze mam kochana coreczke

 

[koreczek83]

tak gdyby nie ona to nie wiem

 

[siwasek]

a ja nie moge sie skarżyć na to ze inni mi gadaja jak co mam zrobic, bo jestem z mala prawie cały czas sama. z jednej strony to fajnie.wiadomo. ale jak mała bardziej marudzi to nie mam jak nic koło siebie zrobić ani zjesc ani nic i chciałoby sie czasem oddac małą komus na troche do noszenia, a tu nie ma komu, mąż pracuje teraz bardzo długo, bo mu zarzucaja w firmie ze nie ma efektów i on sie przejmuje, i stara sie jak może a tu nic, bo ma taki a nie inny rynek i trudno mu go rozwinąć jak wraca to jest zmęczony i nie ma za duzo siły nosic małej, naszczeście za to on ją kąpie. choć tyle... a mnie plecy bolą tez bardzo i wczoraj jak wkładałam małą do łóżeczka to cos mi zesztywniały plecy i nie mogłam sie wyprostowac. kiedys miałam problemy z korzonkami i mam nadzieje ze one nie wracają.
no to ja juz tez sie wyzaliłam i jest mi lżej.
a jak mała marudzi to juz czasem nie mam siły i wczoraj marudziłam mężowi ze sie na matke nie nadaję i że chyba nie jestem do tego stworzona bo nie daje rady, ale dzis jest lepiej. jak sobie poczytałam ze w też miewacie takie nie najfajniejsze dni to czuje sie lepiej bo juz myślałm że jestem jakas dziwna ;D

 

[koreczek83]

siwasek to chyba każda z nas ma takie myśli i dni

 

[Kociak]

siwasek moja mala jest strasznie nerwowa bo ogolnie nie ma co sie oszukiwam=c
mialam spora dawke nerwow w czasie ciazy prawie przez caly czas
jak juz nie moge wytrzymac nerwowo to ide po pomoc do mamy ktora ma strasznie duzo cierpliwosci i moze mala nosic a ja
ona juz jest taka ciezka : :

 

[Aniulka]

Siwasek wszystkie mamy kiepskie dni. Ja np mam taki dzisiaj i widzisz mieszkam z tesciową ale ona nie kwapi się do pomocy a Łukasza na rękach miała 3 razy. I tez mi kręgosłup nawala. jak się nachylę to mam kłopoty zeby się podnieść. Czasami az mi łzy w oczach stają. Ty jesteś po cesarce? bo nie pamietam. Jeśli tak to pociesz się że to skutek uboczny cc i minie za jakiś czas. Z Kubą tez tak miałam i po pewnym cxzasie ustapiły te koszmarne bóle pleców.

 

[siwasek]

tak Aniulka jestem po cesarce, miejmy nadzieje ze te bóle miną
dziekuje dziwczyny za wsparcie, ciesze sie ze was mam ;D :laugh: ;D :laugh: dzis mam duZo lepszy dzien odstresowałam sie troszke na forum, pogadałam ze znajomymi na GG, MIAŁAM CHWILE DLA SIEBIE IGA SPAŁA PRAWIE 4 GODZINY!!!WŁAŚNIE SIE OBUDZIŁA I JA KARMIE. dobrze Aniulka ze piszesz o tej kawie bo tez mialam ochotwe ale jak lukaszek tak zareagowal to lepiej nie próbuje jak zareaguje iga

 

[Kociak]

o ile sie nie myle to mozecie pic kawe inke tak ???