Samopoczucie przyszłej mamy ;)

[luczynka]

Mycha mój ginekolog powiedzial mi na ostatniej wizycie ze ZZO skraca pierwszy etap porodu czyli wtedy gdy zwieksza sie rozwarcie (oczywiscie gdy masz juz zaplikowane znieczulenie) ale wydluza drugi etap czyli parcie i wychodzi na to samo co bez ZZO, a zreszta...wszystko zalezy od organizmu kazdej z nas bo to sprawa indywidualna ile bedzie sie rodzic

 

[mycha12]

Agutko mówię ci mała akrobatka :laugh:
Ja też sie porodu nie boję i nawet w tej chwili mogłabym wstać i iść na porodówkę, ale tak mnie jakoś zastanowiło to ZZO : ale chyba i tak sie nie zdecyduję
Zresztą taką kasę sobie ponoć śpiewają u nas w Klinice że to absolutnie nie na moją kieszeń od 300-500 zł. chyba ich porąbało!!
Luczynko ty jak masz za darmo to sobie weź - a co tam

 

[agutkaZG]

Mychus,ale serio,te nasze coreczki cos musza miec z tych akrobatek. Ja jak ostatnio bylam u gina i mi robil usg,to az sam sie zdziwil,ze jest tak wygieta. Glowke ma na dole,nozki pod zebrami,a plecki... Plecki ma po mojej lewej stronie tak hm... Tak daleko wysuniete,ze sa juz prawie na moich plecach,hihi.

 

[mycha12]

COś NA WESOłO

Malutki, biały facet wchodzi do windy.

Jest już tam taki wielki Murzyn.

Kiedy winda rusza, Murzyn mówi:

- 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jądro 2 kg prawe jądro, Turner Brown.

Malutki facet mdleje. Murzyn podnosi go z podłogi cuci, uderzeniami w twarz, potrząsa nim i pyta:

- Kurcze, facet, coś nie tak?

Malutki, biały człowieczek odpowiada:

- Przepraszam pana, ale proszę powtórzyć, co pan mówił Murzyn

patrzy z góry na człowieczka i mówi:

- 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jądro, 2 kg

prawe jądro. Nazywam się Turner Brown.

Malutki, biały człowiek mówi:

- Dzięki Bogu, myślałem że pan mówi "turn around".

:laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

I JESZCZE JEDEN

Ojciec pyta się córki:
- Kiedy wreszcie znajdziesz sobie męża?
- Nie potrzebny mi mąż. Mam wibrator.
Pewnego dnia córka wróciwszy z pracy, widzi na stole skaczący wibrator i z oburzeniem pyta się ojca:
- Tato co Ty u licha robisz?
- Piję z zięciem

:laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

 

[luczynka]

dobre te kawały, a szczegolnie te drugi :laugh: ale sie usmialismy z mezem

agutko chyba wszystkie dziewczynki to takie male akrobatki, bo moja od samego poczatku strasznie sie wierci, na USG lekarz zawsze ma problem zeby uchwycic to co chce, Oliwka zawsze sie mu jakos dziwnie wywinie ;D

 

[agutkaZG]

Luczynka,hihi nie dosc,ze akrobatki,to jeszcze wiercipietki. Pewnie po porodzie tez wszedzie bedzie ich pelno.

 

[luczynka]

a mnie dzis daje Oliwka w kosc i to bardzo mocno, caly czas sie wwierca glowka na dole i to nie delikatnie, mam bole jak przy miesiaczce, ale o wiele mocniejsze, i to juz od samego rana, mialam nadzieje ze z biegiem dnia mi przejdzie ale jest coraz gorzej, boli jak cholera

 

[nadzia]

Mycha ale Ci Córeczka niespodzianke zrobiła. Faktycznie te dziewczynki to malusie akrobatki. Moja Julcia tez dokazuje czasami tak bardzo ze az z bólu sie skrecam.
Luczynka moze juz nie długo sie cosik zacznie. Mnie jak strasznie boli to zaraz przechodzi ehhh.
Ale teraz jest spokój nic sie nie dzieje nawet dół brzucha mnie tak strasznie nie boli. Cisza a na suwaczku tylko 6 dni do porodu. Jasne juz to widze

 

[luczynka]

Mycha ja nawet gdyby ZZO bylo w moim szpitalu platne to bym sie zdecydowala, ale nie z powodu leku przed bolem, bo to mnie jakos nie przeraza, i tez moglabym isc rodzic w kazdej chwili, nawet teraz... chce to juz poprostu miec za soba

nadziu wielkie dzieki ze wierzysz w to, ze moge urodzic juz niedlugo, bo ja juz nie. dla mnie ta ciaza to nieskonczonosc, czuje sie jakbym byla w ciazy od zawsze-albo conajmniej dwa lata jak slon :laugh:

Ja juz spadam do lozeczka do meza. Sprobuje zasnac, musze korzystac poki moge, bo przy Oliwce moze byc ciezko, zwlaszcza ze pora jej aktywnosci w brzuszku przypada na wieczor i nocke : Zycze spokojnych snow wszystkim Wrzesniowkom !!

 

[cleo28]

oglądnełam rodzinkę i chyba tylko ja mialam takiego pecha choc jeśli chodzi o Zuzię to wole mieć go zdecydowanie ja miejsce gdzie wbył mi sie kleszcze jest leciutko czerwone i pobolewa jak sie go dotknie. Tak sie teraz zastanawiam ze gdybym chciała iść z tym do lekarza to jakiego? rodzinnego? Choć pewnie nie będzie aż tak źle i jutro już minie. Najbardziej to sie teraz boje czy to moze wpłynąć na dzidzie.
Powiesiłam firanki - ślicznie pachną - takie czyściutkie No ale zeby nie było za pięknie to właśnie zaczyna sie sztorm i już mam okna zachlapane przez deszcz. Ja jednak wiem że są świezo umyte i dobrze mi z tym