reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samopoczucie przyszłej mamy ;)

Mycha, przekonałaś mnie ;D dawno nie czułam się jak bogini ;D
przymierzam dziś strój i muszę w weekend zaciągnąć ślubnego na jakieś basenicho :D
 
reklama
Aniu szkoda że nie mieszkamy blizej siebie poszłybyśmy razem :) a gdyby tak większość z nas mieszkała blizej siebie to wybrałybyśmy się stadnie jak stado orek na basenik he he ale było by wesoło. :laugh:
 
Mycha, tylko nie wiadomo,czy takie stado orek w większości w ósmym miesiącu wogóle by wpuścili ;D pojedyńczo to pewnie tak, ale tak razem to mogłybyśmy im wypluskać całą wodę :D
 
Byloby polskie tsunami. :p :p :p
Tez bym sie wybrala na basen,ale kurna nie ma z kim no. :( Bu! :mad:


Ania,no normalnie musze sie z nim NIBY na piwko wybrac albo nad jakies jeziorko i go w krzaczki zaciagne,haha. ;D :p Ciekawe,jaka by byla jego reakcja o ja. ;D
 
Agutka, to zapraszam na leszczyński akwawit :) razem im zjeżdżalnie zarwiemy :) ;)
a co do kolegi, to ja go nie znam, ale myślę, że na pewno nie będzie miał nic przeciwko :) w końcu wykorzystasz go w zbożnym celu, trzeba spełniać zachcianki ciężarnych i ulżyć im w cierpieniu, a do tego nietoperze się przewietrzą i też będą zadowolone ;D ;D ;D
 
Ania,hihi ok dziekuje. :D Wiec ja zapraszam do nas do ZG nad jeziorko gdzies albo na basen. ;D I z kolega Cie poznam. :p Musze sie go zapytac,czy moze on ma jakas chetke. :p Jesli powie,ze tak,to juz wtedy bedzie gorki,haha. ;D
 
Agutka,dziękujemy za zaproszenie,chętnie bym skorzystała ale póki co z samochdów mamy tylko rower :( a jazda pociągiem na razie nie dla mnie niestety zbyt marudna jestem. A co do kolegi to chętnie poznam, choć Mężuś pewnie odmiennego zdania ;D No i oczywiście czekamy na relacje na temat przeganiania nietoperzy :laugh: ;D :laugh:
 
Coraz bardziej wykańcza mnie siedzenie w domu, jak nic z tym nie zrobię to chyba wpadnę w jakąś depresję :( :( :mad: Mój każdy dzień wygląda tak samo, szlag mnie zaczyna trafiać!!! :mad:Nie wiem co ze sobą zrobić :( :(
 
Ania,a tam mezus. :p Ja Ci kolegi nie chce sprezentowac (bo kogo zgwalce? :p ) tylko go przedstawic. :D Haha. :D Ciekawa jestem tego przeganiania nietoperzy,czy wypali,hehehehe. ;D A i ja autka nie mam,a w te upaly ciuchcia to uuuu,raczej rady bym nie dala. :(
 
reklama
Do góry