reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samopoczucie przyszłej mamy ;)

Super Edi! Czekamy na fotki!

A co do pogody to ja chcę żeby już taka została, jest tak pięknie - chłodny wietrzyk, słońce nie praży....
 
reklama
Przykro mi moje kochane ale po oglądnięciu pogody, muszę Was zmartwić-w przyszłym tygodniu wracaja upały!!! :( :mad: Tylko ten weekend ma być taki przyjemny. Niestety!!!
 
Tak,ja slyszalam,ze od srody maja wrocic jeszcze gorsze niz do tej pory byly. :( A mi we wtorek sie konczy urlop i tak mysle,czy isc po zwolnienie do swojego gina,bo ja tam u siebie w pracy to zemdleje - wczoraj bylam na chwile i taki skwar tam maja,ze szok. ::)
Wiec korzystajmy z tego weekendu poki mozemy. ;) Milych chlodnych dzionkow Wam zycze! :D
 
Dziś już słońce świeci ale jeszcze jest chłodek. Idę na targ zaraz bo na jednym stoisku mają koszule i piżamy tej firmy co chcę kupić - może będą mieli i te do karmienia. Zobaczymy.
 
Oj dawno tak dobrze mi się nie spało jak dzisiaj, taki chłodek w pokoju! ::) ;D

A ja tą swoją koszulę do karmienia po powrocie ze szpitala wrzucam na dno szafy, albo do kosza-jest okropna. Wszyłam do niej zatrzaski w te rozcięcia przez które mi cyce wychodziły i układa się okropnie, poza tym wyglądam w niej jak 150 kilogramowa cieżarna z pięcioraczkami w brzuchu (szkoda, że jej w sklepie nie przymierzyłam!) jest za długa, za szeroka i wogóle zła jestem na siebie, że dałam się na nią namówić! :( A przecież po porodzie jak brzuszek zginie to juz w ogóle będzie mega worek na kartofle a nie koszula nocna! :mad:
Po porodzie muszę się zaopatrzyć w piżamkę rozpinaną, widziałam właśnie taką fajną na allegro, góra na całej długości ma guziki.Takie wynalazki nocne typowo dla karmiących nadają się do kosza!
Życzę chłodnego dnia :)
 
Witajcie mamuśki :)

Tak - piękną pogodę mamy ::)oby jak najdłuzej ;)

Agutko ja nie wiem nad czym ty się zastanawiasz. Idź na zwolnienie i tyle.Ja też się zastanawiałam ale mam kontakt z koleżankami z pracy. Pisały że mam się cieszyć że mnie w robocie nie ma bo teraz tam w biurze z tych upałów one ledwo wyrabiają a ja to wogóle bym miała problem.

Renee no taka już nasza dola że z brzusiem to sexi sie nie da wyglądać :laugh: ;)
 
Hejkum ;)
No ja tez jestem zachwycona tymi chmurami i wiaterkiem ;D
Mój mąż mówi,że na śląsku nie ma być tak upalnie i chcę mu wierzyć :p

Renee
ja nei wiem co Ty masz za koszulę bo te moje to jakies takie całkiem sympatyczne :p a może kwestia tego,że nie lubisz koszul?

Agutko
idź na zwolnienie,to żadna przyjemność w te upaly siedzieć w pracy i jeszcze Zuzinka denerwować ;)
 
To fakt Edi za koszulami nie przepadam (zwłaszcza za długimi i szerokimi)-niecierpię jak mi się coś plącze między nogami pod kołdrą ;D ;), ale ta to już jest wybitnie beznadziejnie-ohydna!!! :(

Ja tam się cieszę, że jestem na zwolnieniu, raz że te upały i dojazdy byłyby masakryczne, a dwa, jak mi moje koleżanki doniosły, szefowej ostatnio sie chyba klimakterium na mózg rzuciło i jej podobno wali w dekiel równo, więc po co miałabym sie stresować?! ;D
 
Mychus i Edi,no wlasnie ja wczoraj bylam w tym naszym biurowcu i kurde kobitki mowily,ze sauna tam to jest malo powiedziane... ::) I ze mam bez gadania isc na zwolnienie,bo nie chca mnie tu mdlejacej widziec. :p Tyle,ze ja chcialam pracowac,zeby nie siedziec w domu i za duzo nie rozmyslac o glupotach... ::) Ale dobro Zuzi jest najwazniejsze,wiec,chyba,pojde na te zwolnienie (o ile lekarz mi je da :p ),zeby jej nie przemeczac. :) Dzieki Dziewczynki! :-*

Tak w ogole,to wlasnie wrocilam do domku z miasta. :) Kupilam sobie kilka kosmetykow,a Zuzi 2 bluzeczki. ;) Teraz korzystam z tego,ze jest chlodniej i prasujem i piore. ;)
 
reklama
No Agutko - to rozumiem! ;)

Renee ja też nie cierpię koszul nocnych. Nawet mam parę takich ładnych i sexi, ale też nie lubię w nich
spać , bo ja starsznie się kręcę w nocy i jest mi w nich niewygodnie jak cholera. Tzn teraz to wcale w nich nie śpię bo się w nie nie mieszczę :laugh: ale zdecydowanie wole spać w piżamce ;)
 
Do góry