reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samopoczucie przyszłej mamy ;)

Agamamaani,daj znac jak tylko bedziesz wiedziala co dalej! Koniecznie!!! :-*
Ja dzis czuje sie super - na dworku troche chlodniej,no i jestem po udanych zakupkach,w czasie ktorych zjadlam cala czekolade z ogromnymi orzechami,mmmmmmmm! :D :p
 
reklama
ee szwagier jako siła robocza sie nie nadaje.. siedzi przed kompem albo prze TV i tylko mnie drażni.. zostawiłam mu na pół godziny Ankę pod opieką to ściany były pomazane kredkami a on siedział przed kompem - Anka w drugim pokoju zachwycona malowała ściany - on na moje pytanie jak ją pilnuje odpowiedział - no przeciez nic sobie nie zrobiła to chyba dobrze co??
próbowałam mu coś "zlecić" albo chociaż poprosić o pomoc, ale on się nie poczuwa do obowiązku.. ciągle tylko mnie prosi abym "mogła coś do jedzenia zrobić czy cóś".. ja po prostu nie mam na to ochoty i wcale mu nie robię.. taka mała cicha walka jest.. on tak przez matkę jest rozpieszczony i przyzwyczajony do "wygody", że wg niego ( a ma ledwie 18cie lat) to mężczyzna nic nie powinien w domu robić - wczoraj mu powiedziałam, ze jezeli tak myśli to niech sam zadba o swoje mieszkanie i utrzymanie bo ja nie mam zamiaru wydawać na niego pieniędzy ( bo do lodówki też nic nie dokłada)... trochę dziś spuścił z tonu..ehh ta końcówka ciąży mnie dobija..
 
Aga ja myślę,że dieta Ci pomoże i nie bedziesz musiała leżeć w szpitalu.
A szwagra troche trzeba utemperować,pokazuj mu jak źle się czujesz i niech on cos w końcu zacznie robić!!!!
Siły kobietko ;)
 
Agamamani bardzo ci współczujętych problemow ze szwagrem zwłaszcza teraz kiedy potrzebujesz spokoju. Musisz od samogo początku postawic twarde warunki i określic zasady. Najlepiej juz teraz pokaż mu jaki bedzie zakres jego pracy w domu. Skoro z wami mieszka to niech i ma wkłąd w zycie waszej rodziny. POzatym mocno trzymam kciki aby wszystko było dobrze z twoja wątroba i że dietka domowa wystarczy.
Ja byłam dzis na pobrani krwii, szałam do szpitala w którym chce rodzic, spisalam rzeczy potrzebne do porodu a potem poszalałam w lumpeksie. KKupilam parerzeczy dla maleństwa ale wiekszość to i tak były zakupy dla Zuzi. Troszkę kasy tam zostawiłam. A teraz cos mi siewydaje ze ciągnie sie burza. Wiec szybko pranie ściagnosć z balkonu i obiadek szykować trzeba a jestem zmeczona po tym wypadzie. Wyszłam z domu o 8 rano a wrócilam dopiero o 12. Ładnie zaszalalam :)
 
Mi też udało się przed deszczem a raczej przed kropieniem zdjąć pranie. Zrobiłam też dziś obiad i szczerze mówiąc mam już dość...
 
Agamamaani!! Postaraj się szybciutko pokazać szwagrowi jakie są zasady w domu, bo tak długo przecież nie wytrzymasz! I tak podziwiam Cię, że już nie wybuchłaś!!
W głowie mi się nie mieści, że dorosły facet może się tak zachowywać. Zwłaszcza wobec kobiety w zaawansowanej ciąży! Ty przecież powinnaś mieć teraz dużo spokoju…..Trzymaj się dzielnie i daj znać co powiedział dzisiejszy lekarz.
 
więc już po wizycie.. na szczęście obędzie się bez lekarzy.. co tydzień mam oddawac krew.. jutro lub pojutrze najpóźniej mam zawieźć mocz na posiew, bo pojawiły się jakies bakterie..

a szwagrowi to ja powiem do słuchu.. miał posprzątać w domku jak ja wyszłam do lekarza ( ze dwie godziny miał na odkurzenie i pozmywanie - żadne wysiłki) i nic nie zrobił.. oj mu wygarnę dziś
 
Agamamaani i ja musze zapytać swojego lekarza o te pęcherzyki płucne.Na temat płuc jestem przeczulona ze względu na syna i odme płucną,a pośrednio przedwczesny porod.Karzda moja ciąża była wczesna i boje się że i z tą nie podołam do końca.
Niestety najgorzej jest z płucami u chłopców!
Byłam z małą u alergologa i jest uczulona na płki żyta i brzozy,za mc. testy pokarmowe.
I jednak alergik :(
 
A właśnie moze wytłumaczycie mi tak na "babski rozum" dlaczego tak jest że mówi się że lepiej gdy dziecko urodzi się w 7 msc a nie w 8msc ::) ::)

A tak apropos to od jutro już w domciu, koniec z robotą!! cieszę sie że ho ho !!!!!!! :laugh: :laugh:
 
reklama
Do góry