reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Samopoczucie mamy - dolegliwości fizyczne i nie tylko...

Madzia Bryszka tak badal mnie wtedy i troszke sam sie zdziwil ze czuje taki dyskonfort, tak jakby tam wszystko bylo okej. Ale ja wtedy mialam tak, że byly brazowawe uplawy, a nie jak zazwyczaj biale grudki (co wskazuja na infekcje grzybicza). No i maz caly czas ma na swoim "malym" czerwone kropki wiec lekarz zasugerowal ze to moze byc infekcja grzybiczna jednak i leczenia dal dla mnie i dla niego.
Juz sama nie wiem czy to byla wtedy grzybica, ale skoro cytologia wyszla wzorowo to moze byc to zwyczajnie infekcja bakteryjna. Na bakteryjne mam ten zel muliti gyn i przynajmniej swedzenie mija natychmiast ;)
 
reklama
Ja się poważnie biorę za swoje problemy z oddychaniem i krążeniem.Wprawdzie planowałam w tym tygodniu wizytę u internisty,ale wczoraj się wystraszyłam nie na żarty.Pojechaliśmy na giełdę i zrobiło mi sie słabo,nie było gdzie usiąść ani odpocząć, a straszna duchota się zrobiłą i słońce grzało,jednak myślałam,ze mi zaraz minie,a tu jeszcze gorzej było.Jak zaczęły mi się pojawiać czarne plamy przed oczami to w panice oczami zaczęłam szukac m,aby w razie czego miał mnie kto łapać.Poszliśmy szybko usiąść na trawnik,miły pan przyniósł mi jakąś szafeczkę,którą akurat miał do sprzedania,abym sobie usiadła, jakaś pani odrazu przyleciała z chusteczkami nawilżanymi,powycierałam się nimi,wiaterek powiał i mi przeszło.
Boję się teraz ,bo ogólnie tak słabo czuję się często,ale jeszcze nigdy nie było tak źle,a najbardziej boję sie,ze przytrafi mi się to jak będe akurat jechała autem,tym bardziej,ze jeżdże do pracy obwodnicą i w niektórych miejscach nie ma się nawet jak zatrzymać:szok:

Na 10.50 idę do internisty.
a w pracy już panika,ze nie wrócę:-p
 
Madzia -Pracą się nie przejmuj, jej na pewno szlag nie trafi. A ty musisz o siebie zadbać, brak tlenu dla Ciebie, to też brak tlenu dla dzidziusia, a po co Ci problemy. Chyba już czas zająć się sobą. Trzymam kciuki i życzę zdrówka.
 
Madzia ja też tak mam często, nawet we własnym domu potrafię tak zasłabnąć. Kochana ale musisz już dać sobie spokój z pracą, teraz jest wskazane dla Ciebie odpoczywać w domu i na siebie uważać. KONIECZNIE!!!!! Czekam na wieści kochana po wizycie u internisty
 
Madzia mam nadzieję że będzie ok:tak: Pracą sie nie martw, nie zając nie ucieknie. Kochana ja się boję trochę jazdy smaochodem, ze zasłabnę albo coś i nie dośc ze sobie, to jeszcze komuś zrobię krzywdę. Więc jeśli Tobie robi sie słabo to moim zdaniem powinnaś zrezygnować z jazdy autem, bo za kierownicą to jest chwila!! A zachowanie pani i pana bardzo mnie wzruszyło;-)
 
Madzia, mam nadzieję, że dostaniesz zwolnienie bo w 100% Ci się należy. Jeszcze przecież masz drugie dziecko, a to jest już prawie III trymestr u Ciebie i najwyższy czas odpocząć sobie od tego wszystkiego, zwłaszcza, że zdarza Ci się zasłabnąć. Oby lekarz to zrozumiał :) A w pracy nic im nie będzie, dadzą sobie jakoś bez Ciebie radę ;) Nie mają wyjścia :p
 
Madzia w pracy sobie poradzą-pamietaj, nie ma ludzi niezastąpionych a Tobie baaardzo be się przydało nie wracać już do pracy aż do rozwiązania...
Ja takie poważne zasłabnięcie miałam raz w ciąży w sklepie staliśmy z Ł w kolejce na dziale mięsnym w delikatesach było tam chłodno bo lodówki itd a ja nagle czarno przed oczami i odlot usiadłam zaraz obok na kartonie z soczkami i po mału doszłam do siebie ale miałam potem cały dzień ból w przełyku jakby ktoś mnie dusił za gardło i cięzko się oddychało, teraz jak czuje że zbliża się taki "atak" to zostawiam Ł by dokończył zakupy a sama lece do samochodu usiąść , sama z domu całą ciąze na miasto to ze 3 razy się ruszyłam, boję się po prostu że gdzieś fiknę i nikt mi nie pomoże bo teraz taka znieczulica, koleżanka opowiadała jak jechała do rodziców wysiadła na dworcu a tam zbiorowisko ludzi podchodzi leży kobieta już prawie sina nikt po pogotowie nie dzwoni bo każdy pewien że ona pijana w 3 du*y a ona zasłabła i dopiero ta koleżanka zadzwoniła ale nie wie czy wszystko dobrze się skończyło...
 
Ja się boję sama chodzić do sklepu właśnie z tego względu, ze stojąc w jednym miejscu robi mi się od razu słabo (głównie to jest przy kasach). Tak więc dzisiaj poszłam na zakupy do reala a tam jest kasa pierwszeństwa. Co z tego, skoro była zamknięta i musiałam odstać swoje. Na szczęście tym razem wzięłam wózek, a nie koszyk, żeby w razie czego móc się o co oprzeć i dobrze, że wzięłam bo jednak jeszcze 10 minut stania i zbierali by mnie z podłogi... I tak jest już od 4 miesiąca...
Z drugiej strony nie chcę przez cały dzień nigdzie nie wyjść dlatego, że zaraz padnę, trochę to męczy :(
 
Madzia licze ze dostaniesz L4 zebys mogla wiecej posiedziec w domu ;) Tak bezpieczniej...


Ja rowniez boje sie wychodzic sama na spacery z Mackiem, ale czesto musze choc na godzine do sklepu przejsc. Nawet wole nie myslec co by sie dzialo gdybym stracila przytomnosc gdzies na spacerze czy nawet w domu. Oj ale tego sie niestety nie da przewidziec bo jak skoro to nadchodzi z nienacka.
 
reklama
Madzia w pracy sobie dadza rade wiec sie nie przejmuj a Ty musisz teraz odpoczywac i nabierac sil na listopad wiec trzymam mocno kciuki zebys dostala to L4 bo z takimi zawrotami i dusznosciami no niestety nie ma zartow zwlaszcza ,powodzenia u lekarza &&&&&&&&&&&&&&&&& kciukasy zacisniete :-D
 
Do góry