Samopoczucie mamy - dolegliwości fizyczne i nie tylko...

[inna_a]

tak ja też nie raz mam twardszy brzuch, albo dziwne uczucie w brzuchu, ale to pewnie też przez to, że mały się kreci i mi tak wszystko przsuwa
Wczoraj mały robił akrobacje mój mąż czuł i później razem patrzyliśmy na brzuch to aż tak się odbijał na zewnątrz z jednej strony... ale super to wyglądało widowisko jak nie wiem, z dnia na dzień jest coraz bardziej aktywny i bardziej się wybija że czuć go nie tylko w brzuchu, ale i widać

 

[ponko]

Ja też cały czas ostatnio czuję małego. Oczywiście jak chodzę, to prawie nic, dlatego byłam w szoku, że we wtorek szalał, a wczoraj już nie, ale wczoraj byłam cały dzień na nogach. Dzisiaj sobie siedzę cały dzień w domku i czuję szaleńca

 

[Bryszka]

Ja też cały czas ostatnio czuję małego. Oczywiście jak chodzę, to prawie nic, dlatego byłam w szoku, że we wtorek szalał, a wczoraj już nie, ale wczoraj byłam cały dzień na nogach. Dzisiaj sobie siedzę cały dzień w domku i czuję szaleńca

Ja tez tak... i wiesz czasem się zamartwiam czy to normalne??? że to dziecko tak ciągle się kręci czasem mi wręcz usnąć nie daje takie ruchliwe jest , ale gdzieś ta,m sobie czytałam że dopiero w takiej dość wysokiej ciąży trzeba liczyć ilość ruchów na godzine czy coś tam.... nawet KC ma specjalne strony by zapisywać obserwacje....

 

[Angun]

Bryszka to jak najbardziej normalne :-) Dzidziuś zasypia jak chodzimy, bo kołyszemy go w tych wodach do snu, poza tym różne szumy, które do niego docierają mają takie same działanie. Wtedy jak my się kładziemy czy odpoczywamy, budzi się i daje znać o tym ;-)

 

[Bryszka]

...Nom i mamusia nie śpi ;D

 

[nimfii]

Mnie w nocy nie budza ruchy dzidzia, uz sie przezwyczailam. A rusza sie gdy odpoczywam i gdy cos robie. Nieraz jest to o tych samych godzinach kazdego dnia, czyli juz ma swoj rytm spania i czuwania ;-)

 

[Justynaz]

Jak odpoczywam albo zasypiam to też czuję jak moje serduszko sie tam wierci, ale to bardzo miłe uczucie. Za to mniej miłe jak znajdzie sie czas ze cały brzuchol mnie swędzi. :-/

 

[inna_a]

mnie brzuchol nie swędzi nic, a dzidz czasem mnie obudzi w nocy, lubie też sobie leżeć w ciągu dnia, bo on wtedy bardziej się wierzga i kopie, jak stoje, czy idę już też potrafie czuć...

A ja ostatnio zamiast na odwrót być żywsza to śpiąca jestem, a w pierwszym trymestrze znów spanie mnie nie brało wcale.

 

[nimfii]

No i mnie teraz dopadło twardnienie brzuszka na maxa :-(

Wczoraj już przeszedł sam siebie.... Leze sobie przed TV, filmik ogladam z mężem i bite 2 godziny skurczy :-( Buscopan nie pomógł, wiec nie wiem co jest. Przez te 2h co chwile niemal mial brzuszek twardy jak skala. A przeciez leżalam, wiec to na pewno nie od zmęczenia.

Dziś po spacerze to samo. Nie dosc ze pogoda kiepska i sie slabo czuje to jeszcze te skurcze ... Dzis dla odmiany wzielam nospe i nadal nic nie pomogla.

Co prawda to dopiero 2 dzien takiej meczacej dolegliwosci, ale martwi mnie troche bo tak jak pisalam niedawno - max powinno byc z 5 twardnien brzuszka na godzine.

 

[Angun]

Nimfii ja wczoraj i przedwczoraj miałam podobnie, tylko może ze 2 razy w ciągu godziny i ustąpiło.
Zdziwiło mnie, bo poczułam coś takiego po raz pierwszy. Rzeczywiście nieprzyjemne uczucie. Nie brałam No-Spy, mam nadzieję że Tobie to twardnienie ustąpi, a bierzesz No-Spę forte? Ona jest lepsza niż ta mniejsza, może to zadziała (albo weź 2 na raz).