reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samopoczucie mamy - dolegliwości fizyczne i nie tylko...

Ja też gotuję w domu, przeważnie robię obiad na dwa dni, tak jest od zawsze, więc moi chłopcy są przyzwyczajeni. Mam o tyle dobrze, że nie są wybredni, nigdy nie urządzają koncertu życzeń i ładnie zjadają co dam :) Ale raz na jakiś czas w niedzielę lub z okazji jakiegoś święta chodzimy do restauracji. Mamy 3 ulubione, sprawdzone - bardzo lubię tam wpadać :)

A co do dolegliwości - dziewczyny - tak jak się teraz czuję, życzyłabym sobie czuć się do końca ciąży. Rewelacja - żadnych dokuczliwych objawów, brzusio jeszcze przyzwoitych rozmiarów, z energią też nie najgorzej. Fajnie :)
 
reklama
nimfii lody to inny już temat ;-)


Kolezanki najpierw wyciagnely mnie na te pikantne skrzydelka. A jaką mine mialy gdy zaproponowalam im lody zaraz po zjedzeniu tych skrzydelek -bezcenny widok :D
No ale to taka "dieta" kobiety ciężarnej. Ja uwielbiam robic mixy.... Np dzis po zjedzeniu chipsow paprykowych wzielam sie za makaron z truskawkami i śmietana. Mniam...
 
A mnie od paru dni twardnieje brzuszek, parę razy dziennie (4-5) na parę sekund. Nie jest to bolesne ani nieprzyjemne ale dziwne uczucie. Jakbym miała zamiast macicy kamień. No i trochę się tym martwię...Pojutrze idę do gina to wypytam. Ale może któraś z Was ma podobne dolegliwości albo wie coś na ten temat?
 
Kachutka to znaczy, że masz unikać noszenia ciężkich zakupów i męczących spacerów, mój gin mówił, że w takim wypadku można spokojnie wziąć nospę. Jeśli masz, to weź, nie zaszkodzi Maleństwu i sprawdzisz czy brzuszek odpuszcza. A jak będziesz na wizycie, wspomnij lekarzowi o tym twardnieniu.
 
Dziś na szczęście mnie już nie boli. Wczoraj się trochę wystraszyłam. Cały dzień mnie bolało przy każdym ruchu i skręcie. Najpierw się bałam, że to wyrostek, potem, że coś z maluszkiem, ale sobie tłumaczyłam, że skoro nie boli jak się nie ruszam to pewnie jakiś ucisk. Dziś nic nie boli, więc pewnie gdzieś macica uciskała.
Wiesz, mnie tak czasem kłuje, mam wrażenie że to mogą być jelita, jeśli masz zaparcia. U mnie masakra po tym żelazie jak siedze na kibelku to mam wrazenie ze zaraz urodzę:baffled:

Mnie ostatnio kumpela postarszyła nerakmi jak powiedziałam,że mnie kłuje w prawym boku bardzo:szok:
Na szczęscie narazie przeszło.Ale za to wczoraj po powrocie z pracy czułam się fatalnie.Cała obołała,brzuch napięty-no tragedia.2 tyg byłam na wolnym i się chyba od pracy odzywczaiłam:-p
A tak ogólnie to czesto mam brzuch napięty wieczorem.

Co do jedzenia,to wiadomo,każdy robi jak myśli,ale ja bym dziewcyznki jednak uważała z tymi fast foodami.Nie urażając nikogo myślę ,ze to jest sam syf,sól i chemia,nie ma co karmić tym naszych bąbli.
W poprzedniej ciązy przestałam nawet jeśc chipsy,teraz się czasem skusze,ale to tez nie jest zbyt zdrowe.
Jasne,ze nie można też w drugą stronę przesadzać,ale jedzenie na mieście i napoje gazowane to w ciązy odpuszczam,chciaż nie powiem cola mnie kusi
Święta racja z tym jedzeniem, ja oczywiście staram się jeść zdrowo i tylko w domu, a jeśli na miescie to cos "domowego".
Na colę się skuszę raz na jakis czas, zwłaszcza jak mnie zgaga męczy

A mnie od paru dni twardnieje brzuszek, parę razy dziennie (4-5) na parę sekund. Nie jest to bolesne ani nieprzyjemne ale dziwne uczucie. Jakbym miała zamiast macicy kamień. No i trochę się tym martwię...Pojutrze idę do gina to wypytam. Ale może któraś z Was ma podobne dolegliwości albo wie coś na ten temat?
Nie dzwigaj to po pierwsze, jak się spina to wez nospe. pogadaj o tym z ginem, mi jak twardnieje brzuch to biorę leki rozkurczowe
 
Ja od wczoraj mam takie chwilowe szczypanie albo jak kiedyś opisywała Andrzelika takie igiełki w pochwie. Mam nadzieję, że to moja rozciągająca się macica a nie skracająca szyjka..Nie wiem czy brać no-spę?
W pon.idę na wizytę, trzeba to sprawdzić.
 
reklama
kachutka ja tak samo bralam Nospe bo to twardnienie to nic innego jak skurcz tylko moze taki bezbolesny :)

angun Nospa jest tylko rozkurczowa, jesli masz podejrzenia ze to towarzyszy skurczom mięśni to mozesz wziasc Nospe, a tak zeby przeciwbolowo to raczej Paracetamol. albo odpoczywac ;) Wydaje mi sie ze to raczej dzidzia naciska na szyjke macicy. Wiem ze niekonfortowe uczucie. Mnie wystarcza chwila odpoczynku.
 
Do góry