reklama
Jeszcze twardnienia brzucha, w mniejszej ciąży mogą być odczuwane tak, jakby się miało kamień w brzuchu. To też wymaga konsultacji z lekarzem.
nimfii - łączę się w bólu, u nas też wszyscy chorzy a ja najbardziej. :-( Łeb mnie boli, gardło boli, kaszlę i całkowicie straciłam głos. W dodatku jest weekend, więc ani nic wziąć nie mogę ani żadnego lekarza nie dorwę...
Zaraz zrobię sobie syrop z cebuli, czosnku i miodu...
nimfii - łączę się w bólu, u nas też wszyscy chorzy a ja najbardziej. :-( Łeb mnie boli, gardło boli, kaszlę i całkowicie straciłam głos. W dodatku jest weekend, więc ani nic wziąć nie mogę ani żadnego lekarza nie dorwę...
Zaraz zrobię sobie syrop z cebuli, czosnku i miodu...
Margana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2010
- Postów
- 27 660
nimfii żeby sprawdzić czy to bakteria to mozesz właśnie zrobić poziom Crp, albo wymaz z gardła i nosa. Jesli w wymazie yjdzie jakaś barteria to odrazu bedzie podane na jakie antybiotyki jest wrażliwa.
Jesli nie to to wybrałabym się do alergologa i laryngologa. A migdałki sprawdzałaś? To bardzo częsta przyczyna chorowitości u dzieci.
Jesli nie to to wybrałabym się do alergologa i laryngologa. A migdałki sprawdzałaś? To bardzo częsta przyczyna chorowitości u dzieci.
W
winki80
Gość
Witam niedzielnie dziewczeta!
Czy bola was plecy tak w okloicach ledzwiowych ( na dole). Ja nie daje rady. Jesli jestem ok 10-15 min w tej samej pozycji - (niewazne czy lezy ,siedze ,stoje) to mam taki bol ze juz nie moge. MUSZE zmienic pozycje i wtedy bol znika ,by pojawic sie ponownie przy kolejnej chwili bez ruszania sie. Kazde wstanie z kanapy ,lozka to u mnie glosny jek bolu. Boze , jak to sie bedzie pogarszac to nie wiem jak dama rade.
Czy bola was plecy tak w okloicach ledzwiowych ( na dole). Ja nie daje rady. Jesli jestem ok 10-15 min w tej samej pozycji - (niewazne czy lezy ,siedze ,stoje) to mam taki bol ze juz nie moge. MUSZE zmienic pozycje i wtedy bol znika ,by pojawic sie ponownie przy kolejnej chwili bez ruszania sie. Kazde wstanie z kanapy ,lozka to u mnie glosny jek bolu. Boze , jak to sie bedzie pogarszac to nie wiem jak dama rade.
B
Bryszka
Gość
winki mnie owszem pobolewaja raz mniej raz więcej ale nie jest to ból który utrudnia zycie.... bóle " z krzyża" podobno nic dobrego nie zwiastują więc może lepiej jutro udaj się do lekarza .
Margana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2010
- Postów
- 27 660
winki ja takie bóle krzyża po spedzeniu jakiegos czasu w jednej pozycji to miałam prze ciażą, głównie w pracy. A teraz w ciaży (prawie od samego początku) takie bóle mam bez powodu. Czasem chodzić nie mogę:-( I też sie zastanawiam co to bedzie później jak brzuch zacznie ciążyć.
Ssabrinaa
Podwójna Mama ☺️
Ja na szczescie az takich boli nie mam jedynie mnie plecy czasem bola,a zwlaszcza jak za duzo porobie w domciu i sie zbytnio przemecze a tak to mam spokuj.Moze dziewczyny jakis masaz dla kobiet w ciazy by sie wam przydal,raz w tygodniu w spa czy moze i wiecej razy a jak nie to pogadajcie z lekarzem jak sobie mozecie sobie pomoc z takim bolem.
Gola84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2011
- Postów
- 3 615
Witam ciężaróweczki:-)
Na szczęście nie doskwierają mi na razie absolutnie żadne bóle pleców, w ogóle teraz czuję się o niebo lepiej niż w I trymestrze - wymioty i nudności w zasadzie ustąpiły (nareszcie!!), piersi nie bolą, są tylko większe i krąglejsze - ale też jakoś bez szaleństwa ;-)
Jedyne co można nazwać dolegliwością, to pojawiające się kropelki siary, nadal przezroczystej i to w minimalnej ilości.
Zdarza się też, że poczuję jeszcze więzadła, albo coś mnie zakłuje, poza tym czuję się (tfu tfu odpukać) bardzo dobrze
Mam też więcej energii i nie padam już spać "razem z kurami" jak to miało miejsce jeszcze kilka tygodni temu
Choć nadal wstaję bardzo wcześnie (przeważnie ok 5:30, 6tej)
U mnie znowu dziś zapowiada się słonecznie, mam kilka spraw do załatwienia na mieście, a później leżakowanie na ogrodzie z dziadkiem (o ile pogoda się nie zmieni)
buziory:*
Na szczęście nie doskwierają mi na razie absolutnie żadne bóle pleców, w ogóle teraz czuję się o niebo lepiej niż w I trymestrze - wymioty i nudności w zasadzie ustąpiły (nareszcie!!), piersi nie bolą, są tylko większe i krąglejsze - ale też jakoś bez szaleństwa ;-)
Jedyne co można nazwać dolegliwością, to pojawiające się kropelki siary, nadal przezroczystej i to w minimalnej ilości.
Zdarza się też, że poczuję jeszcze więzadła, albo coś mnie zakłuje, poza tym czuję się (tfu tfu odpukać) bardzo dobrze

Mam też więcej energii i nie padam już spać "razem z kurami" jak to miało miejsce jeszcze kilka tygodni temu
U mnie znowu dziś zapowiada się słonecznie, mam kilka spraw do załatwienia na mieście, a później leżakowanie na ogrodzie z dziadkiem (o ile pogoda się nie zmieni)
buziory:*
Winki no ja takie bóle miałam w pierwszej ciązy do końca,tylko nie pamietam keidy się pijawiły,ale chyba trochę później.Teraz już też mnie męczą,w tamtym tygodniu cały dzien nie tak plecy bolały,ale na szczęście przeszło,no i teraz tak od czasu do czasu pobolewają.Wydaje mi się ,ze to normalne,bo kręgosłup sie przygotowuje do większego ciężaru ciała.
Nimfii tak jak dziewczyny pisały trzeba by było zrobic te badania (wymaz z nosa i gardła),moja koleżanka robiła i do tego antybiogram,aby wiedzieć jaki antybiotyk podawac dziecku,bo nie każdy może pomóc i tylko niepotrzebnie się dzieci faszeruje.Z resztą przyjmowanie regularne antybiotyków znacznie tez obniża odporność i na nie tez trzeba uważać. Może kup MAciusiowi jakies witaminy dla dzieci ,bo niedobór też moze byc przyczyną osłabienia odporności,ja polecam marsjanki kosmożelki o ile twój umie jeść już żelki.Mój młody brał cały sezon jesienno-zimowy i naprawdę mniej chorował.Dobry jest też multi sanostol.Zwłaszcza,jeśli dziecko ma problemy z jedzeniem i nie dostarcza wtedy wszystkich potrzebnych witamin.A co do kontaktów z innymi dziećmi,to ich jak najwięcej,nic tak dziecka nie uodparnia ;-)
Warto tez sparwdzic pod kątem alergicznym,ale skoro piszesz,ze zaczęło się to w zimie,to nie bardzo od pyłków (chyba że wtedy przeziębienie,a teraz pyłki) ,mogą być też roztocza.
Nimfii tak jak dziewczyny pisały trzeba by było zrobic te badania (wymaz z nosa i gardła),moja koleżanka robiła i do tego antybiogram,aby wiedzieć jaki antybiotyk podawac dziecku,bo nie każdy może pomóc i tylko niepotrzebnie się dzieci faszeruje.Z resztą przyjmowanie regularne antybiotyków znacznie tez obniża odporność i na nie tez trzeba uważać. Może kup MAciusiowi jakies witaminy dla dzieci ,bo niedobór też moze byc przyczyną osłabienia odporności,ja polecam marsjanki kosmożelki o ile twój umie jeść już żelki.Mój młody brał cały sezon jesienno-zimowy i naprawdę mniej chorował.Dobry jest też multi sanostol.Zwłaszcza,jeśli dziecko ma problemy z jedzeniem i nie dostarcza wtedy wszystkich potrzebnych witamin.A co do kontaktów z innymi dziećmi,to ich jak najwięcej,nic tak dziecka nie uodparnia ;-)
Warto tez sparwdzic pod kątem alergicznym,ale skoro piszesz,ze zaczęło się to w zimie,to nie bardzo od pyłków (chyba że wtedy przeziębienie,a teraz pyłki) ,mogą być też roztocza.
reklama
nimfii żeby sprawdzić czy to bakteria to mozesz właśnie zrobić poziom Crp, albo wymaz z gardła i nosa. Jesli w wymazie yjdzie jakaś barteria to odrazu bedzie podane na jakie antybiotyki jest wrażliwa.
Jesli nie to to wybrałabym się do alergologa i laryngologa. A migdałki sprawdzałaś? To bardzo częsta przyczyna chorowitości u dzieci.
Lekarz pediatra badal go pod wieloma kontami, ale bylo to badanie standardowe. Do tej pory nie dostalam zadnych skierowan an dalsze badania, bo skoro morfologia wyszla dobrze to nie ma potrzeby wg lekarza badac dalej. Raz uslyszlama od lekarza ze moze przydaloby sie skierowanie do alergologa, ale 2latkowi moga takie testy wyjsc jeszcze niekonkretne z tego co czytalam. Mysle ze lekarza szkoda pieniedzy z NFZ na takie dodatkowe badania na tym etapie rozwoju dziecka.
winki mnie bola plecy raz na jakis czas, jak dluzej jestem w jakiejs pozycji oraz jak robie wiele rzeczy na raz
madzia Maciek dostaje witaminy w kroplach, żelki jadl przez jakis czas, teraz juz nie chce. Zreszta podczas choroby jeszcze miej je, choc tyle dobrze ze syropy chetnie bierze, bo inaczej ciezko byloby go podleczyc.
A ja sie wybiore dzis do lekarza z tym gardlem zeby mi powiedzial co moge brac przy kaszlu. Czuje bol w klatce piersiowej i czuje jak siedzi mi cos w plucach. Ale mam nadzieje ze uda sie to szybko zaleczyc. Gorzej mam z Mackiem bo do jego przychodni nie moge sie dodzwonic zeby go zarejestrowac wiec pewnie znow pojedziemy na pogotowie.
Podziel się: