reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samopoczucie mamy - dolegliwości fizyczne i nie tylko...

andrzelika, wiem, że łatwo mówić, tym bardziej, że też jestem pełna obaw tak jak Ty, ale musimy sobie jakoś wmówić, że wszystko będzie dobrze :) i przede wszystkim trzeba zacząć myśleć pozytywnie, a nasze dzidzie na pewno to wyczują i będą szczęśliwe razem z nami :) a jak dzidzia jest szczęśliwa, to dobrze się rozwija i dobrze jej w mamusinym brzuszku :)
 
reklama
U mnie właśnie zaczął się 10 tydzień i wszelkie mdłości ustąpiły, piersi czasem jeszcze bolą zwłaszcza w nocy jak zmieniam pozycję oraz uwidoczniły się na nich żyły, wyglądają jędrnie. Całe mdłości miałam równo miesiąc. Apetyt jeszcze nie wrócił i nadal o niektórych potrawach wolę nie myśleć:) Czuję się znacznie lepiej. Myślałam,że te dolegliwości będą dłuższe ale wreszcie mam spokój. Brzuszka jeszcze w ogóle nie wyczuwam, chociaż to druga ciąża. Czuję się jakbym schudła. Dużo piję bo ciągle mam pragnienie i wysuszone usta. Badania krwi mam wzorowe.
 
lillydelux- ja teraz mam 18 maja to będę w 15 tyg, i też już bym chciała żeby mi zlecieało jak dotrwam do 4 miecha to będę już na maksa spokojna, bo ja w 12 tyg właśnie 3 ciąże poroniłam i dlatego jeszcze się boję, a jak już będzie ok tego 18 maja to minie mi głupie myślenie może, no i już bym chciała kopniaki czuć jak najszybciej wiem, że najcześciej jest to w 18tyg a nieraz 20tyg, wtedy też będziemy czuły, że wszystko gra, może mnie skopać mały brzdąc, ale chcę go czuć, że jest i wszystko gra

andrzelika, wiem, że łatwo mówić, tym bardziej, że też jestem pełna obaw tak jak Ty, ale musimy sobie jakoś wmówić, że wszystko będzie dobrze :) i przede wszystkim trzeba zacząć myśleć pozytywnie, a nasze dzidzie na pewno to wyczują i będą szczęśliwe razem z nami :) a jak dzidzia jest szczęśliwa, to dobrze się rozwija i dobrze jej w mamusinym brzuszku :)

Dziewczyny, wszystko będzie dobrze!! Nie ma się czym martwić na zapas. Wiem, że to łatwo powiedzieć, ale najważniejsze to właśnie szczęście nas - Mamusiek, czyli brak nerwów!
Ja to bardzo odczułam w święta, gdy moja teściowa zaczęła opowiadać historie z porodówek (była położną) i ja się strasznie przestraszyłam i zaczęłam płakać i nie mogłam się uspokoić :) i potem cały wieczór i noc i ranek bolał mnie brzuszek. Z nerwów. Aż się zaczęłam bać o moje Maleństwo. Dlatego teraz już się pilnuję, by przede wszystkim się nie denerwować, bo to na pewno nie pomaga, a szkodzi. Także nie zadręczajcie się i głowa do góry, a będzie wszystko suuper :))
 
haszkal to Ci teściowa narobiła przyjemności:wściekła/y:
Dziewczyny musimy być dobrej myśli, bo te złe źle wpływają na nasze Małeństwa, więc prosze Was, głowa do gory. Ja oczywiście tez panikuje i doliczam dni do wizyty, ale nie mam ani plamień ani jakichś bóli więc uważam że wszystko jest ok:tak:
Powiedzcie mi tylko ( bo kogo mam pytać jak nie Was), jak wyglada u Was z śluzem?? Ja brałam luteinę no i miałam dużo, wypływało wszystko jak nie wiem. Teraz już ponad tydzień nie biorę i kurcze jakoś sie martwię czy nie za dużo ze mnie wypływa:zawstydzona/y:
 
Onanana ja nic nie bralam w ciazy i sluzu mam caly czas dosyc sporo, ale plamien zadnych nie mam wiec zakladam ze jest ok, gdzies czytalam ze to normalne ze jest wiecej sluzu niz zazwyczaj.
Co do samopoczucia to chyba tez powoli wszystko sie u mnie normuje, moze jeszcze nie minelo calkiem ale juz mniej mnie muli, zaczynam jesc normalnie a nie pochlaniac mega ilosci jedzenia, piersi mi sie powiekszyly i sa bardziej jedrne (moj T sie nabija ze mam silikon) ale juz prawie wogole nie bola. Wiec chyba wszystko dobrze :)
 
Witam dziewczyny;)

Czytałam Wasze wypowiedzi i zastanowiła mnie jedna rzecz, mówiłyście tu że u niektórych może być większa ilość śluzu ale ja ostatnio zauważyłam w sumie brak śluzu albo jest tak mały, że go nie zauważyłam...
 
haszkal to Ci teściowa narobiła przyjemności:wściekła/y:
Dziewczyny musimy być dobrej myśli, bo te złe źle wpływają na nasze Małeństwa, więc prosze Was, głowa do gory. Ja oczywiście tez panikuje i doliczam dni do wizyty, ale nie mam ani plamień ani jakichś bóli więc uważam że wszystko jest ok:tak:
Powiedzcie mi tylko ( bo kogo mam pytać jak nie Was), jak wyglada u Was z śluzem?? Ja brałam luteinę no i miałam dużo, wypływało wszystko jak nie wiem. Teraz już ponad tydzień nie biorę i kurcze jakoś sie martwię czy nie za dużo ze mnie wypływa:zawstydzona/y:

pewnie dlatego, ze to luteina ci wyplywala;) nie martw sie:)
 
angie to mnie uspokoiłaś, bo już sie martwiłam że tylko ja tak mam:zawstydzona/y:
Niuniunia Ty pewnie też nie masz się czym martwić, pewnie wszystko jest ok;-)
kasiente jak brałam luteinę to wydawało mi się to normalne więc niczym się nie martwiłam. Ale teraz już nie biorę( ponad tydzień) i jakoś dużo ze mnie wylatuje. Ale może tak bywa. Zapytam lekarza przy następnej wizycie:tak:
 
reklama
Niuniunia20 Ja też mam tam sucho, lekarz polecił mi lactovaginal na odbudowę flory ale nie używam. Na szczęście mam żadnej infekcji. Polecam profilaktycznie pić 1 jogurt naturalny dziennie, zachowuje zdrowe bakterie a też jest cennym źródłem wapnia.
 
Do góry