z blachary stane sie silinkonową lalą, bo w hipermarketach widziałam takie silikonowe formy do pieczenia.
Macie moze, warte to to czegoś? Jedą mam teflonową, jest spoko, głównie używam naczyń żaroodpornych i kamionkowych.
Ps. chlebek sie piecze, ładny kształt ma tylko kolor się nie zgadza. Blady. Wg przepisu juz powinien byc gotowy
Edit: tak się wystraszyłam tej bladości, że za szybko go odkryłam i za bardzo się spiekł, skórkę ma twarda ale poza tym jest pyyyycha
Zrobilam tez masełko z bazylią. Chlebek dziś zniknie, ale jutro upiekę nowy!
Oto przepis, jest bajecznie prosty:
CHLEB NAJPROSTSZY
3 szkl. mąki pszennej
1,5 szkl. wody
1,25 łyżeczki soli
0,25 łyżeczki drożdży
Mąkę przesiać do miski , dodać drożdże , sól , wodę i wymieszać lyżką. Miskę przykryć i zostawić w temperaturze pokojowej na 12 godzin (można dłużej).
Ciasto wyłożyć na posypany mąką blat i odgazować , czyli rozpłaszczyć na kształt prostokąta , złożyć 1/3 ciasta od góry do dołu i 1/3 od dołu do góry , boki zawinąć do środka , dobrze przycisnąć , uformować kulę. Przełożyć na obficie posypaną mąką , otrębami lub kaszką kukurydzianą ściereczkę (łączeniem do dołu) albo włożyć do koszyka wyłożonego ściereczką posypaną mąką. Przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na ok. 2-3 godziny , aż ciasto podwoi swoją objętość.
W międzyczasie nagrzać piekarnik razem z naczyniem , w którym będzie piekł się chleb , do temp. 250 - 270 st.C. (trwa to ok. 30 minut). Naczynie powinno być z pokrywką , odporne na wysokie temperatury (ze szkła żaroodpornego , żeliwa, kamionki). Następnie do rozgrzanego naczynia przełożyć szybko wyrośnięty chleb i przykryć pokrywką. Temperaturę piekarnika obniżyć do 230 st.C. i piec 30 minut. Zdjąć pokrywkę i dopiec jeszcze 10 - 15 minut. Wyjąć z naczynia i wystudzić na kratce. Polecam!