reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Są rodzice, którzy wogóle nie szczepią....

reklama
Witam:)
Tydzień temu wyszłam ze szpitala,tzn.wyszłyśmy,ja i moja NIESZCZEPIONA córeczka:))
Nie obyło się bez podpisania oświadczenia,ale dałam im też swoje i niech się w d**e ugryzą.Będzie trzeba walczyć z sanepidem to będziemy walczyć:).
W szpitalu oczywiście jeden wielki foch,że "jak to państwo narażacie te biedne dziecko",że "to głupota" itd itp.Ale powiem wam,że za każdym razem gdy stawałam przy swoim czułam się co raz silniejsza i im większe było zdziwienie lekarzy tym bardziej przekonywałam się,że JA MAM RACJĘ!
Jedyna,która rozumiała moje podejście do sprawy była pielęgniarka zajmująca się noworodkami,po prostu kobieta przyznała mi racje i powiedziała by uważać na te kombajny 5 czy 6 w1.Oczywiście ja nie muszę uważać,bo szczepić nie będę.
Dziewczyny jestem dumna z siebie i z męża,że nie zaszczepiliśmy naszej maleńkiej istotki i patrząc na nią czuję,że w ten sposób zrobiliśmy dla niej wieeeeeelki prezent z okazji urodzin :))
Nie mam teraz zbyt wiele czasu by zaglądać na forum,ale staram się was śledzić na bieżąco.Jesteście WYSPĄ S
KARBÓW i gorąco wam dziękuje za wszystkie porady :-*




 
mój 2 latek był szczepiony wszystkimi obowiazkowymi i pneumokokami i wcale nie mówi 3 słowa.Mówi pełnymi zdaniami od kąd skończyl 22 miesiące.liczy do 10 zna kolory i litery,jezdzi na 2 kółkach wiec ma sie bardzo dobrze
 
Pysia, widać Twoje dziecko miało silny organizm. Ale nie myśl, że całkowicie obojętny na szczepienia, w którymś momencie coś Was dopadnie i ostatnią rzeczą, którą będziesz podejrzewała o wywołanie tego "cosia" będą szczepienia. To nie jest tak kolorowa, jak może się wydawać.
 
Moja córa z kolei gada po swojemu, my się z nią w miarę dogadujemy, ale obca osoba nie wiedziałaby o co jej chodzi (my czasem też nie wiemy). Mała od 1,5 roku jest w żłobku, ma kontakt z innymi dziećmi. Pocieszam się że taki jej urok że ledwo trzy słowa w zdanie składa. Mam nadzieję że zacznie w końcu mówić...
 
Mój synek mając już 2 lata nie za wiele mówił tzn.ja go rozumiałam choć tez nie zawsze.Tak wyraźniej zaczął mówić gdzieś 4 m-ce temu,a ma dokładnie 2lata i 8 m-cy.Jak się rozkręcił tak w szybkim tempie uczył się i powtarzał co raz to nowe słówka,a z jakieś półtora miesiąca temu zaczął pięknie mówić całymi zdaniami,a ostatnio nawet odmienia np.nie mówi już "ja wziął,ja zrobił" itp. lecz "ja wziąłem,zrobiłem" itp.
Też długo obawiałam się,że coś będzie nie tak,ale na szczęście świetnie daje sobie radę i jestem z niego cholernie dumna:)

Betiks-- wy też już na końcówce siedzicie widzę :)) Ja cieszę się ,że już mam poród,szpital i cały ten bajzel za sobą.Życzę powodzenia ;))



 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
My już mamy pół roczku i nadal na nic nie szczepieni :-D:-D:-D
Do tj pory nic nie przyszło ,a w ośrodku byłyśmy w sumie 3 razy .Raz na pierwszej kontroli pediatrycznej a potem 2 razy na bioderkach i tyle :tak::tak::tak::tak:
Mała jest super spokojnym i wyciszonym dzieckiem ,rozwijającym się wg wieku .
Jak na razie jest super !!!!
 
Do góry