reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

*S U P E R rada na K A T A R *

Jeżeli karmisz piersią spróbuj odciągnąć troszkę i zakropić dziecku do noska. Brzmi może dziwnie, ale działa rewelacyjnie.
Z gruszką trzeba bardzo uważać, bo niechcący można uszkodzić dziecku błonę śluzową. Dlatego wielu pediatrów odradza jej stosowanie. Bezpieczniej pochylić dziecko do przodu, delikatnie opukać plecki i ruchem w dół "ściągnąć" chusteczką wydzielinę z nosa.
Pod nosek kup maść majerankową. No i pamiętaj o nawilżaniu powietrza. Wystarczy powiesić przy łóżeczku mokrą pieluchę.
 
reklama
Polecam wszystkie w/w rady. Moja tez miała takie problemy. Im cieplej w domu i suche powietrze tym takie maluszki maja wieksze problemy z noskami.
Moja mala prawie miesiac miała problemy.
Moja lekarka kazala duzo przebywac na powietrzu i czesto wietrzyc mieszkanie.
Okres grzewczy niestety ma swoje zle strony poza tym, ze daje cieplo.
 
Mam ten sam problem, u nas grzeją jak szaleni. A czy macie wypróbowany sposób z tą solą fiz., ile jej zakraplać, jak długo po zakropleniu maluch ma leżeć na pleckach? Mnie też to lekarz zalecił i stosuję, ale nie widzę niestety, żeby się jakoś super nosek oczyszczał, więc może coś robię nie tak.
 
czesc dziewczyny moja coreczka ma miesiac i 2tygodnie
od tygodnia mecze sie z jej katarem podaje jej leki ktore zalecil lekaz ale mala ma nadal katar
moze macie jakies sposoby na to ??
 
Cześć Dziewczyny
Mój Szymonek pare dni temu miał katar i P. Doktor przepisała mu rewelacyjne krople które momentalnie odetkały mu nosek i wpuszczałam mu do noska po 1 kropelce przed karmieniem. Musze powiedziec ze ja też byłam zakatarzona i to okropnie i mi też pomogły.
Kropelki to: Sól 1% EPHETOMIN
 
ja używałam krople NASIVIN SOFT 3 x dziennie, obowiązkowo maść majerankową pod nosek przed spaniem i sól fizjologiczną... wkraplałam 1 lub 2 kropelki do dziurki, czekałam 2 sekundki aż "spłynie" do środka, potem odwracałam Mikołaja na brzuch, po chwili wszystkie smarki wypływały i ściągałam je chusteczką... to jest takie "wydmuchanie nosa" u nas, bo jeśli jest katar silny to po chwili znów nosek będzie zapchany...
 
Liwcia tez ma wciąz nosek zapchany, lekarka stwierdziala ze to sapka czyli na tle alergicznym i tez sol morska do noska ale to nic nie pomagało, teraz od jakiegos czasu stosuje Euphorbium - lek homeopatyczny w aerozolu i mozna takim maluchom smiało aplikowac, jak narazie to zauwazyłam poprawe co prawda jeszcze ma zapchany nosek ale juz tak sie nie męczy przy oddychaniu i nie trzeba gruszki jej pchac do noska - takze poleca to
 
Magdabial - pisząc 1 czy 2 sól fizjologiczną masz na myśli kroplę/mililitr/opakowanie??? Sory za dociekliwość, ale ja chyba wpuszczam za mało, dlatego się dopytuję...
 
Margot soli fizjologicznej ok. 2 kropelki do kazdej dziurki, ale spróbuj sobie tetrisal (sól) w aerozolu i jedno psikniecie do noska
 
reklama
Do góry