reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

rzeczy niezbędne dla Maluszka

Patusia - hahahah no powiem ci ze tego tez bedzie mi brakowalo, i wiem ze bede bardzo tesknila ale juz ustalilam z moja przyjaciolka ze bedziemy jezdzily raz na rok do londynu na zakupy :-p dzieci z mezem w domu a mamy beda szalaly:-p

A gdzie ty bylas? i jak dawno temu wrocilas? nie ma to jak byc w domu ze swoimi.:-D:-D:-D zazdroszcze ,ja juz odliczam tyg do powrotu.
 
reklama
Patusia - hahahah no powiem ci ze tego tez bedzie mi brakowalo, i wiem ze bede bardzo tesknila ale juz ustalilam z moja przyjaciolka ze bedziemy jezdzily raz na rok do londynu na zakupy :-p dzieci z mezem w domu a mamy beda szalaly:-p

A gdzie ty bylas? i jak dawno temu wrocilas? nie ma to jak byc w domu ze swoimi.:-D:-D:-D zazdroszcze ,ja juz odliczam tyg do powrotu.
ja wróciłam w listopadzie 2006 jak byłam w 20 tyg. ciazy byłam w Belfaście stolicy Irlandii PN- ja ostatnio byłam w pazdzierniku z wizytą w szkocji u siostry i mamy - bo tak sie złozyło ze ja wrociłam a siostra wyjechała i po 3 miesiacach mama i tak naprawde zostałam tylko ja z mojej najblizszej rodzinki w polsce i mam tylko rodzine meza -za to pocieszajace jest to ze mam gdzie jeździc
 
Widze, ze moglybysmy spokojnie otworzyc watek "POWROTY" ,hhehehee. My tez prawdopodobnie bedziemy wracac. Mowie "prawdopodobnie", bo wlasciwie taki pomysl pojawil sie w mojej glowie calkiem nie dawno, wczesniej nie chcialam o tym slyszec. Nie ze mi tu tak strasznie dobrze, ale uwazalam, ze raczej nie mamy gdzie i po co. Ale teraz jak bedzie dzidzia, to po pierwsze pomoc sie przyda, a po drugie stwierdzilam, ze im wczesniej zaczniemy ukladac sobie zycie w Polsce tym lepiej. I jeszcze, ze jak teraz nie wrocimy, to potem bedzie nam coraz trudniej. W koncu przyjechalismy tu z mysla o oszczedzaniu, a teraz juz i tak nie wiele zaoszczedzimy. No wiec urodze dzidzie, macierzynski i tak mozna pobierac w Polsce, a to duzy plus, maz bedzie mial spokojnie kilka miesiecy na znalezienie pracy bez strachu, ze nie mamy za co zyc. Najgorsze, ze czeka nas mieszkanie u tesciowej, ale moze nie bedzie tak zle, na razie mamy pozytywne relacje :) A i do moich rodzicow mam blisko, wiec czasem mozemy u nich pomieszkiwac. Dobra, rozpisalam sie :) A to nie ten watek, powodzenia wszystkim mamuskom i tym na emigracji i tym wracajacym :)
 
Xatia- ja uwazam dokladnie tak samo ze jezeli wracac to teraz bo pozniej to moze byc jeszcze trudniej.Ja za bardzo tesknie mimo ze jestemy razem z mezem to potrzebujemy do zycia bliskiej rodziny i przyjaciol.Bez nich bedzie ciezko.A ja to juz jestem taka wariatka ze nawet czasem jak ogladam wiadomosci z tvp1 przez neta to wyje a moj maz sie smieje ze mnie ze glupol jestem ale ja naprawde kocham byc polka i kocham Polske.
ale jak masz ochote otworzyc watek o powrotach to bardzo porsze bo z przyjemnoscia pobiadole tam :-p
 
patusia- ja tez chce kupic ten z fisher price z miśkami, moja przyjaciólka taki miała zapytam się jak się jej sprawował i dam znac!
 
oj mamusie chcecie wracac... ja nie mysle jeszcze o tym ale z pewnoscia jak bedzie dzidzius to beda mnie nachodzily te mysli coraz czescie... tu jest okropna opieka zdrowotna i tym sie bardzo przejmuje...
 
my kupujemy takie samo łożko jak prezentowała bazylia, Radek II z szufladą i funkcją kołyski, szwagierka ma takie samo, bardzo sobie chwaliła... zresztą jej zanjome również bo ponoć wszystkie takie same lóżeczka kupiły
 
Justyna_0, jestem, tylko raczej czytam niż piszę, ale śledzę wszystkie wątki na bieżąco... pisałam kiedyś na głównym że Julka :-), wszytko dobrze jak narazie, dzięki
 
reklama
Do góry