reklama
lastpetunia
Fanka BB :)
ja wczoraj się wsłuchałam w swoje ciało i słyszałam bulgotki a nawet jakby ktoś puszczał bańki i by one pękały aż mąż mój słyszał leżąc koło mnie i także wydaje mi się że poczułam kopniaczka takiego delikatnego, napewno mąż by go nie poczuł ale ja czułam, szkoda ze tylko jednego udało mi się poczuć ale za niedługo zacznie się już więcej czuć
Angel.
Zwierzoholik;)
Ja juz zdecydowanie wiem ktore "pykniecie" to ruch małego )
Rejestruje juz go w roznych sytuacjach.\Wczoraj dzien masakra , dluga, ciezka podroz.. kiedy dotarlam na lotnisko usiadlam zmeczona i czekalam na samolot to znowu( pod pepkiem) poczulam. Potem juz w domu w nocy jak jeszcze z mama i siostra siedzialam, i dzis rano tez juz bylo. Nie da sie pomylic..
Aha i to co napisala Miska- zmienia sie pepek, rozjechał mi sie na boki i zrobil bardziej płaski )
Rejestruje juz go w roznych sytuacjach.\Wczoraj dzien masakra , dluga, ciezka podroz.. kiedy dotarlam na lotnisko usiadlam zmeczona i czekalam na samolot to znowu( pod pepkiem) poczulam. Potem juz w domu w nocy jak jeszcze z mama i siostra siedzialam, i dzis rano tez juz bylo. Nie da sie pomylic..
Aha i to co napisala Miska- zmienia sie pepek, rozjechał mi sie na boki i zrobil bardziej płaski )
*Doris*
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2007
- Postów
- 1 096
Ja też odczuwam różne "puknięcia" i nie wiem które jest jelitowe, a które kopnięciem. Bardziej odczuwam ruchy jako mrowienie, drganie wewnątrz brzucha.
Cały czas noszę przedciążowe spodnie jeansowe i już zaczynają mnie uciskać. Normalnie w ciągu tygodnia wyskoczył mi brzuszek. Wczoraj wracałam z pracy i siedząc w samochodzie też miałam napięte spodnie - tak na wysokości pasa bezpieczeństwa, do tego zapięty pas i dzidzia zaczęła mnie kopać w tym miejscu. Pierwszy raz wiedziałam, że to dzidziuś, a nie żadne ruchy jelitowe.
Cały czas noszę przedciążowe spodnie jeansowe i już zaczynają mnie uciskać. Normalnie w ciągu tygodnia wyskoczył mi brzuszek. Wczoraj wracałam z pracy i siedząc w samochodzie też miałam napięte spodnie - tak na wysokości pasa bezpieczeństwa, do tego zapięty pas i dzidzia zaczęła mnie kopać w tym miejscu. Pierwszy raz wiedziałam, że to dzidziuś, a nie żadne ruchy jelitowe.
anula_mm
czekając na...
no i się martwię, chyba za bardzo się skupiam na wsłuchiwanie się w ruchy dzidzi bo ich nie czuję, niby są jakieś łaskotki ale wydaje mi się że to chyba jelita albo inne wnętrzności, jutro każe lekarzowi sprawdzić czy jest wszystko w porządku, po tym niedzielnym i poniedziałkowym napięciu brzucha jestem strasznie zaniepokojona o zdrowie maleństwa :-( a to nie jest dobre ani dla mnie ani dla mojego maluszka :-(
(niech by tak mamę kopnął na opamiętanie się i nie wymyślanie sobie powodów do zmartwień skoro tydzień temu była u lekarza i widziała zdrowego synka)
(niech by tak mamę kopnął na opamiętanie się i nie wymyślanie sobie powodów do zmartwień skoro tydzień temu była u lekarza i widziała zdrowego synka)
lastpetunia
Fanka BB :)
anula napewno jest wszystko ok, maluch radosnie fika w twoim brzuszku ale ty tego jeszcze nie czujesz, w sumie masz czas do 20-21tc a póżniej się martw jak dalej czuć nie będziesz, moja znajoma dopiero pod koniec 21tc własnie czuła już kopniaki bo miała gruba scianke macicy czy tam czegos które amortyzowały kopniaki malucha i ich nie odczuwała! Napewno jest wszystko dobrze, nie martw sie na zapach bo maluch też sie martwi i jest mu smutno że mamusia jest smutna
anula_mm
czekając na...
ale już odczuwałam te moje motylki i to z każdym dniem coraz bardziej intensywnie a teraz jakoś tak spokojnie od kilku dni się zrobiło dlatego się zaczynam martwić trochę :-(
wiem że na prawdziwe ruchy, kopniaki mam jeszcze trochę czasu, ale jakoś te moje bulgotki, łaskotki dodawały mi tyle radości i czułam że dzidzia ma się dobrze,
może macica się powiększyła i teraz maluch ma więcej miejsca i nie czuję tego jak się rozpycha.... mam nadzieję że wszystko jest dobrze, inaczej nie chcę myśleć
wiem że na prawdziwe ruchy, kopniaki mam jeszcze trochę czasu, ale jakoś te moje bulgotki, łaskotki dodawały mi tyle radości i czułam że dzidzia ma się dobrze,
może macica się powiększyła i teraz maluch ma więcej miejsca i nie czuję tego jak się rozpycha.... mam nadzieję że wszystko jest dobrze, inaczej nie chcę myśleć
reklama
MantaZG
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2011
- Postów
- 1 427
Dziewczyny, Słońca Najdroższe....spokojnie ruchy bedą nieregularne, czasami puknie was raz na kilka dni... Pamiętajcie , że na ruchy zaczyna się zwracać uwagę gdzieś w 28 tygodniu ciąży - chodzi o liczenie. ... nie stresujcie się. Na regularność ruchów przyjdzie pora, jest jeszcze czas... cieszcie się swoim stanem to nie czas na rejestrowanie ilości i intensywności ruchów. Po prostu się radujcie jak was maluch połaskocze... jeśli tego nie zrobi...to nic podrosnie i jeszcze zaczniecie obrywać
Podziel się: