reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ruchy Naszych Szkrabow

aaa ja pamiętam jak pierwszy raz moje poczułam jak kopie też sie łezka zakręciła w oku :) teraz to czasami wolałabym żeby sobie spało w nocy a w dzien rozrabiało bo jak zasadzi w pęcherz hehe to od razu do łazienki trzeba leciec :) Nooo tak ja mam spanie ale czesto na siku wstaje w nocy ;-)
 
reklama
Ja tu nie mam jeszcze o czym pisać - czekam na ten wielki dzień i wiem, że to już niedługo...
Bo jak napiszę, że poczułam Dzidziusia już w 10.tc to i tak mi nikt nie uwierzy - a jednak miałam wrażenie, że w jednym kącie brzucha jest Maleństwo i choć sama nie bardzo chciałam w to wierzyć (raczej przypisywałam to swojej wybujałej wyobraźni), to po pierwszym badaniu USG krótko potem zmieniłam zdanie (badanie potwierdziło moje "przeczucia").
Ale na takie wyraźne ruchy to wciąż czekam...
 
moj malec chyba lubi czosnek ;) co sie napije zaczyna kopac chyba ze to prostesty sa ;) wlasnie mi szaleje a pije mleko z czosnkiem moze mu smakuje ;) ale bym sie zdizwila :D mnie jak kopie tez sie smieje jak zaczyna mnie kopac np na zakupach albo gdzies po za domem to ludzie patrza namnie jak na niem=normalna smieje sie sama do siebie hehe
 
nas wczoraj "dotknęła" pierwsza czkawka.
hehehe. jak fajno , oj jak zabawnie.

W nocy typowo Bąbel tuptał ok północy... pozniej ok 3:00 i rano przed 6:00 .

Czekamy na tatusia, az wroci z pracy... wtedy Maluch szaleje jak wariat w moim bębenku. :)
 
No mam nadzieje, ze za 3 tygodnie tez juz bede tego doswiadczac ;-)
Sporadycznie pukniecia czuje, raczej pozna noca jak juz sie wycisze przed snem ;-)
Za dnia to siedze, stukam w klawiature, ogladam tv , bawie ze zwierzakami, cos robie, gadam , jade gdzies :baffled: Wiec jak cos mi tam bulgotnie to nawet jak to czuje nie jestem w stanie powiedziec na 100% ze to to.. Ale jak zdarzy sie juz jak wieczorem leze i czekam to nie mam watpliwosci ;-) Ale to wciaz sporadycznie bardzo..
Mozna tylko byc zlym na siebie za ten tluszcz co skutecznie uniemozliwia nam kontakt z malenstwem :wściekła/y::wściekła/y:
 
Angel a ja się w pewnym sensie ciesze, że teraz mam tłuszczyk, bo ruchy maluszka odkrywam na nowo - z Dobrusia tak nie czułam, więc cała frajda i radość na nowo - jakby pierwsza ciąża to była :-p:rofl2:
 
reklama
Dziewczyny a u mnie wiadomość dnia, maly ludek kopie w podbrzusze. Zaczął trzy dni temu, ale myślałam że to znów 'moje wydajemisie'. Ale jak się położę po zjedzeniu to kuksańce delikatne są. Tylko się zastanawiam jak będzie taki 2-3 potem 3,5kg i jak mnie w nerkę albo w wątrobę kopnie, to przecież z bólu zawyję. E tam teraz się cieszę uczucie super.

Angel, ja chudzina jestem bo przed ciąż BMI miałam ok. 17 (przy 178cm wzrostu tylko 55kg) więc mój brzuch to skóra i piłka w środku:-)
 
Do góry