reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ruchy naszych maluchów

reklama
Moja Julcia też szaleje w brzuszku, a wczoraj wieczorem po zjedzeniu 5 cukierków czekoladowych nie przestawała się kręcić przez jakieś 3 godziny. Aż się przestraszyłam, że coś jej jest tam w brzuchu ze tak kopie i się przeciąga, ale potem zasnęła. Ogólnie to Mała bardzo rozrabia wieczorami, w dzień jest raczej spokojna :-)
 
U mnie tez masakra, rozciaga sie niesamowicie. Brzuch sie obnizyl, wiec zebra zostawil w spokoju, ale najbardziej ciagnie w bokach, szczegolnie w nocy i nad ranem, ostatnio zaczelam spac na plecach, bo na boku zbytnio boli.
 
Moja Mała też szaleje, brzuch mi się też już trochę obniżył ale przez to Ona jeszcze bardziej nóżki ćwiczy i żebra mi przestawia... a dzisiaj też w pępku mi jakieś akcje urządzała, jakby wierciła dziurę paluszkiem, dziwne uczucie :)
 
Widzę ,że nie tylko moje dziecię mnie tak maltretuje ;-) Ostatnio jak pisałam Wam jakieś 2 tygodnie temu ,że ruchy aż mnie bolą to większość z Was jeszcze nie wiedziała co to znaczy:) A teraz widzę ,że i ten etap macie za sobą...Moja strasznie mnie kopie tak jak doris Julia głównie wieczorem.W ciągu dnia się rozpycha tylko np. podczas spacerowania długiego a tak raczej śpi cały czas.Zauważyłam ,że np na słońcu jak mam brzuch to strasznie ją to wkurza bo tak mnie wtedy kopie i się rozpycha ,że czasami to płakać mi się chce z bólu.Albo jak jadę autem i słońce mi grzeje na sam brzuch wtedy też...Zwróciłyście na to uwagę czy Wasze maluszki lubią słoneczko??
 
Mój tam nie narzeka na słońce. Światłolubny jak mama:-) Ale za to zgłosił protest jak wczoraj w kościele ksiądz zaczął śpiewać... To po mamusi:-D Mama też kościoły szerokim łukiem omija...
 
Moja nie lubi chyba słońca. Gdy tylko na brzucha padają promienie, od razu czuję rozpychanie, kopniaki. Chyba że to taka reakcja z radości ;-)
 
No ja jestem ciekawa czy moja lubi czy nie, bo jak siedzę na tarasie to właśnie wtedy wyciąga się i przeciąga w stronę światła czy też ciepła...co to oznacza?? lubi, nie lubi, nie ważne, szaleje za to niesamowicie, jak wieczorem., kiedy idę spać...
 
reklama
asinka my ostatnio byliśmy w kościele i młody sie chyba przestraszył chóru bo tak skoczył że aż musiałam pogłaskać hehe :) cipek z niego :-) na początku bał się też odkurzacza ale mu przeszło :)

i ciągle wariuje myślałam ze pod koniec mniej będzie tych wariacji, a on tak dokazuje że czasami aż zmęczona tym jestem....myslałam ze bedzie dzisiaj spokojniej bo od 4 spać nie mogliśmy bo maly i ja się wierciliśmy :-)
 
Do góry