reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ruchy naszych Maleństw

Ja też tak mam, są dni, że słabiej, a potem przez kilka kolejnych i za dnia i w nocy się rusza i kopie jak opętana :) dzisiaj pierwszy raz w nocy miałam innego rodzaju aktywnośc mojej Emi, a konkretnie jakoś o 5 rano poszłam do toalety,a jak wróciłam do łózka, to nagle po lewej stronie brzucha wszystko w środku zbiło mi się jakby w twardy kamień (nie bolało), brzuch twardy z lewej, a miękki z prawej strony :) podotykałam po tym twardym i raptem dostałam kopa i juz brzuch wrócił do normy :) fajne uczucie :)
 
reklama
no więc mi lekarka powiedziała, że teraz to już w ciągu doby choć z jeden ruch powinnam czuć, a jak nie to lecieć na izbe przyjęć.... ale z drugiej strony gdy jej powiedzialam ze mialam takie przerwy albo i dłuższe a na wizycie okazało się że wszystko jest super...to rozłożyła ręce i już sama nie wiedziala co ma mi powiedzieć :-p
 
mala.di mam podobnie...To znaczy też mam okresy, kiedy właściwie małej nie czuję. Blady strach na mnie pada wtedy. Tak samo jak u Ciebie aktywuje ją większa ilości słodkości. Nie bardzo mam na nie jednak ochotę i rzadko kiedy wciągam więcej. Ostatnio przez 2 dni czułam jedynie delikatne przelewania i napięcia, niczego na miarę "kopniaków"...Teraz się aktywowała nieco, ale to u niej sinusoida. Wierzę, że ten typ tak po prostu ma :tak: Chociaż ze zgrozą myślę o konieczności liczenia ruchów za jakiś czas :eek: Czuję, że mogę się nerwowo wyjałowić zupełnie.
 
no właśnie moja gin powiedziała, że liczyć ruchy to zazwyczaj karzą dopiero w ostatnim miesiącu. wiec jeszcze troche :-p

ja niby ciągle czuje przelewania i napięcia właśnie, ale wtedy no nie wiem, czasem mi sie zdaje że to dzidzia ale skąd mieć pewność że to jednak nie jelita?.. tylko kopniaków jestem stuprocentowo pewna.

Sczególnie każdego ranka sie boje, że może jakoś niechcący wylądowałam na brzuchu śpiąc, ze może ją udusiłam.... ale rano pokopała na szczęście, wiec choc dzis sie nie martwie
 
Mam to samo... maly ma dni ze potrafi caly dzien sie wiercic ale znow potem sa ciche dni, ledwo jakis ruch dwa. ale panikuje wtedy czy to nie jakies drgania miesni czy co... zawsze jak jest cisza to i ja chodze caly dzien zmartwiona i strasznie sie boje ze cos nie tak:-( ostatnio wogole malo czuje kopniakow, raczej takie wypychania
 
mala di- nie da sie dziecka udusic spiac na brzuchu:)chronia je wody, takze spokojnie:):)ja przy moim brzuchu jeszcze czasem sie poloze tak-ale dostaje od syna kopa i sie konczy:p poza tym z duzym brzuchem to juz zadna ciezarna chyba tak nie da rady:-D aja wam powiem ze w ogole mam stracha- bo przy malym w ogole nie mam czasu zastanawiac sie czy jego brat kopnal ...
 
A moje dzieciątko podkopuje mnie głównie z tej lewej strony, uwzięło się na nią. Po dzisiejszej sporej dawce lodów czekoladowo-waniliowych też chyba nie narzeka, bo trochę mnie popukało w brzuch a raczej w lewą pachwinę (jak to możliwe, żeby nawet tam docierało??:tak: No i zakładam, że to nóżki, bo kopniaczki są czasem dobitne.
 
mala di- nie da sie dziecka udusic spiac na brzuchu:)chronia je wody, takze spokojnie:):)ja przy moim brzuchu jeszcze czasem sie poloze tak-ale dostaje od syna kopa i sie konczy:p poza tym z duzym brzuchem to juz zadna ciezarna chyba tak nie da rady:-D.

ja to niby teoretycznie wiem :-p że w momencie kiedy te spanie na brzuchu już może szkodzić to po prostu nie jestesmy w stanie na nim spać... ale i tak sie boje i panikuje i w ogole.


MieMie, ja za to ani razu po lewej stronie żadnego kopniaka nie poczułam, zawsze z prawej :-p ewentualnie pośrodku
 
no moja dzidzia kopie tak ze hej, kilka razy dziennie, czuje przynajmniej raz na 2h, czasem tylko smyrniecie raczki, czasem glowke :) jest ulozone w poprzek, wiec wiem ze glowka jest po prawej a nozki po lewej, pupa do mojego kregoslupa, gin powiedzial ze nie ma o co sie martwic i ze dziecko jeszcze ma mnostwo czasu i sie przekreci, po prostu na razie mu tak dobrze a nie inaczej, moj brzuch faluje kilka razy dzienie, jak stoje faluje, dziecko potrafi juz zwinac sie na jedna strone, przewaznie na prawa i wtedy juz mam taka fajna gorke :), reka wyczuja juz wszyscy, tylko druga sprawa ze moj brzuch rosnie do przodu, zero boczkow, jakby mi ktos pilke wsadzil :)
postaram sie filmiki Wam wrzucic :)
 
reklama
Moja królewna zaczęła dawać solidne popisy kilka razy dziennie... aż mam wrażenie, że brzuch mi rozerwie, tak śmiesznie mi ciagle podskakuje w różnych miejscach... ale na szczęście, póki co, całkiem bezboleśnie;-) ale w końcu od dziś - o ile informacje w necie znalazione nie kłamią - już trzeci trymestr :-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry