reklama
mala.di
Fanka BB :)
Ja to za kazdym razem mam taki zaciesz i łzy w oczach ze wzruszenia jak mnie maleństwo kopnie... :-) aż mi czasem głupio jak jestem w sklepie i nagle czuje kopanie, i tak mi sie chce cieszyc i płakać a tu ludzie wszedzie wokół, i by sie dziko patrzyli i mój sie zawsze uaktywnia po prawej stronie właśnie, czasem troche nizej, czasem wyzej. i jak sie kłade to widze ze brzuch mam taki nierowny, po jednej stronie jakos bardziej wypukły, widac dzidzia sie rozpycha. :-)
zylcia, norma tez jest poczucie pierwszych ruchów nawet w 22tygodniu. moze staraj się jakoś motywować maleństwo, pukaj do niego sama, stukaj paluszkami, może wtedy się odwdzięczy
zylcia, norma tez jest poczucie pierwszych ruchów nawet w 22tygodniu. moze staraj się jakoś motywować maleństwo, pukaj do niego sama, stukaj paluszkami, może wtedy się odwdzięczy
Ostatnia edycja:
Agnes92
Fanka BB :)
A ja dzis zauwazylam ,ze gdy leze na kturyms z bokow dluzszy czas a potem poloze sie na plecach to dzidzius wysaje troszke po tym boku na ktorym lezalam i to taki mily widok:-) I dzis moj M. po raz pierwszy poczul ,,mini kopniaka'' od dzidzi az nie mogl uwierzyc hehe i byl tak slodko tym zachwycony
U nas aktywność Lusi w brzuchu i po porodzie się nie pokryła. W ciąży całe nocki przesypiała i budziła mnie kopaniem dopiero koło 6:00, a jako niemowlę wstawała w nocy co 2-3 godziny. Teraz na szczęście śpi od 19:00 do 6:30 i rzadko zdarzają się pobudki.
A Młodego w brzuchu czuję już coraz mocniej :-).
A Młodego w brzuchu czuję już coraz mocniej :-).
może będzie wam się wydawało że przesadzam ale ja mam zupełnie inny problem z wyczuwaniem ruchów niż większość. Pierwsze ruchy czułam w 17 tyg, potem coraz bardziej i bardziej. Oczywiscie i mąż j ja szczęśliwi, dotykamy, filmujemy brzuszek itp.A potem zaczęłam zauważać że jestem w mniejszości, wszędzie natrafiałam na porady co zrobić by poczuć ruch, jak i kiedy liczyć... u mnie wystarczy na chwile przyłożyć dłonie, o kazdej porze, albo nawet spojrzeć na brzuch i już widać jak maluch kopie. Lekarz mnie uspakaja że ten typ tak ma, jestem szczupła, dziecko energiczne i tak ma być, ale ostatnio byłam na badaniu w szpitalu i na początku położna która widziała mnie pierwszy raz podłączyła ktg i pod koniec zapisu skomentowała: " ale dziecko się rozruszało" a ja sobie myśle "wcale nie, jeszcze względnie spokojne, wieczorami to tak kopie że żebra mnie bolą", następnie udałam się na usg też do lekarza która widzi mnie pierwszy raz i ten sam tekst " ale maluch szaleje, ciężko go złapać bo główką obraca". no i żarty żartami, ale z troską teraz przeginam w inną stronę, czy aby na pewno wszystko jest OK że potrzebuje aż tyle ruchu? mały adehadowiec czy piłkarz?
Błagam pocieszcie mnie że któraś też tak ma?
Błagam pocieszcie mnie że któraś też tak ma?
RatinaZ
Fanka BB :)
Marmila jesteś w 37 tyg wiec może poprostu chwila moment i tak naprawdę będziesz rodzić...
reklama
Podziel się: