ja mojemu mężowi powiedziałam, że jak będzie bardzo zmęczony to ja się z nim zamienię i zostawię go na kilka dni z maluszkiem samego w domu to zobaczy co to znaczy zmęczenie hehe
ale myślę, że on jednak się sprawdzi w roli tatusia. od początku jest wyczulany na to, że będziemy się wspólnie małym zajmować a nie tylko ja i że ja będę też czasami potrzebowała więcej snu i odpoczynku więc będzie musiał pilnować małego i takie tam. zresztą ja widzę, że jego ciągnie do dzieciaków i bardzo mnie to cieszy.
mój maly dzisiaj się uspokoił ale wczoraj to ja nie wiem czy to dziecko w tym brzuchu w ogóle spało hehe cały dzień się wiercił!! fajne to nawet bylo i dzisiaj to aż się chwilami martwię, że taka cisza
ale myślę, że on jednak się sprawdzi w roli tatusia. od początku jest wyczulany na to, że będziemy się wspólnie małym zajmować a nie tylko ja i że ja będę też czasami potrzebowała więcej snu i odpoczynku więc będzie musiał pilnować małego i takie tam. zresztą ja widzę, że jego ciągnie do dzieciaków i bardzo mnie to cieszy.
mój maly dzisiaj się uspokoił ale wczoraj to ja nie wiem czy to dziecko w tym brzuchu w ogóle spało hehe cały dzień się wiercił!! fajne to nawet bylo i dzisiaj to aż się chwilami martwię, że taka cisza