wiolcia ja w pierwszej ciąży też czułam inaczej niż teraz. Teraz czuję po prostu na maxa! Każdy przewrót, podskok, fikniecie, i nawet takie delikatne łapania. W ciąży z Matim było inaczej. Słabiej i może też byłam mniej wyczulona... Poza tym każdy dzidziuś ma inny temperament! Może Twój to zwyczajny myśliciel
reklama
(: Anka :)
Fanka BB :)
Wiolcia ja juz czuje, ale strasznie delikatnie. Moj maz jeszcze nic nie poczul, bo za lekkie sa te kopniecia. Ja przewaznie musze usiasc spokojnie i troche poczekac by sie cos dzialo. Wiec mysle ze dopiero znacznie pozniej bede pisala o budzeniu sie w nocy przez kopniecia, czy szalenstwach w brzuchu. Nie martw sie :-)
ainah ja tez glownie na samym dole. Bardzo, bardzo na dole.... Czasem pod pepkiem, ale bardzo rzadko. Mysle ze to chyba normalne na tym etapie... na usg mialam tez nisko malucha.
ainah ja tez glownie na samym dole. Bardzo, bardzo na dole.... Czasem pod pepkiem, ale bardzo rzadko. Mysle ze to chyba normalne na tym etapie... na usg mialam tez nisko malucha.
Wiolcia_6
Grudniówka 2010 :)
Mój mąż nie miał okazji jeszcze ani razu poczuć kopniaczka... chyba naprawdę mój syn będzie myślicielem Zawsze jak się położy rękę na brzuch to ciiiiiisza... oczywiście jeśli się wyczuje moment kiedy mały kopnie bo jest strasznie delikatny.
Zachowanie w brzuchu niestety nie zawsze przekłada się na to po urodzeniu. Albo stety Mojej koleżance córeczka tak świrowała przed porodem, że masaż dłoni można było sobie na jej brzuchu robić, a po porodzie okazało się, że to rozsądna, spokojna i dość ostrożna dziewczynka Ja się tak pocieszam, bo mój Maluch strasznie szaleje - mam nadzieję, że się wymęczy teraz i potem trochę tego wariactwa go opuści. Choć nie całe, bo trochę wariat jak będzie to też zdrowo
agbar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2009
- Postów
- 1 020
Mały jest strasznie niecierpliwy. Nie mógł się doczekać, aż mama wstanie i zje śniadanie, więc mnie obudził. I to jak! Chyba wszystkie kończyny poszły w ruch, bo prawie jednocześnie czułam uderzenia i u góry i na dole i to w różnych miejscach. A zaraz potem tatuś sms'a napisał z pytaniem czy śpię. Skoro się tak zmówili to pewnie, że nie spałam. Mąż synka się nie wyprze skoro na odległość mają podobne pomysły
T
Tunia85
Gość
hej, a ja się martwię, bo ja moją Zuzinkę mało czuję i raczej sporadycznie, wiem z usg, że często układa się nóżkami w dół i dlatego do kibelka nie mogę dolecieć, mam nadzieję, że jeszcze mam czas żeby zaczęła mnie kopać...
reklama
dobrze, że tu każda ma jakies informacje i w różnych terminach mamy wizyty to się uspokajamy bo mi to dużo daje jak mi coś dolega, a wy piszecie, że miałyście to samo ale byłyście u lekarza i tak jest ok :d a ja się doczekać mojej wizyty za tydzień nie mogę
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: