Hope
podwójna mama :-)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2010
- Postów
- 5 041
Moja mała jest ułożona główką w dół i raczej się już nie przekręci, a to za sprawą główki, która w dniu usg była duża na 35 tydzień Łepek ją przeciążył
Ruchy jakie czuję od czasu tego ułożenia są specyficzne i takie same. Niezbyt mocne ale wyraźnie odczuwalne bardzo, bardzo nisko, niemal w pachwinach i nad wzgórkiem, uderzenia rączkami (co z resztą widziałam na usg, jak piąstkami uderza w ściany macicy). Na tym etapie ciąży maluszki nogi mają albo skrzyżowane albo gdzieś na głowie i często uderzają kolankami i te uderzenia czuję jak leżę na boku. Te są dość bolesne i widać je na zewnątrz, z boku brzucha po lewej i prawej stronie, czasem jednocześnie, prawie pod żebrami, dużo powyżej linii pępka. I odkąd główka jest na dole, często obrywam w pęcherz, co jest bardzo nieprzyjemne. Czasem też czuję jak pcha żebra, tak jak wtedy gdy opieramy się o ścianę nogami. Czkawkę czuję zawsze bardzo nisko, przy spojeniu i pachwinach.
A wypięte w okolicach pępka zazwyczaj jest dupsko lub plecki ;-) Wtedy ruchy czuć jakby od strony kręgosłupa.
Ruchy jakie czuję od czasu tego ułożenia są specyficzne i takie same. Niezbyt mocne ale wyraźnie odczuwalne bardzo, bardzo nisko, niemal w pachwinach i nad wzgórkiem, uderzenia rączkami (co z resztą widziałam na usg, jak piąstkami uderza w ściany macicy). Na tym etapie ciąży maluszki nogi mają albo skrzyżowane albo gdzieś na głowie i często uderzają kolankami i te uderzenia czuję jak leżę na boku. Te są dość bolesne i widać je na zewnątrz, z boku brzucha po lewej i prawej stronie, czasem jednocześnie, prawie pod żebrami, dużo powyżej linii pępka. I odkąd główka jest na dole, często obrywam w pęcherz, co jest bardzo nieprzyjemne. Czasem też czuję jak pcha żebra, tak jak wtedy gdy opieramy się o ścianę nogami. Czkawkę czuję zawsze bardzo nisko, przy spojeniu i pachwinach.
A wypięte w okolicach pępka zazwyczaj jest dupsko lub plecki ;-) Wtedy ruchy czuć jakby od strony kręgosłupa.