reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ruchy dzidzi

A mi brzuch jeszcze nie faluje... :(spokojna dzidzia ale przy Natalce też późno mi zacząl falować, fajne uczucie.
 
reklama
Wreszcie, wczoraj wieczorkiem Jarek poczuł pierwsze kopniaczki, ale maleństwo tak się starało, że się spociło, a mnie to nawet bolało, ale co tam, najważniejsza radość, jaką to dało Jarkowi :)
Jarek tak się gryzł tym, że on nie czuje kopniaczków i myślał, że ja się tym martwię, że nawet chciał już mi skłamać :p Oj niedobry Jaruś 8)
 
A mi dzidzia takiego pierwszego widocznego kopniaczka dala w piatek. Niestety Piotrka nie bylo w domu :( , ale mysle, ze teraz to juz pojdzie z gorki i niedlugo zobaczy i poczuje. :)
 
a mi dzidzia od srody sie rozszalala i spac nie daje,chodzic tez nie ,bo to takie dziwne uczucie jak stoje i kopnie to mam wrazenie ze zaraz zrobie siusiu:laugh2: ,mezus dziennie wieczorem ma przyjemnosc dostac pare kopniaczkow od przyszlej coreczki i bardzo sie z tego cieszy:laugh2:
 
nasza zuzka w stosunku do swojego taty jest troche nieufna... i nie wierzga przeszczepkami jak tatus trzyma rece na brzuchu.. ale za to jak czyta jej bajki to non stop się przewraca :)
 
nasz przystojniak tez sobie ostatnio upodobał noce na harocowanie. az tatusua swojego budzi kopniakami w plecy:-D :szok:
jak chodze/stoje to bardzo sporadycznei da znac o sobie. chyab ze za długostoje i sie nie ruszam:laugh2:
 
A jakieś stałe pory aktywności dzieciaczków zaobserwowałyście ?

Mój szkrabik ostro się pobudza na tatusia tj. ok 6.00 rano jak wychodzi do pracy i ok 17.00 jak wraca, albo i wcześniej i razem czekamy ... ja w oknie, Nuka też (wskakuje na stolik, by widzieć ;), a maluszek podskakuje). wieczorkiem, gdy się kładę do łózka to też harcuje, ale że nie kładę się o stałych porach, to też maluszkowi się nie ustabilizowało. Ponoć maleństwa już w łonie matki wyrabiają swój rytm dnia, więc może dobrze byłoby kłaść się o stałej porze. Jak sądzicie mamuski z doświadczeniem, jaką porę wybrać, co ile w nocy się szkrabiki budzą ?
 
reklama
Do góry