reklama
M
MariaOla
Gość
Wreszcie, wczoraj wieczorkiem Jarek poczuł pierwsze kopniaczki, ale maleństwo tak się starało, że się spociło, a mnie to nawet bolało, ale co tam, najważniejsza radość, jaką to dało Jarkowi
Jarek tak się gryzł tym, że on nie czuje kopniaczków i myślał, że ja się tym martwię, że nawet chciał już mi skłamać Oj niedobry Jaruś 8)
Jarek tak się gryzł tym, że on nie czuje kopniaczków i myślał, że ja się tym martwię, że nawet chciał już mi skłamać Oj niedobry Jaruś 8)
aph
Mamy styczniowe 2007 Mama Roberta 24.12.06
A mi dzidzia takiego pierwszego widocznego kopniaczka dala w piatek. Niestety Piotrka nie bylo w domu , ale mysle, ze teraz to juz pojdzie z gorki i niedlugo zobaczy i poczuje.
Karlam1
mamy styczniowe 2007 Mamusia Michasia :o)
a u mnie to ostatnio maz czuje takie delikatne ruchy pod reka ze czasami nawet ja je przeocze, szok
chyba juz sie tak bardzo wyczulil :-) kochany tatus z niego
chyba juz sie tak bardzo wyczulil :-) kochany tatus z niego
a mi dzidzia od srody sie rozszalala i spac nie daje,chodzic tez nie ,bo to takie dziwne uczucie jak stoje i kopnie to mam wrazenie ze zaraz zrobie siusiu ,mezus dziennie wieczorem ma przyjemnosc dostac pare kopniaczkow od przyszlej coreczki i bardzo sie z tego cieszy
Elżbietka
mother of two sons&angel
nasz przystojniak tez sobie ostatnio upodobał noce na harocowanie. az tatusua swojego budzi kopniakami w plecy
jak chodze/stoje to bardzo sporadycznei da znac o sobie. chyab ze za długostoje i sie nie ruszam
jak chodze/stoje to bardzo sporadycznei da znac o sobie. chyab ze za długostoje i sie nie ruszam
M
MariaOla
Gość
A jakieś stałe pory aktywności dzieciaczków zaobserwowałyście ?
Mój szkrabik ostro się pobudza na tatusia tj. ok 6.00 rano jak wychodzi do pracy i ok 17.00 jak wraca, albo i wcześniej i razem czekamy ... ja w oknie, Nuka też (wskakuje na stolik, by widzieć , a maluszek podskakuje). wieczorkiem, gdy się kładę do łózka to też harcuje, ale że nie kładę się o stałych porach, to też maluszkowi się nie ustabilizowało. Ponoć maleństwa już w łonie matki wyrabiają swój rytm dnia, więc może dobrze byłoby kłaść się o stałej porze. Jak sądzicie mamuski z doświadczeniem, jaką porę wybrać, co ile w nocy się szkrabiki budzą ?
Mój szkrabik ostro się pobudza na tatusia tj. ok 6.00 rano jak wychodzi do pracy i ok 17.00 jak wraca, albo i wcześniej i razem czekamy ... ja w oknie, Nuka też (wskakuje na stolik, by widzieć , a maluszek podskakuje). wieczorkiem, gdy się kładę do łózka to też harcuje, ale że nie kładę się o stałych porach, to też maluszkowi się nie ustabilizowało. Ponoć maleństwa już w łonie matki wyrabiają swój rytm dnia, więc może dobrze byłoby kłaść się o stałej porze. Jak sądzicie mamuski z doświadczeniem, jaką porę wybrać, co ile w nocy się szkrabiki budzą ?
Elżbietka
mother of two sons&angel
nasz to ostatnio zaczął rozrabiac najbardziej póxnym wieczorem około 23 do 1 w nocy
reklama
M
MariaOla
Gość
A to łobuziak nocny marek z niego ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 667
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 849
Podziel się: