reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój psycho-fizyczny naszych pociech

dziewczyny niesamowite sa wasze dzieciacki.
Dominique Pszczola to wyjatek, naprawde rzadko sie spotyka takie rozgadane dziecko.
Sandra, Mada nic sie nie martwcie jeszcze sie wam pociechy rozgadaja ze bedziecie mialy dosc.
Ollesia to sie wydalo, wnusio "sprzedal" babcie.
Redaktorka to tak po warminsko-mazursku Maja zaciaga :-D

Pat odkad zaczal przedszkole jest troche bardziej rozgadany, po swojemu oczywiscie, a z nowosci to jak mu powiem ze szczego teraz nei wolno to on mi odpowiada "czeba" i juz.
 
reklama
Wama, zlobek czy przedszlole duzo daja maluchom jezeli chodzi o rozwoj psychofizyczny:tak: Zaluje, ze nie mam mozliwosci posylania Sary chociaz 2-3 razy w tygodniu na kilka godzin :sorry2:
 
popieram sandrę, Wojtek się super w żłobku rozwijał, poszedł jak skończył rok, chociaż teraz rolę żłobka spełnia Wojtek, Alka po prostu na nim wisi jak jest w domu, macha ręką do niego i pokazuje "e chono" gdzie i czym się chce bawić, dzisiaj tak się darła z pokazywaniem w brodziku, że Wojtek musiał się z nią wykąpać:tak:
Wama nic tylko się cieszyć:tak:
 
oj tak tak....nas niestety tez zlobek nie przyjmie , szkoda, bo Zuzu uwielbia dzieci, za to czesto goscimy dzieci znajomych i tu z malej wychodzi szaleniec towazyski ;))))) ale juz niedlugo obowiazkowa szkola ( cos podobnego do polskiego przedszkola ) wiec bedzie git

a tak pozatym to jakis duzego skoku rozwojowego nie zanotowalam....wiecej mowi , niestety po zabojadziemu ......rewelacyjnie wychodza jej wzystkie slowa , ktore maja w sobie literke SZ
bede pisac jak sie czyta
szoset......skarpetki
sza......kotek
szo.....gorace
sosis.....kielbaska
szemis.....koszula
 
a tak pozatym to jakis duzego skoku rozwojowego nie zanotowalam....wiecej mowi , niestety po zabojadziemu ......rewelacyjnie wychodza jej wzystkie slowa , ktore maja w sobie literke SZ
bede pisac jak sie czyta
szoset......skarpetki
sza......kotek
szo.....gorace
sosis.....kielbaska
szemis.....koszula

to wierszyk "szedł sasza sucha szosą " Zuzu powie spiewajaco:tak::-D
ja to jak wspominalam , antytalent do jezykow obcych wiec, zazdrosze Zuzu takich malych sukcesow:tak:
 
silunia:-):-):-) boska ta Zuzu, moja Alka też "sz" opanowała, "szafa" jej pięknie wychodzi, "dzieci" i jeszcze parę trudnych słówek, dzisiaj odkryłam co znaczy "siasia" - smoczek:baffled: no i muszę się pochwalić, że moje mniejsze dziecko liczy: eden, wa, tcii, ponoć umie do sześciu ale tyle mi dzisiaj powiedziała:tak:
usnęła wczoraj jednak ze smoczkiem, ale w ciągu dnia jak teściowa ją kładła to smoczek wyrzuciła:-) będziemy się odzwyczajać zupełnie:tak:
 
Ale wam fajnie... Miki to prawie nic nie mówi tylko mama, tata, baba, tu i daj. Ale za to fajnie na migi gada........ ma określone gesty na niektóre słówka. Słyszałam że dziewczynki dużo szybciej zaczynają mówić. Ale nie wiem to jakaś reguła??
 
reklama
Dominique- ja jak widze że jest twój post na rozwojowym to az boje sie zagladac żeby znowu sie nie załamać:-:)-:)-(
Upss, przepraszam:zawstydzona/y: To chyba nie bede tu za czesto pisac;-) Mada, glowa do gory! Ami na pewno za jakis czas bedzie mowic jak ta lala:tak:. Uwierz mi, wolalabym czasami, zeby Pszczola tyle nie gadala, bo glowa mi peka od jej "nawijania":tak:

Nie moge wyjsc z podziwu jaka zdolna jest Maja :szok: Jak Ty ja tego Dominique nauczylas? :-) Zdradz sekret ;-)

Kosmici mi ja porwali, ktorejs nocy i zwrocili z zaawansowanym oprogramowaniem;-):-D

Pszczola wszystkie gloski, typu cz, sz, dz, s, c, z zmiękcza (szafa to u niej "siafa", czesc - "cieść", słoń - sioń, itd.).
Dzis lazila pol dnia i powtarzala "Kto tam? Popotam. Cio? Jajcio!":-D
A w pewnym momencie spadla jej na podloge butla z piciem, wiec ja podniosla, a ustnik wytarla pierwsza rzecza, ktora uznala za nadajaca sie do tego - suszacymi sie na suszarce pokojowej majtkami P. ....:-D

Jak już pisalam na watku zdjeciowym, Pszczola uskutecznia slowotworstwo. Chuma = świnia, a kto zgadnie co oznacza "ciacia"?;-):-D
 
Do góry