reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozwój psycho-fizyczny naszych pociech

u nas kurde wozek poszedl w niepamiec kilka doobrych miesiecy temu :D nigdy mi sie go nie chcialo ladowac do samochodu jak gdzies jechalismy - czy do parku czy na zakupy.. w poblizu domku mala zawsze chciala na nozkach wiec wozek koniec koncem stoi caly brudny od kurzu i u nas :/
 
reklama
A my uzywamy wozka jeszcze (jakos sobie nie wyobrazam podrozy z pszczola z Gdyni do Gdanska komunikacja miejska:eek: czy zakupow w hipemarkecie - nie jestem zmotoryzowana:zawstydzona/y:) i w dodatku kupilismy ostatnio Pszczole leciutka parasolke - o taka (czerwona) Wózek typu parasolka B-LIGHT firmy Brevi 4,8kg. (385998037) - Aukcje internetowe Allegro. Pszczola lubi jezdzic w wozku, choc potrafi tez dziarsko maszerowac i pokonywac calkiem duze odleglosci:tak: Na razie wiec nie chowamy czterech kolek;-)
 
matko ja juz nie pamietam kiedy ostatni raz uzywalam wozka .....chyba w pazdzierniku zeszlego roku, potem chyba tylko na lotnisku w grudniu......radzimy sobie bez niego, nawet w komunikacji miejskiej jak trzeba.....teraz uzywamy glebokiego dla Stefa i malej dokupilismy taki siedzisko, podnozek jakby sie zmeczyla lub jak jestesmy na ulicy, zeby mi gdzies bokiem nie uciekala
 
Ja podobnie jak bedyta jeżdże z Alką prawie wszędzie samochodem, ale używam wózka do popołudniowych drzemek;-) (jak nie chcę zasnąć normalnie - na łóżku) wyskakuje na 15 min. na spacer i Alka zasypia:happy2:
 
u nas też bardzo rzadko korzystamy z wózka... i dobrze, bo juz się bałam jak to bedzie po narodzinach oli... ale tak jak pisze silunia- bede musiała dokupić taka doczepianą deskę:)
 
fajne pomysły teraz mają na "podwójne" wózki:-) a ta deska to rewelka!!
moja królewna w wózku nie śpi wcale, ona się musi rozłożyć w łóżeczku ze swoimi pluszakami i tak śpi po 3 godziny:-p
 
Fajna sprawa z tymi wozkami dla dwojki dzieciaczkow w roznym wieku :tak:Przynajmniej starszak nie bedzie zazdrosny, ze rodzenstwo jest wozone, a ono musi dreptac obok ;-):-)

Sara z moja mama na spacery jezdzi wozkiem, bo moja mama przy okazji robi zakupy itd., ale ze mna chodzi juz za reke, no i spi w domu w ciagu dnia (przy mojej mamie jeszcze uda sie jej zasnac na spacerze, ale tez rzadko).

Do hipermarketow wozka tez nie bierzemy, bo Sara albo idzie na nozkach albo siedzi w wozku na zakupy (ale nie z przody, tylko w samym wozku i wywala to co ja wpakuje do niego :-p).

A jak tam male gaduly?

Sara sie troche rozgadala: mama, tata, baba, dziadzia, ciocia, ora (oliwka), nie ma, tak, nie, rara (lala), korara (koala, to do "Braci Koala"), mam, nie mam, ja, nie, tak, DUPA (od wczoraj lazi i gada "dupa dupa") :-p i jeszcze kilka innych slowek, ktorych nie kojarze teraz :-p:-)
 
reklama
Alka zasób słów ma bardzo duży, tylko te jej zdania jakoś po polsku nie brzmią:-p
w sklepach jeździ w wózku zakupowym i wszystko musi sama wrzucać do niego, inaczej się drze, ostatnio byłam z nią sama w sklepie, schyliłam się po makaron a ta z regału na przeciwko ładuje śledzie w puszkach do koszyka, niezły ubaw mieli ludzie:-)
 
Do góry