reklama
To sie wam pochwale ze moje szczescie po raz pierwszy sie dzis przekrecilo z pleckow na boczek. I to raz w jedna strone a potem w druga. Najpierw glowka potem tlow i pupcia. Na brzuszek pewnie nie bede miala co liczyc bo on nie znosi tej pozycji, ale z boczku tez sie bardzo ciesze. Krok do przodu
redaktorka
MAMA BAMBOOCHA
nasza ma obroty opnowane, tylko, ze ja juz nad nimi nie panuje;-)
zaczela juz bardziej zrozumiale gaworzyc "ba-ba", "bła-bła" teraz na porzadku dziennym.... juz wszystkie zabawki zaczynaja ja nudzic, najfajniejsze jest to co zabronione, tel, gazety, zuzyte pampersy.......;-)
zaczela juz bardziej zrozumiale gaworzyc "ba-ba", "bła-bła" teraz na porzadku dziennym.... juz wszystkie zabawki zaczynaja ja nudzic, najfajniejsze jest to co zabronione, tel, gazety, zuzyte pampersy.......;-)
redaktorka
MAMA BAMBOOCHA
nasza ma obroty opnowane, tylko, ze ja juz nad nimi nie panuje;-)
zaczela juz bardziej zrozumiale gaworzyc "ba-ba", "bła-bła" teraz na porzadku dziennym.... juz wszystkie zabawki zaczynaja ja nudzic, najfajniejsze jest to co zabronione, tel, gazety, zuzyte pampersy.......;-)
zaczela juz bardziej zrozumiale gaworzyc "ba-ba", "bła-bła" teraz na porzadku dziennym.... juz wszystkie zabawki zaczynaja ja nudzic, najfajniejsze jest to co zabronione, tel, gazety, zuzyte pampersy.......;-)
no identyko jak u nas do tego dochodzą jeszcze woreczki foliowe i pilotyjuz wszystkie zabawki zaczynaja ja nudzic, najfajniejsze jest to co zabronione, tel, gazety, zuzyte pampersy.......;-)
a ja chyba zrezygnuję z przewijaka. Piotruś robi na nim takie figury artystyczne, że ciężko mu zmienić pieluchę. Obcykał sobie, że jak się chwyci za boki to łatwiej się obróci z plecków na brzuszek i potrafi mi tak się obrócić kilka razy w ciągu przewijania. Pozycja na śrubę to jego ulubiona :-)
No i zakumał, że do przodu też można pełzać. W ogóle już go nie można zostawiać samego, bo drań się przemieszcza. Tylko w łóżeczku jest w miarę spokój, bo jeszcze z niego nie wylezie ;-)
No i zakumał, że do przodu też można pełzać. W ogóle już go nie można zostawiać samego, bo drań się przemieszcza. Tylko w łóżeczku jest w miarę spokój, bo jeszcze z niego nie wylezie ;-)
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Wama, Leyna, gratuluje postepow w rozwoju ruchowym :-)
Sare tez coraz trudniej przewinac - kreci sie na wszystkie strony.
Sare tez coraz trudniej przewinac - kreci sie na wszystkie strony.
K@si@
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2005
- Postów
- 896
U mnie Kinga od jakiegos czasu spędza czas na ziemi. Mam mate puzzlową, którą polecam, tam porozwalanych jest mnóstwo zabawek i Kinga. Chyba że bardzo marudzi, to niestety nie poleży tam za długo.
Tam też ja juz przewijam, a przewijaka typowego używam tylko po kapieli
Tam też ja juz przewijam, a przewijaka typowego używam tylko po kapieli
ollesia
mama Krecików
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2006
- Postów
- 1 800
Leyna, to Ci sie Piotrus rozszalal!
Moj przy przewijaniu podnsi do gory plecki i pupe (opera sie na glowie i stopkach), ale nie przekreca sie. Moze dlatego, ze my mamy miekki przewijak (bardziej jak hamak) i "pod gorke" jest trudniej. ;-) A jak zlapie pasek, ktorym go przypinam, zeby jednak nie wyskoczyl, to mam przez chwile spokoj. Potrafi go studiowac 10 min.
Moj przy przewijaniu podnsi do gory plecki i pupe (opera sie na glowie i stopkach), ale nie przekreca sie. Moze dlatego, ze my mamy miekki przewijak (bardziej jak hamak) i "pod gorke" jest trudniej. ;-) A jak zlapie pasek, ktorym go przypinam, zeby jednak nie wyskoczyl, to mam przez chwile spokoj. Potrafi go studiowac 10 min.
reklama
tiaaa. no i Piotruś wczoraj zlądował piętro niżej w łóżeczku po tym jak zobaczyłam, że mało z niego nie wylazł. Przekręcił się boczkiem do szczebelków, jedną nogę włożył między szczebelki, drugą oparł na górze, chwycił się rączkami za szczeble i zaczął się podciągać do góry. Normalnie strach. Teraz trzeba użyć więcej siły aby go podnieść (no i bardziej się nachylić), ale ryzykować nie będę, za bardzo to młode zrobiło się ruchliwe.
Podziel się: