reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój psycho-fizyczny naszych pociech

Kinga pełza już do przodu, tylko wygląda to co najmniej śmiesznie, bo nosem po macie. Ale najbardziej podoba mi sie jak utrzymuje się w pozycji do raczkowania, bo jeszcze nie raczkuje. Tak patrze na nią i myslę, że jest już taka duża
 
reklama
mojemu Filipkowi kilka dni temu udalo sie wlozyc nóżke do buzi:-) aaz sie zaczal śmiac:-D od tej pory nogawki od spioszkow sa takie wynaciągane ze hej...hihihi:-p
 
CHWALE SIE! :-D
Sara od wczoraj przewraca sie z pleckow na brzuszek :-) (Poszlam za namowa Siluni i istawilam jej z boku kolorowa ksiazeczke tak, zeby nie dala rady jej dosiegnac) Tak sie jej to spodobalo, ze nawet w nocy jak sie przebudzila to sie zaczela przekrecac :-)
 
Brawo dla Saruni!!! Sandra, niedlugo za nia nie nadazysz! :tak:
Dzieki, dzieki :-)
Wlasnie tego sie boje. Musze mala powoli do jej lozeczka zaczac klasc, bo sie boje, ze jak mi sie pewnego razu przekreci mocniej to spadnie z lozka - chociaz robie jej "zabezpieczenia" w formie krzesla i takie walka poduszkowego :-)
 
:-D swietnie :-D ciesze sie ze na cos sie przydalam...brawo dla Sarki i brawo dla Piotrusia bo pelzanie to wazna rzecz

Kingusia to najpredzej chyba bedzie smigac raczkujac po podlodze :tak:
 
wiecie co jest pomocne w tym zeby dzidzia sie kulała z brzuszka na pecki?? hihi mojego wystarczylo rozebrac do golaska (bez pampersa) i polozyc na brzuszek...lezal na tapczanie główka w moja strone, smial sie i zaraz sie zaczal kulac:-)
 
reklama
no to gratuluje skarbom umiejetnosci

moze ja wyprubuje i mala zacznie sie przewracac.....bo nozki do buzi wklada, na boczki tez sie przekreca, ale to len jest. dzis z daleka polozylam jej zabawke, chciala ja, ale nie mogla dostac, nie brzewrocila sie na brzuszek zeby sie do niej dostac, wiercila sie, wiercila i przesunela sie rtoche az dostala zabawke...bede miala lenia:-)
 
Do góry