ja czekam kiedy on w końcu powie mama i tata na razie mówi: "kika" co chyba oznacza "Czika", czyli naszego psa
no i jak zwykle rozwija się w kierunku naśladowczym, bo jak mówię "kwiatek" to patrzy w stronę kwiatka i pociąga nosem, co oznacza, że wącha
żeby nie było, że Piotrek ani słowa nie mówi ;-) to powiem, że on coś tam po swojemu bełkocze, ale ja ani w ząb nie kumam co
a on zamiast powiedzieć co chce, to pokazuje paluchem albo inszymi gestami. widać wyszedł z założenia, że tak się z nami szybciej dogada :-)
no i jak zwykle rozwija się w kierunku naśladowczym, bo jak mówię "kwiatek" to patrzy w stronę kwiatka i pociąga nosem, co oznacza, że wącha
żeby nie było, że Piotrek ani słowa nie mówi ;-) to powiem, że on coś tam po swojemu bełkocze, ale ja ani w ząb nie kumam co
a on zamiast powiedzieć co chce, to pokazuje paluchem albo inszymi gestami. widać wyszedł z założenia, że tak się z nami szybciej dogada :-)