reklama
beata1980
Sierp 2007 czerw 2009
Moja Gabi tez nie raczkuje i pewnie tez nie bedzie tak jak Viktoriaa na tylku tez niezlepotrafi sie poruszac,
Jak nicnowego nie chciala jesc to od dwoch dni je wszystko i w ogromnych ilosciach nic tylko cos ciagle by przezuwala:-)Chyba to ta choroba ja tak wyglodzila....naszczesciedzisiaj juz ostatni dzien antybiotyku....
Jak nicnowego nie chciala jesc to od dwoch dni je wszystko i w ogromnych ilosciach nic tylko cos ciagle by przezuwala:-)Chyba to ta choroba ja tak wyglodzila....naszczesciedzisiaj juz ostatni dzien antybiotyku....
Ja dzisiaj byłam z Fifim na rehabilitacji (chodzimy na takie zajęcia ruchowe w formie zabawy, przy okazji wiem czy się szkrab prawidłowo rozwija:-)) i Pani mnie uspokoiła że to ze maluszek nie raczkuje ani nie siedzi to nic nie szkodzi. sa dzieci ktore wczesniej wszystko zaczynaja ale prawidłowo i ksiązkowo dziecko zaczyna etap raczkowania po 8 miesiacu a do siadania szykuje sie miedzy 8 a 9 m-cem
kaska76
Czerwcowa Mama 2009
Ja dzisiaj byłam z Fifim na rehabilitacji (chodzimy na takie zajęcia ruchowe w formie zabawy, przy okazji wiem czy się szkrab prawidłowo rozwija:-)) i Pani mnie uspokoiła że to ze maluszek nie raczkuje ani nie siedzi to nic nie szkodzi. sa dzieci ktore wczesniej wszystko zaczynaja ale prawidłowo i ksiązkowo dziecko zaczyna etap raczkowania po 8 miesiacu a do siadania szykuje sie miedzy 8 a 9 m-cem
To moja chyba z tych książkowych ;-) Jak skończyła 8 m-cy i zobaczyła jak jem ciastko to po łóżku przyraczkowała do mnie - mały szatan, jak coś chce to potrafi ;-)
Z umiejętności Ani... hmmm siedzi samodzielnie już od dawna. Raczkuje też i jest prędka. Zaczyna się wszytkiego podpierać i wstawać, nie patrząc, czy są to drzwi, czy meble, czy Julka Trzymana za rączki, zaczyna chodzić, chociaż ograniczam to do minimum. Ale w łóżeczku czy wkoło mebli to sobie spaceruje sama. Ząbków mamy cztery, dwójki na górze i jedynki na dole, są już dosyć spore i Ania już nimi zgrzyta brrrrrrrr... Ubranka pomału zaczynam ją ubierać w rozmiar 80. Umie ładnie robić kosi-kosi albo sroczkę. uwielbia ciągnąć mnie za włosy. Je już prawie wszystko, nawet dziś Julka ją częstowała delicjami jadła już budyń, zupe pomidorową... ładnie je, śpi też b. dobrze. Zasypia o 21 i śpi do 6. Choć zdarzają się dni, że budzi mnie o 4
no to piękne ma postępy :-)
ja staram się mojemu takich rzeczy jak delicje czy budyń jeszcze nie dawać, gdzieś czytałam i lekarka potwierdziła ze na to przyjdzie jeszcze czas
a co do nowości to moj Fifi sam wczoraj kucnał przy łóżeczku i się podniósł :-)
ja staram się mojemu takich rzeczy jak delicje czy budyń jeszcze nie dawać, gdzieś czytałam i lekarka potwierdziła ze na to przyjdzie jeszcze czas
a co do nowości to moj Fifi sam wczoraj kucnał przy łóżeczku i się podniósł :-)
reklama
Podziel się: