kamireszel
kamireszel
U nas ząbek za ząbkiem.... jak nie szły to nie szły a jak się pokazały tak 1 za 2gim wychodzi. Pod koniec grudnia 1sza dolna jedynka, poczatek stycznia kolejna. Teraz we wtorek górna jedynka i dziś kolejna... 2jki górne całe białe także lada dzień wyjdą... a myyyyy masakra... młody budzi się co pół godziny w nocy z płaczem i nawet bujanie na rekach go nie uspakaja:-( Wczoraj po walce do 2:30 w nocy dałam mu syropek i po 5 minutach już chrapał.
Cztery zęby za nami jeszcze tylko 20 damy rade.
Jeśli chodzi o chodzenie to Fifi pogina w chodziku po całej chacie... dziś nawet uciekał jak zobaczył ze mama idzie- uśmialam sie na maxa.
Stanie na nogach to jego ulubiona pozycja... a leżąc na podłodze zawsze jak chce to zdąbędzie zabawkę. Dziś położyłam mu zabawkę z dala od niego i zachącałam by "doszedł" do niej. Pokonał cały salon by zdobyć ją, a ja nabijałam się z tego jego raczkowania-pełzania. aaaaaaa.....zapomniałabym sie pochwalić ze pierwszą wylaną kawę ma już za sobą... dzięki Bogu była zimna
Cztery zęby za nami jeszcze tylko 20 damy rade.
Jeśli chodzi o chodzenie to Fifi pogina w chodziku po całej chacie... dziś nawet uciekał jak zobaczył ze mama idzie- uśmialam sie na maxa.
Stanie na nogach to jego ulubiona pozycja... a leżąc na podłodze zawsze jak chce to zdąbędzie zabawkę. Dziś położyłam mu zabawkę z dala od niego i zachącałam by "doszedł" do niej. Pokonał cały salon by zdobyć ją, a ja nabijałam się z tego jego raczkowania-pełzania. aaaaaaa.....zapomniałabym sie pochwalić ze pierwszą wylaną kawę ma już za sobą... dzięki Bogu była zimna