reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj naszych maluszkow

katamisz nie stresuj się! Gracja ma jeszcze 4 m-ce czasu żeby zacząć chodzić w określonej normie czasowej, na pewno zacznie, tylko pewnie strachliwa jest
 
reklama
Ach martadelka, bo Ty nie wiesz wszystkiego, bo dołączyłaś później. Chodziłam z Mają na rehabilitację od sierpnia do grudnia i rehabilitantka mi natłukła do głowy, żeby dziecko w spokoju zostawić i nie poganiać z niczym. I już mi tak zostało:-DZboczona jestem w temacie przyspieszania rozwoju dziecka przez sadzanie, prowadzanie za rączkę itp. cuda...Maja co prawda pchacz ma, ale nie umiała się nim posługiwać, bo nie umiała do przodu chodzić dopóki sama pierwszych kroków nie postawiła
 
a zdziwisz się bo pamiętam:-p kiedyś już komuś tłumaczyłaś swoje zboczenie:-p absolutnie nic do tego (do Ciebie) nie mam. Jest to po prostu urocze, że po niektóych wiadomo, czego się spodziewać (w pozytywnym znaczeniu oczywiście):-)
 
mrsmoon dzięki kochana ale wiesz jak mogę się czuć jak na tle innych czerwcowych moje dziecko samo nie chodzi.Cała reszta już biega i ciężko mi tego słuchać.Ja wiem ,że ma jeszcze czas i w ogóle ale jakoś i tak mnie to zastanawia czemu małpa jeszcze nie chodzi...Igor poszedł przed rokiem właściwie:zawstydzona/y:
 
no to teraz ja Cię muszę postawić do pionu!!! co to za pitolenie!? oj katamisz mądra babeczka Jesteś a takie głupoty piszesz, no wiesz! tu pewnie każda z nas mogłaby się poczuć gorzej, bo inny dzieciaczek więcej umie, lepiej je itd
ps z innej beczki: wózek jeszcze nie dotarł...

edit: aha i co to w ogóle znaczy, że Igor poszedł przed rokiem właściwie? Nigdzie nie ma napisane, że dziecko na roczek ma chodzić! Przepraszam, ale głupie zaszłości - oj zdenerwowałam się, bo moi teściowie mieli parcie, żeby Emilka jak najszybciej chodziła (łapanie za paszki, nie umożliwianie raczkowania:wściekła/y:)
no koniecznie musimy się spotkać - będziemy miały o czym rozmawiać:-)
 
Ostatnia edycja:
martadelka ja mam dzisiaj dzień użalania się nad sobą więc wybaczcie:-(
Co do wózka to koniecznie daj znać jak przyjdzie bo też czekam na niego z niecierpliwością ;-) :-p
 
gratki za postępy Waszych maluchów!!!

moja mnie dziś zaskoczyła bo jeździ jeździkiem do przodu!!! :szok::-D
W końcu załapała...
Nie wiem w jakim wieku mój synek zczaił tę umiejętność, ale moja mała dziś :tak:
 
reklama
Katamisz, nie stresuj się.....ja też byłam niespokojna bo Emilka chodziła jak miała 11 miesięcy, a Asia dopiero teraz jak ma 13. CHodziła przy meblach za rączkę, ale puścić się nie chciała. Tak jak pisze moon strachliwa była. W końcu przez przypadek się puściła zobaczyła, że to nie boli i że nie ma się czego bać i teraz już chodz, po malutku po parę kroczków ale już za rączkę nie chce:-)
 
Do góry