izulka15
Fanka BB :)
Mądzry mówią, że to kryzys 8 miesiąca i może trwać do 12 m. Maluch może -nie msi- zmienić się emocjonalnie, zrobic się płaczliwy, marudny. I zaczyna widzieć, że mama to druga osoba. bo do tej pory mama i ja to jedno-tak sądzi maluszek. Zaczyna poznawac smak wolności i samodzielności. I nie potrafi pogodzić się z tym, że mama np. wychodzi. boi się, ze zostało samo, opuszczone. Dlatego nie lubi obcych.Nawet babcia , ktorej nie widziało np. 2 tyg. jest też obca dla niego. tylko mama i rodziny najblizszej, tej na codzień. Chcąc zostawić wtedy z nianią, trzeba powoli oswajać maleństwo. Niech niania przychodzi i będzie, potem mozna zostawic na krotki czas z niąnp. na spacer i tak wydłużać czas. I stanowczo się żegnać, bez przeciągania bo to najgorsze. To z moich doświadczeń z poprzednimi dziecmi. Tak robiłam i udawało się , potem były ukochane nianie .