Luandzia gratuluje i zazdroszcze:-):-):-):-)
u nas nauka siusiania do nocniczka idzie bardzo mizernie:-
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
-
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
-(
U nas również jest nie za ciekawie z korzystaniem z nocnika.
Siada z chęcią,siedzi dość długo,ogląda sobie książeczki ale nie chce nic zrobić.A jak chce kupe to ucieka do ubikacji,chowa się za muszlę no i gotowe
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
a jak sie pytam co zrobiła?to sie śmieje skubana
Do szalu mnie doprowadza, kiedy 'tesciowa' mowi o tym, ze powinnam sadzac Ola na nocniku etc. Widze, ze nie jest gotowy, ze sie denerwuje. Ze probuje zakladac na glowe.. Mamy najzwyczajniejszy nocnik, bez bajerow.
Owszem, wczesniej jak mi na psychike duzo osob wjechalo, to Olo od czasu do czasu cos zrobil, ale on sobie sam nie zdawal sprawe z tego co zaszlo, wiec stwierdzilam, ze nie ma sensu meczyc jego i mnie.
Inna sprawa..ze jednak oszczednosc. Dobijaja mnie ceny pampersow, a z Olafa problemami to juz w ogole idzie ich masa.
Co do sprawy rozwoju, autyzmu etc.
Mialam mozliwosc spotkania z lekarzem, ktory nawet pracowal za granica, w Poznaniu jest taki specjalny osrodek.
Pan byl bardzo mily, nie zbyl mnie, odpowiedzial na kazde pytanie.
I co najwazniejsze, powiedzial, ze wiele dzieci widzial, i ze tak, jest utarte 24 miesiace, ze on nie moze nic zagwarantowac, ale nie sadzi, ze Olo kwalifikuje sie do czegokolwiek.
Zwrocil mi rowniez uwage, na problemy zdrowotne Olafa, powiedzial, ze moga one miec na to wplyw. Wypytal sie mnie o doslownie wszystko. Od momentu urodzenia, po to jak mieszkam
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Powiedzial nawet, ze jezeli ja mialam jakies przejscia kiedy on byl maly lub kiedy bylam w ciazy, moglo to zawazyc na tym w jakim stopniu Olo 'ufa'.
No i powiedzial jeszcze ze nie zdajemy sobie sprawy jak madre sa dzieci, jak wiele potrafia zrozumiec.
Bardzo mnie podbudowal, ale i zdolowal. Teraz chce jedynie wiecej, wiecej i wiecej z Olem pracowac
No i sie jeszcze 'pochwale'. Olo nie pozwala mi sie karmic. Generalnie ostatnio strasznie samodzielny sie zrobil.
Podpatrzyl nawet jak moj brat wlaczal dvd i sam wyciagnal plyte z bajka, wyciagnal film, wlozyl plyte do dvd, po czym wcisnal start i usiadl na podlodze
![Rofl2 :rofl2: :rofl2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/rofl.gif)
Wlasnie.. czy wasze dzieci ogladaja bajki? Na ile im pozwalacie?
Ja niestety musze przyznac, ze Olo oglada...ale specjalnie wyselekcjonowane i nie za dlugo.