reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój naszych dzieci

Moje dziecko chyba wyczuło że kryzys się zbliża i postanowiła rozstać się z pampersami :-)
dzisiaj ani razu nie posikała się do pampka tylko za każdym razem wołała nawet jak byliśmy u mojej babci (chociaż poza domem często zapomina powiedzieć)
mam nadzieję że wkrótce na dobre rozstaniemy się z pieluchami na dobry początek Zuzka dostała trzy pary majtek z króliczkami ;-)
aaa i zapomniałabym chyba kończymy z cyckiem :-( Zuzka nie chce już pić a ja mam coraz mniej mleka dzisiaj nawet przed snem jej nie dałam bo zjadła wielki talerz kaszki na mleku i na "deser" nie miała już ochoty :sorry2:
suuuuuuuuuuuuuuuuper Zuzia:tak::tak::tak::tak:
 
reklama
Luandzia, wiem ze jest na to oddzielny wątek, ale skoro juz o tym mowa, to zapytam. jak czesto dziennie ostatnio karmilas w ciagu doby, czy w nocy tez? Duzo wypijala dziennie mleczka z piersi - w sensie czy byl to znaczacy posilek, czy raczej tulenie sie i zaspokajanie potrzeby bliskosci?
 
Luandzia, wiem ze jest na to oddzielny wątek, ale skoro juz o tym mowa, to zapytam. jak czesto dziennie ostatnio karmilas w ciagu doby, czy w nocy tez? Duzo wypijala dziennie mleczka z piersi - w sensie czy byl to znaczacy posilek, czy raczej tulenie sie i zaspokajanie potrzeby bliskosci?

Karmiłam ją trzy razy na dobę po przebudzeniu po przyjście z pracy i przed snem w nocy nie karmie od kiedy Zuzce wyszedł pierwszy ząb (mówiąc szczerze to Zuzka przestała się budzić w nocy na jedzenia jak miała ok 2-3 miesiące ale ja jej dawałam przez sen bo bałam się że za mało waży)
Wydaje mi się że ona już od jakiegoś czasu nie potrzebuje cycka ale ja chciałam jeszcze trochę pociągnąć karmienie bo panuje grypa itd a to przecież przeciwciała poza tym smutno mi i tyle...
na początku nie chciała pić w popołudniu teraz zrezygnowała z cycka przed snem chyba najbardziej jest przywiązana do tego porannego karmienia ale też nie szczególnie
 
Luandzia gratuluje i zazdroszcze:-):-):-):-)
u nas nauka siusiania do nocniczka idzie bardzo mizernie:-:)-:)-(

U nas również jest nie za ciekawie z korzystaniem z nocnika.
Siada z chęcią,siedzi dość długo,ogląda sobie książeczki ale nie chce nic zrobić.A jak chce kupe to ucieka do ubikacji,chowa się za muszlę no i gotowe :) a jak sie pytam co zrobiła?to sie śmieje skubana
 
a zapomniałabym pisałam kiedyś że mam koleżankę w pracy której córeczka (3,5 roku) bardzo mało mówi i neurolog zalecił żeby podawać preparaty z kwasami omega koleżanka daje tran i jeszcze jakieś witaminy ale nie pamiętam jakie i już są efekty :tak:
 
Luandzia jak Mateusz w zasadzie sam zrezygnował z cycka to też obawiałam się,że będzie mi smutno,bo koniec z takim lelkaniem się , tuleniem i bałam się jak to będzie z gubieniem pokarmu. Wszystko minęło zupełnie bezproblemowo. Małemu nie brakowało cycka,a ja poczułam ulgę.
Z nocniczkiem gratuluję. Moja szwagierka podaje kwasy Omega3 na odporność, tak jej zalecił lekarz i jeszcze wapno.
 
Luandzia jak Mateusz w zasadzie sam zrezygnował z cycka to też obawiałam się,że będzie mi smutno,bo koniec z takim lelkaniem się , tuleniem i bałam się jak to będzie z gubieniem pokarmu. Wszystko minęło zupełnie bezproblemowo. Małemu nie brakowało cycka,a ja poczułam ulgę.
Z nocniczkiem gratuluję. Moja szwagierka podaje kwasy Omega3 na odporność, tak jej zalecił lekarz i jeszcze wapno.

z utratą pokarmu to raczej nie będzie problemu :sorry2: ale nie ukrywam że strasznie mi smutno :-:)-:)-((na pewno bardziej niż Zuzce)
ja daję młodej łyżkę tranu codziennie ale na odporność a tu się okazuję że może pomóc też na mowę :confused:
 
ja daję młodej łyżkę tranu codziennie ale na odporność a tu się okazuję że może pomóc też na mowę :confused:
O kurde, może coś w tym być, bo ja też daję tran (ale łyżeczkę, nie łyżkę:szok::baffled:) i jakby coś się zaczynało. Zaczyna powtarzać słówka, ale nadal po swojemu, czasem jak się rozgada to słychać podobieństwo do prawdziwych słów:-)
 
reklama
z utratą pokarmu to raczej nie będzie problemu :sorry2: ale nie ukrywam że strasznie mi smutno :-:)-:)-((na pewno bardziej niż Zuzce)
ja daję młodej łyżkę tranu codziennie ale na odporność a tu się okazuję że może pomóc też na mowę :confused:[/quote

Włśsnie jak to jest z tym tranem??? to sie podaje w określonych miesiącach czy cały czas?????
 
Do góry