reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

Karolek to ja myslałam, ze tylko moja Klaudia ma jakies takie dziwne upodobanie:laugh2:..bo ona tez wszystko liczy!!! kwiatki, samochody na ulicy, jak wchodzi po schodach tez eden, ba tsi...czasem po kolei..a czasem juz jest szesc siedem i od poczatku..:-D(niecierpliwa panna:-p..
i tez lubi uczyc sie literek..poznawac nowe rzeczy...ogladac np. na topie sa katalogi takie grube z argos-a gdzie wszytsko jest ...i nazywanie rzeczy..badz pytanie co to jest? i powtarzanie..cofanie za chwile kilka stron wstecz i mówienie"widziś tu są buti...miso itd"..i tez jest baaardzo spostrzegawcza i pamietliwa!...wystarczy raz powiedziec co to i juz zapamietuje..a czesto wypatrzy w gazetce rzecz która mamy i nagle zryw...i leci albo przynosi jak identycznego misia którego dostała i z przejeciem" ooo patrz ..widzisz..misio taki sam jak tu!!:szok:z takim przejeciem!:-D..albo woła "chodz no chodz..zobacz..widzisz...itd"


i co zauwazylam...znajdzie robaczka jakiegos to z przejeciem woła nas, ze sie boi...no i jak zobaczy włosa..ta porzadnicka pindusia:baffled::baffled::baffled:..to tez "mamuuusiuuuu mamooooo..boje sie noooo noooo boje sie weź tooo prosie prosieee"...:dry:...a jak w kąpieli gdzies znajdzie..to mówi to z takim obrzydzeniem...Otatnio z tatusiem(tatus gadał:crazy::-D..ze"mamusie Dusia na łyso niedługo ogolimy"...a Klaudia "taak tatusiu"..:szok::-D:-Dno w łeb dostanie za takie pomysły:laugh2:jeszcze mnie gdzies Dusia w nocy z nozyczkami odrwie:no::rofl2::confused::laugh2:
 
reklama
Niezłe pomysły tatuś Duśce podsuwa;-):-D My Matka straszyliśmy zawsze robakami albo jakimiś zwierzakami których nie zna no i do dzisiaj zostało że ma robaki w nosie. Nieraz jak go przyłapię na dłubaniu w nosie i spytam co robi to odpowiada że wyciąga robaka:szok::-D
 
Matek jestes moim idolem!!!!:-D:-D:-Dzeby nie wpdł teraz na pomysł wyciagania robaków innym dzieciom np. w piaskownicy:-D:-D:-D
 
Mati:-D:-D:-D:-D:-D
My najczesciej bawimy sie przed domem albo chodzimy na dłuuuuugie spacery w domu siedzimy tylko wtedy gdy leje lub jest bardzo zimno i nie ma innego wyjscia.
Tak wiec rozbimy beton w betoniarze, skaczemy po kaluzach patrz tez taplamy sie w błocie, siedzimy w piasku, kapiemy sie w basenie łazimy po polach i lasach bawimy sie w berka jezdzimy jezdzikami lub na rowerze.
 
Marcinek też bardzo lubi liczyć. Zaczęło się od liczenia pięter podczas jazdy windą - ja mówiłam liczbę, on powtarzał (potrafi bezbłędnie powtórzyć wszystkie, a mieszkamy na 9 piętrze). Teraz zazwyczaj chce liczyć sam i wygląda to przeważnie tak: seść, siedem, pieć, siedem, seść...:) Potrafi też bezbłędnie określić, że coś jest tylko jedno albo dwa (np. idą 2 pieski - zawsze powie "da" czyli dwa). Wszystko powyżej dwóch to "tsy":) Za literki jeszcze się nie braliśmy. Lubi porównania, zwłaszcza duży - mały: porównuje samochody, wieże z klocków, zwierzątka itp., a często też lubi się pochwalić, jaką zrobił kupę:) Mały, małe itp. wymawia idealnie, a duże to "dułe" - jak u Karolka:) No i też jest bardzo spostrzegawczy i ma doskonałą pamięć. Myślę więc, że nie jest to wszystko takie dziwne w tym wieku, skoro aż tyle naszych dzieciaczków to potrafi:)))
 
no widzicie - jednak to musi być jakiś taki etap :):):) a siusiu i kupa też musowo w nocniku obejrzana i oceniona wielkość ;) z tym że siusiu jest zqazwyczaj mało ile by go nie było natomiast opisy kup są dużo bardziej urozmaicone ;)
 
:-Du nas jeszcze Klaudia jak cos zrobi do nocnika..czy siusiu, czy kupke- woła "patś - widzis jak duzio":szok::-D"łaadnie"..i sama zawsze musi wylac i spłukac..a jak jestem wtrakcie podciagania majteczek, wycierania pupki mała krzyczy "nunununuuuu ja siama..nie wolno..uspokój sie":baffled:
 
U nas z liczenia to idzie kolejność od 8, 9 a jak się go pyta za ile dni gdzies pójdzie albo pojedzie to zawsze za 8.
Co do wielkości to jak robi kupę jest najbardziej widoczne bo zawsze popatrzy i woła: zrobiłem jedną wielką kupę :szok:
 
reklama
U nas tez liczenie ale nie za tak zeby robila to na kazdym kroku...np.jak idzie po schodach,albo lapiemy ja we dwoch ze rece i podrzucamy do gory w trakcie marszu ...wtedy krzyczy "wa,wa waaaaaaaaaaaa" (czyli dwa,dwa dwaaaaaa) :-D

No i na topie u nas naklejki...uwielbia sie nimi obklejacrece,brzuch itd...kupilam jej taka ksiazeczke z naklejkami dzie do danego obrazku trzeba bylo cos dokleic itp...zrobilysmy wszystko ale spokoju jej to nie dalo i jak tylko wyszlam odkleila wszystko i przykleila na siebie...:baffled:
 
Do góry