Karolek to ja myslałam, ze tylko moja Klaudia ma jakies takie dziwne upodobanie..bo ona tez wszystko liczy!!! kwiatki, samochody na ulicy, jak wchodzi po schodach tez eden, ba tsi...czasem po kolei..a czasem juz jest szesc siedem i od poczatku..(niecierpliwa panna..
i tez lubi uczyc sie literek..poznawac nowe rzeczy...ogladac np. na topie sa katalogi takie grube z argos-a gdzie wszytsko jest ...i nazywanie rzeczy..badz pytanie co to jest? i powtarzanie..cofanie za chwile kilka stron wstecz i mówienie"widziś tu są buti...miso itd"..i tez jest baaardzo spostrzegawcza i pamietliwa!...wystarczy raz powiedziec co to i juz zapamietuje..a czesto wypatrzy w gazetce rzecz która mamy i nagle zryw...i leci albo przynosi jak identycznego misia którego dostała i z przejeciem" ooo patrz ..widzisz..misio taki sam jak tu!!z takim przejeciem!..albo woła "chodz no chodz..zobacz..widzisz...itd"
i co zauwazylam...znajdzie robaczka jakiegos to z przejeciem woła nas, ze sie boi...no i jak zobaczy włosa..ta porzadnicka pindusia..to tez "mamuuusiuuuu mamooooo..boje sie noooo noooo boje sie weź tooo prosie prosieee"......a jak w kąpieli gdzies znajdzie..to mówi to z takim obrzydzeniem...Otatnio z tatusiem(tatus gadał..ze"mamusie Dusia na łyso niedługo ogolimy"...a Klaudia "taak tatusiu"..no w łeb dostanie za takie pomysłyjeszcze mnie gdzies Dusia w nocy z nozyczkami odrwie
i tez lubi uczyc sie literek..poznawac nowe rzeczy...ogladac np. na topie sa katalogi takie grube z argos-a gdzie wszytsko jest ...i nazywanie rzeczy..badz pytanie co to jest? i powtarzanie..cofanie za chwile kilka stron wstecz i mówienie"widziś tu są buti...miso itd"..i tez jest baaardzo spostrzegawcza i pamietliwa!...wystarczy raz powiedziec co to i juz zapamietuje..a czesto wypatrzy w gazetce rzecz która mamy i nagle zryw...i leci albo przynosi jak identycznego misia którego dostała i z przejeciem" ooo patrz ..widzisz..misio taki sam jak tu!!z takim przejeciem!..albo woła "chodz no chodz..zobacz..widzisz...itd"
i co zauwazylam...znajdzie robaczka jakiegos to z przejeciem woła nas, ze sie boi...no i jak zobaczy włosa..ta porzadnicka pindusia..to tez "mamuuusiuuuu mamooooo..boje sie noooo noooo boje sie weź tooo prosie prosieee"......a jak w kąpieli gdzies znajdzie..to mówi to z takim obrzydzeniem...Otatnio z tatusiem(tatus gadał..ze"mamusie Dusia na łyso niedługo ogolimy"...a Klaudia "taak tatusiu"..no w łeb dostanie za takie pomysłyjeszcze mnie gdzies Dusia w nocy z nozyczkami odrwie