reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

Mój mały łobuziak dzisiaj przeszedł samego siebie:tak:Najpierw było tarzanie na dworzu na piaszczystej drodze i wyglądało to tak że on sobie chodził mówił: bam i siadał albo kładł głowę na ziemi po tych ekscesach wróciliśmy do domku, puściłam wodę do wanny na kąpiel i poszłam po jego piżamkę a co zrobił Mati:szok:Wpakował się w ciuchach i butach do wanny:tak:Jutro wkleję fotki bo mi baterie w aparacie już padły i dziś już nie zdołam tego zrobić
 
reklama
No Mati chciałes byś szybciej czyściutki :-D:-D:-D
A swoją drogą to niską musicie mieć wannę nie mogę się doczekać na fotki Aniu.U nas wanna Sandrze do szyi siega nieźle więc musiała by się nagimnastykować :-D
Niezła z Noemi spryciula
:-D
Sandra chodzi przeważnie w butach brata zakłada go na swoje pantofle a jego noga też nie mała 41 jak na 12 lat całkiem sporo a jego tatuś ma 46:-)
A w sklepie też "kupuje" różne rzeczy dopiero przy kasie musimy je odkładać na miejsce :-D a jaki krzyk przy tym
 
Wiem, ze niektore dzieciaczki juz to potrafia od dawna, ale naszemu lobuziakowi lepiej wychodzilo schodzenie, niz wchodzenie - a od kilku dni nalogowo wdrapuje sie na kanape w salonie i nasze duze lozko w sypialni :-D Zadziera nozke, zarzuca tyleczkiem i juz jest na gorze. Siada taaaaaki zadowolony i patrzy, czy wszyscy zwrocili na niego uwage :-D:-D:-D

No i wczoraj jeszcze zrobil cos .... takiego - ja wiem? - fajnego :-D:-D:-D Czesto ma tak, ze jak usypia, to przypomina sobie jeszcze cos bardzo pilnego do zrobienia, przewraca sie na brzuszek, zadziera dupke i sie podnosi na kolanka, potem na nozki... I wczoraj tez tak sobie lezal na boczku, po czym widze, ze sie przekreca na brzuszek, dupka gora - mysle, oho, zaraz wstanie - a moje dziecko pomyslalo chwile w pozycji na krolika i przewrocilo sie na drugi boczek :-D Po czym zasnelo.... :-D:-D:-D
 
Wiem, ze niektore dzieciaczki juz to potrafia od dawna, ale naszemu lobuziakowi lepiej wychodzilo schodzenie, niz wchodzenie - a od kilku dni nalogowo wdrapuje sie na kanape w salonie i nasze duze lozko w sypialni :-D Zadziera nozke, zarzuca tyleczkiem i juz jest na gorze. Siada taaaaaki zadowolony i patrzy, czy wszyscy zwrocili na niego uwage :-D:-D:-D

Czy Ty nie opowiadasz przypadkiem o Wojciaszku? ;-):-D:-D
 
A ja mam trochę takie dziwne pytanie. Od jakichś 2 tygodni Kuba jest strasznie taki jakby to nazwać jękliwy. Z pogodnego stale uśmiechnietego pysia zrobił się okropną jęczybułą. Podobno przy teściowej nic takiego nie robi, tylko przy mnie, i ciekawa jestem czy może spotkałyście się z czymś podobnycm. Bo mam wrażenie że odbija sobie na mnie że chodzę do pracy. A tak jak czytam "język dwulatka" Tracy Hogg to włos mi się jerzy co się jeszcze może przez ten rok wydarzyć :szok:
 
Sumka całkiem możliwe ze odbija sobie twoje znikanie do pracy bo kiedyś też gdzieś o tym czytałam i była porada aby poświęcić dziecku czas po powrocie do domu i to dosłownie czas tylko dla dziecka. Ja ogólnie to siedzę w domu ale Mati też jak widzi że gdzieś idę a go nie wezmę to potrafi się na mnie obrazić albo jęczy mama mama
 
No u mnie tak jest często rano - niby jestem w domu - ale śniadanie, mycie, ogarnięcie mieszkania i wtedy właśnie są wielkie pretensje, wiszenie na nodze i ja mówię na to trochę brutalniej - jęczydupa jest :) a jak przychodzi babcia to Karol nagle aniołek super pogodny...
A co to Tracy - właśnie zaczęłam czytać i na razie jestem na etapie że mam w domu średniaczko-żywczyko-poprzeczniaka (tak z testu wyszło) :) ale tak szczerze to chyba najwięcej cech żywczyka w tym moim chodziaczku widzę...były tam takie pytania o dzielenie się zabawkami - a robiłam to zaraz po przyjeździe z Mazur - Mamoot i Heatherek na pewno wiedzą o co chodzi hihi
Ale powiem Wam co obserwuję - jak Karol ma do czynienia z dziewczynką (córka koleżanki) czy z dużo mniejszymi od niego (5 m-czny synek kuzynki) to się zachowuje inaczej - małemu grzechotkę dawał a Aluni paluszki...no ale jak mu zabrała piłkę i nie chciała oddać to juz wtedy w sumie był problem taki jak z żabką :) ale pracujemy nad tym....
 
U nas z dzieleniem to jest różnie. Czasami potrafi się ładnie bawić i w sumie z obcymi jak się bawi to raczej się dzieli, gorzej jest z siostrą bo on jej coś zabierze ona na niego krzyczy potem się leją i wrzeszczą oboje- czasami mam ochotę ich tak zostawić i wyjść z domu:-D
 
reklama
U mnie wyszło że średniaczek - tu w sumie nic się nie zmieniło z paroma cechami żywczyka i aniołka. Ale chyba po tym marudzeniu zrobię test od nowa i będzie nowa kategoria Kubus Upierdliwus
 
Do góry