Mój mały łobuziak dzisiaj przeszedł samego siebieNajpierw było tarzanie na dworzu na piaszczystej drodze i wyglądało to tak że on sobie chodził mówił: bam i siadał albo kładł głowę na ziemi po tych ekscesach wróciliśmy do domku, puściłam wodę do wanny na kąpiel i poszłam po jego piżamkę a co zrobił MatiWpakował się w ciuchach i butach do wannyJutro wkleję fotki bo mi baterie w aparacie już padły i dziś już nie zdołam tego zrobić
reklama
kakaw
Mama czerwcowa'06 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2006
- Postów
- 1 551
No Mati chciałes byś szybciej czyściutki
A swoją drogą to niską musicie mieć wannę nie mogę się doczekać na fotki Aniu.U nas wanna Sandrze do szyi siega nieźle więc musiała by się nagimnastykować
Niezła z Noemi spryciula
Sandra chodzi przeważnie w butach brata zakłada go na swoje pantofle a jego noga też nie mała 41 jak na 12 lat całkiem sporo a jego tatuś ma 46:-)
A w sklepie też "kupuje" różne rzeczy dopiero przy kasie musimy je odkładać na miejsce a jaki krzyk przy tym
A swoją drogą to niską musicie mieć wannę nie mogę się doczekać na fotki Aniu.U nas wanna Sandrze do szyi siega nieźle więc musiała by się nagimnastykować
Niezła z Noemi spryciula
Sandra chodzi przeważnie w butach brata zakłada go na swoje pantofle a jego noga też nie mała 41 jak na 12 lat całkiem sporo a jego tatuś ma 46:-)
A w sklepie też "kupuje" różne rzeczy dopiero przy kasie musimy je odkładać na miejsce a jaki krzyk przy tym
Wiem, ze niektore dzieciaczki juz to potrafia od dawna, ale naszemu lobuziakowi lepiej wychodzilo schodzenie, niz wchodzenie - a od kilku dni nalogowo wdrapuje sie na kanape w salonie i nasze duze lozko w sypialni Zadziera nozke, zarzuca tyleczkiem i juz jest na gorze. Siada taaaaaki zadowolony i patrzy, czy wszyscy zwrocili na niego uwage
No i wczoraj jeszcze zrobil cos .... takiego - ja wiem? - fajnego Czesto ma tak, ze jak usypia, to przypomina sobie jeszcze cos bardzo pilnego do zrobienia, przewraca sie na brzuszek, zadziera dupke i sie podnosi na kolanka, potem na nozki... I wczoraj tez tak sobie lezal na boczku, po czym widze, ze sie przekreca na brzuszek, dupka gora - mysle, oho, zaraz wstanie - a moje dziecko pomyslalo chwile w pozycji na krolika i przewrocilo sie na drugi boczek Po czym zasnelo....
No i wczoraj jeszcze zrobil cos .... takiego - ja wiem? - fajnego Czesto ma tak, ze jak usypia, to przypomina sobie jeszcze cos bardzo pilnego do zrobienia, przewraca sie na brzuszek, zadziera dupke i sie podnosi na kolanka, potem na nozki... I wczoraj tez tak sobie lezal na boczku, po czym widze, ze sie przekreca na brzuszek, dupka gora - mysle, oho, zaraz wstanie - a moje dziecko pomyslalo chwile w pozycji na krolika i przewrocilo sie na drugi boczek Po czym zasnelo....
Wiem, ze niektore dzieciaczki juz to potrafia od dawna, ale naszemu lobuziakowi lepiej wychodzilo schodzenie, niz wchodzenie - a od kilku dni nalogowo wdrapuje sie na kanape w salonie i nasze duze lozko w sypialni Zadziera nozke, zarzuca tyleczkiem i juz jest na gorze. Siada taaaaaki zadowolony i patrzy, czy wszyscy zwrocili na niego uwage
Czy Ty nie opowiadasz przypadkiem o Wojciaszku? ;-)
Czy Ty nie opowiadasz przypadkiem o Wojciaszku? ;-)
hmmm, niech pomysle............
sumka
Mama czerwcowa'06 Mama na cały etat :)
A ja mam trochę takie dziwne pytanie. Od jakichś 2 tygodni Kuba jest strasznie taki jakby to nazwać jękliwy. Z pogodnego stale uśmiechnietego pysia zrobił się okropną jęczybułą. Podobno przy teściowej nic takiego nie robi, tylko przy mnie, i ciekawa jestem czy może spotkałyście się z czymś podobnycm. Bo mam wrażenie że odbija sobie na mnie że chodzę do pracy. A tak jak czytam "język dwulatka" Tracy Hogg to włos mi się jerzy co się jeszcze może przez ten rok wydarzyć
Sumka całkiem możliwe ze odbija sobie twoje znikanie do pracy bo kiedyś też gdzieś o tym czytałam i była porada aby poświęcić dziecku czas po powrocie do domu i to dosłownie czas tylko dla dziecka. Ja ogólnie to siedzę w domu ale Mati też jak widzi że gdzieś idę a go nie wezmę to potrafi się na mnie obrazić albo jęczy mama mama
No u mnie tak jest często rano - niby jestem w domu - ale śniadanie, mycie, ogarnięcie mieszkania i wtedy właśnie są wielkie pretensje, wiszenie na nodze i ja mówię na to trochę brutalniej - jęczydupa jest a jak przychodzi babcia to Karol nagle aniołek super pogodny...
A co to Tracy - właśnie zaczęłam czytać i na razie jestem na etapie że mam w domu średniaczko-żywczyko-poprzeczniaka (tak z testu wyszło) ale tak szczerze to chyba najwięcej cech żywczyka w tym moim chodziaczku widzę...były tam takie pytania o dzielenie się zabawkami - a robiłam to zaraz po przyjeździe z Mazur - Mamoot i Heatherek na pewno wiedzą o co chodzi hihi
Ale powiem Wam co obserwuję - jak Karol ma do czynienia z dziewczynką (córka koleżanki) czy z dużo mniejszymi od niego (5 m-czny synek kuzynki) to się zachowuje inaczej - małemu grzechotkę dawał a Aluni paluszki...no ale jak mu zabrała piłkę i nie chciała oddać to juz wtedy w sumie był problem taki jak z żabką ale pracujemy nad tym....
A co to Tracy - właśnie zaczęłam czytać i na razie jestem na etapie że mam w domu średniaczko-żywczyko-poprzeczniaka (tak z testu wyszło) ale tak szczerze to chyba najwięcej cech żywczyka w tym moim chodziaczku widzę...były tam takie pytania o dzielenie się zabawkami - a robiłam to zaraz po przyjeździe z Mazur - Mamoot i Heatherek na pewno wiedzą o co chodzi hihi
Ale powiem Wam co obserwuję - jak Karol ma do czynienia z dziewczynką (córka koleżanki) czy z dużo mniejszymi od niego (5 m-czny synek kuzynki) to się zachowuje inaczej - małemu grzechotkę dawał a Aluni paluszki...no ale jak mu zabrała piłkę i nie chciała oddać to juz wtedy w sumie był problem taki jak z żabką ale pracujemy nad tym....
U nas z dzieleniem to jest różnie. Czasami potrafi się ładnie bawić i w sumie z obcymi jak się bawi to raczej się dzieli, gorzej jest z siostrą bo on jej coś zabierze ona na niego krzyczy potem się leją i wrzeszczą oboje- czasami mam ochotę ich tak zostawić i wyjść z domu
reklama
sumka
Mama czerwcowa'06 Mama na cały etat :)
U mnie wyszło że średniaczek - tu w sumie nic się nie zmieniło z paroma cechami żywczyka i aniołka. Ale chyba po tym marudzeniu zrobię test od nowa i będzie nowa kategoria Kubus Upierdliwus
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: