Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

[sumka]

Ania u nas też od paru miesięcy na topie pusta butelka po Kubusiu a w środku fasolki. nie dosć że grzechocze to jeszcze fajnie się za tym goni :-)
Baśka Karolek fajny gość
A moje dziecie nadaj pastwi sie nad juką dziś chwila ciszy odwracam sie a tam urwane już 2 liście a trzeci w konsumpcji :-)

 

[KasiaDe]

A propos roślinek, to zbliżają się świeta i kupujemy gwiazdy betlejemskie - czytałam (może o tym wiecie, ale warto przypomnieć), że te roslinki są trujące; jak dziecko wpakuje sobie do buzi, to przepłukac i do lekarza!

 

[Ania76]

Ohhhhh Karol!! baska - twoj maluch jest niesmowity!!!!

Mati tez lubi butelki, po mineralnej...chce sie napic
i z tych uzytkowych rzeczy to moja komorka jest the best i pudelko z wilgotnymi chusteczkami..tylko niewygodnie je zlapac...

a na topie - zabawa w magiczna pieluszke..Mati lezy na pleckach a pieluszka na nim podskakuje i Mati ja probuje zlapac...jak zlapie to zaraz musze ja wyrwac bo inaczej NUDA!!!a piszczy taki zadowlony z zabawy
i lubi jak go sie podrzuca go gory i samolicki wszelkie...

 

[mama Marcinka]

Dziewczyny co Wy robicie, że Wasze słoneczka tak pięknie "biegają"?:-) Karolkowe fotki super, a i z opowieści innych mam niezłe sytuacje można sobie wyobrazić
Ja mam jeszcze spokój, Marcinek na razie grzecznie leży i tylko próbuje pupcię unosić. Ale dzisiaj mieliśmy najbardziej energiczną kąpiel - do tej pory kąpaliśmy niuńka w małej wanience u niego w pokoiku, bo nie było ogrzewania w łazience. Dzisiaj nareszcie zostało to naprawione i pierwszy raz Marcinek fikał w dużej wannie. Fikał to nawet mało powiedziane - robił takie ewolucje, jakich jeszcze do tej pory nawet nie próbował. Niestety nie mam zdjęć, bo kąpałam go sama i miałam pełne ręce roboty przy pilnowaniu, żeby się nie utopił Jutro będzie w domu mąż, to pstrykniemy parę fotek:-)

 

[baśka]

Dziewczyny dziękujemy za wszystkie miłe słowa!!! Naprawdę bardzo przyjemnie mi sie zrobiło
Przez sen czasem tez się śmieje ale żeby nie było za różowo- potrafi tez niezły koncert płaczu dać - tak jak mocno się śmieje tak mocno płacze, albo jeszcze mocniej, na szczęście trochę rzadziej zwłaszcza jak coś jest na dłuzej nie po jego myśli - np nie pozwalamy mu po kąpieli położyć się na brzuszek bo przecież trzeba jakoś wytrzeć sie, ubrać pieluchę itd - bunt jest straszny, nie wspomne już o ubieraniu na dwór - wtedy zazwyczaj jest wrzask, ma to moje dziecie temperamencik i moja mam już się boi jak ona da sobie z nim rade jak zacznie chodzić czyli biegać
Kasia dobrze że napisałaś o tej gwieździe bo my własnie dostalismy od teściowej, musze ją wysoko postawić, bo meble niskie i czasem tam stawiamy kwiaty a mogłoby to sie znależć w zasięgu łapek Karolka...oby nie. Też mieliśmy taka dużą jukę, podobną jak Ty Sumka ale zzółkła nam od dołu i powiędrowała na śmietnik...moze bym jeszcze próbowałą ratować ale z braku miejsca na sprzęty Karolka wiekszością głosów została wysłana daleko stąd
A co do zabawek - macie świętą rację, zabawki są zaszczycane pojedynczymi spojrzeniami, paroma zaledwie minutami zainteresowania, za to wszelkie inne przedmioty - są super!!!

 

[kakaw]

A my tak czytamy

 

[kakaw]

a tak szaleje w łóżeczku

 

[kakaw]

ups jeszcze raz

 

[mama Marcinka]

Nie no super Mieliśmy już Mikołajów i Mikołajki, ale renifera/reniferki;-) jeszcze nie było:-) No i To stanie w łóżeczku - Sandrunia już tak sama potrafi czy tylko pozuje do zdjęcia?:-)

 

[heatherek]

Kakaw, ale diablicho siedzi w oczkach Twojej Corci! Cudo!