reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

Mamo Marcinka, Wojciaszek też się mało przemieszcza. Obraca się co prawda w obie strony, ale nie wpadł na to, że można to wykorzystać do dalszych wędrówek. I potrafi też pełzać w kółko. Do przodu - nie bardzo, jak mu zabawka "ucieknie" - jest ryk.
I nie siedzi tak w łóżeczku jak Marcinek.

PRAWIDŁOWE TEMPO ROZWOJU DZIECKA, TO TAKIE TEMPO, W JAKIM SIE ROZWIJA. Ja tak uważam.:-)

Sumko, Wojtek od początku miał taki skokowy rozwój. Trzy dni nowości i dwa-trzy tygodnie zastoju.
 
reklama
Wszystko na temat tempa rozwoju zostalo powiedziane, nie bede sie powtarzac... chcialam tylko dodac, ze Marcinek ma sliczne hipcie kapielowe :-D :-D :-D
 
Marcinke jest słodki - fajna grzyweczka i oczka...i fałdki ma takie jak Karolek (tzn wiem że wszystkie nasze maluszki mają ale Marcienk i Karolek jakby z tej samej matrycy :) ) - jak tak siedzi to bardzo podobnie wyglądają z budowy :) A co do rozwoju to tak jak dziewczyny powiedziały!!! Pamiętajmy że czołganie i raczkowanie zdecydowanie nie są przeciętną normą dla tego wieku więc jak któraś tu z czymś takim wyskoczy to proszę się do tego nie porównywać i nie dołować ;)
 
Martusia też mało się przemieszcza, chociaż dziś zaczęła pełzać- głównie do tyłu- jak leżała na brzuszku bez pieluchy, i tak śmiesznie usiłowała upolować uciekające zabawki, więc kto wie, może nastąpi jakiś przełom... :-)

W sobotę przyjechała do nas teściowa, i Martusia się jej przestraszyła, płakała bardzo. Wieczorem już przychylniej patrzyła i nawet się uśmiechała, więc babcia wzięła ją na ręce- ale sielanka nie trwała długo, zaraz płacz okropny. Podeszłam, żeby ją wziąć, a moje Słoneczko wyciąga do mnie łapki i mówi MAMA!!!!!! O rany, ale to słodkie było, mogłaby tak częściej mówić :-):-):-)
 
reklama
Super, można się rozkleić całkowicie :)
Mi czasami się też wydaje że KArolek mówi śwadomie to swoje mama...wbrew wszelkiej wiedzy na temat rozwoju dzieci :)
A poza tym chyba zaczyna wchodzić w trudny wiek obaw przed obcymi i mocniejszego przywiązania do mnie...Dziś kiepsko reagował na chrzestną której dość dawno nie widział - co na nią spojrzał i zagadała do niego to płacz...co prawda był generalnie niewyspany i rozmarudzony ale i tak nigdy nie było tak źle, zazwyczaj się do wszystkich chichrał....A jak musiałam na chwilę wyjść i zostawiłam go z dziadkami to zawodził te swoje mama i prawie sie rozpłakał chociaż cały dzień był ze mną. Aż się boję co będzie w wigilię - bo będzie u mojej chrzestnej i będzie aż 15 osób - ostatnio było tak na imieninach u dziadka i oczywiście Karolek zachowywał się jak dusza towarzystwa rozdzielając uśmiechy na prawo i lewo...ale obawiam się, że tym razem będzie inaczej
 
Do góry