Mamo Marcinka, Wojciaszek też się mało przemieszcza. Obraca się co prawda w obie strony, ale nie wpadł na to, że można to wykorzystać do dalszych wędrówek. I potrafi też pełzać w kółko. Do przodu - nie bardzo, jak mu zabawka "ucieknie" - jest ryk.
I nie siedzi tak w łóżeczku jak Marcinek.
PRAWIDŁOWE TEMPO ROZWOJU DZIECKA, TO TAKIE TEMPO, W JAKIM SIE ROZWIJA. Ja tak uważam.:-)
Sumko, Wojtek od początku miał taki skokowy rozwój. Trzy dni nowości i dwa-trzy tygodnie zastoju.
I nie siedzi tak w łóżeczku jak Marcinek.
PRAWIDŁOWE TEMPO ROZWOJU DZIECKA, TO TAKIE TEMPO, W JAKIM SIE ROZWIJA. Ja tak uważam.:-)
Sumko, Wojtek od początku miał taki skokowy rozwój. Trzy dni nowości i dwa-trzy tygodnie zastoju.