reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

Aha i pierwszy raz stanęła kilka dni temu a dokładnie dzień przed Mikołajem
jak dostała czarne lakierki chyba jej się spodobały bo stała jak panna jakoś 5 letnia mało nie zaczeła chodzić:-D :-D :-D a jak usiadła to lakierki z nogami odrazu do buzi hehehe Także stoi z powodu tych lakierek chyba wydoroślała odrazu przy takich dorosłych butkach wkleje je na wątku zakupy jak się obudzi to się pochwalimy zakupkami jeszce musimy kupić sukieneczke bo to na wigilię w końcu mam już półroku prawie :tak:
 
reklama
Baśka i Kakaw - jestem pod wrażeniem dzieciaczków, a poza tym śliczne zdjęcia!
Mój Wojciaszek zaczyna się podpierać rączkami jak go sadzamy, ale myślę, że do samodzielnego siedzenia sporo nam jeszcze brakuje.
Zobaczymy.:-D
 
łał to Sandra zacznie niebawem chodzić przy meblach:szok::-)
Izunia dalej woli bawić się na leżąco, albo turlać się po łóżku. Siedzi jak jest podparta, a stanie w ogóle jej nie w głowie, co mnie nawet cieszy:-)
 
Sandrunia - wyrazy uznania, my też pod wrażeniem :) czy Sandrunia też ma taki słodziasty lekko marchewkowy nosek? bo chcemy się pocieszyć że nie tylko Karolek ;) ? Ale ona też chyba ma ciemną karnację?

A co do stania - cieszcie się bo mi z dnia na dzień przybywa stresów jak patrze co moje dziecie wyprawia, dziś obniżyliśmy łóżeczko i strasznie mu się to spodobało - nowe możliwości!!! Dokumentację zamieszczam poniżej
A co do skupienia Karolka - to o godzinie nie ma co marzyć, ale jak mu się uda trochę spokojnie posiedzieć to tylko przy gazecie/książeczce (nie licząc chęci pogryzania jej) no i czasem jak się w tv zapatrzy - ale na to raczej mu nie pozwalamy bo on przestaje wtedy oczami mrugać tak się gapi!!!
 
No własnie dokumentacja - przerobione różne pozycje łącznie ze staniem (podobało się bardzo!!!) i przewracaniem się i próbowaniem jaki łóżeczko ma smak :tak:
 
Naprawdę ślicznie MAti siedzi :) :) :) i tak dostojnie wygląda na tych zdjęciach :)

A ja jeszcze mały komentarz- jakby ktoś miał wątpliwości co do tego, co robi Karolek na 3cim zdjęciu - wgryza się w łóżeczko!!!(na piątym tez się przymierza) - mnie tylko pozostaje miec nadzieję że nie pozbędzie się swoich ząbków zanim jeszcze nawet porządnie nie wyszły....
 
reklama
Ale super nowe umijętności!

Sandrunia, dzielna dziewczynka, pięknie stoi!

A Karolek jak zwykle zadziwia swoimi umiejętnościami, pozami, minami, itd., itp. :-) Basia, to juz tak będzie - łóżeczko będziesz miała "zjedzone" :-) Moi znajomi, którzy mają 10 miesięcznego chłopca, mówią że Mały ma frezarki a nie ząbki, bo wszystko poobgryzane

Mateuszek dzielnie siedzi - jaki On cudny! Te oczy!

Mikołajka, tak jak Danielka można zostawić w jednym miejscu i nie bać się, że gdzieś zniknie ;-) Ale od kilku dni strasznie próbuje gdzieś dojść. Wścieka się, że mu sie nie udaje, przybiera pozycje jak do pompek, po czym pada z hukiem na podłogę (raz aż się rozpłakał!), przebiera nóżkami... Chyba faktycznie trzeba sie cieszyć, że jak na razie jest statyczny. Potem będzie zasuwał za psem - będzie urwanie głowy, na 100%!:tak: :-D
 
Do góry