reklama
Wczoraj Ola dostała tą zabawkę ( grę)ze sznurkami. Super... serdecznie polecam! Jest strasznie nią zafascynowana. Siedzi całymi godzinami i dłubie. Naprawdę niezły zabijacz czasu.
Karol też my mieliśmy wcześniej ale jak kupowałam chyba z rok temu to nie załapał a tydzień temu Pani takie coś im na zajęciach dawała do zabawy no i od tej pory się zaczęło...codzienne plecionki:-)
Ja właśnie schowałam guziczki. Po gardłowej akcji jutro zrobię przegląd rzeczy znajdujących się pod ręką i usunę wszystko co może być zagrożeniem dla małej zacznę od nożyczek, sztywnych słomek. Jeden ciort wie co ja jeszcze znajdę.
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
Własnie mnie tez zaintrygowała zabawka ze sznurkami mozecie wstawic zdjęcie?
GUZIK Z PĘTELKĄ - WYSZYWANKI BEZ IGŁY, GRANNA (560094324) - Aukcje internetowe Allegro
a to jest coś takiego. Naprawdę fajne:-)
a to jest coś takiego. Naprawdę fajne:-)
Pomocy!!!! Normalnie oszaleję z Mateuszem. Dzisiaj jestem sama z nim w domu. Ja unieruchomiona a on szaleje. Ciągle tylko lata do łazienki i słyszę jak z 10 razy spłuczkę naciska, kibelek szczotką szoruje, zęby od rana to juz chyba z 15 razy umył a jak krzyczę do niego to on mowi: Mamo a dlaczego Ty tak wołasz Mateuszka?Normalnie ubaw mam na całego Ale jak zajde do łazienki to pewnie jej nie poznam
Heatherku ale musiałam iść bo w końcu potrzeby są;-)No i rolki papieru już nie było a zaczęło się od wołania: mama chodź zobaczysz niespodziankęNo i zobaczyłam całą łazienkę w papierze toaletowym Chyba mu się nudziło więc zebrałam sły i poszłam z nim na troszkę na dwór, niezadaleko bo daleko nie zajdę ale opłacało się. Jest cieplutko, słonko świeci, nawet jakiś ptaszek nam przyleciał pośpiewać:-)
reklama
Nas rozwinięty papier chyba jeszcze czeka.... Słyszę od wszystkich, że to obowiązkowy punkt programu
Ania, jesteś najdzielniejszą Mamą, jaką znam!!!!
Ps. U nas rano też było fajnie. Pojechaliśmy z Mateuszem w nowe miejsce, do parku, do wiewiórek i sikorek, a potem jeszcze na plac zabaw. I cały czas świeciło nam słonko. A teraz słyszę zza okna, wichura że ho ho. Mieliśmy farta. A Mateusz mnie zadziwił - wchodził na zjeżdżalnię po takich ruchomych belkach zawieszonych na łańcuchach i to jeszcze pod kątem, nie poziomo... i radził sobie świetnie!!! Szkoda, że nie mam zdjęć, ale już mi rąk zabrakło ;-)
Ania, jesteś najdzielniejszą Mamą, jaką znam!!!!
Ps. U nas rano też było fajnie. Pojechaliśmy z Mateuszem w nowe miejsce, do parku, do wiewiórek i sikorek, a potem jeszcze na plac zabaw. I cały czas świeciło nam słonko. A teraz słyszę zza okna, wichura że ho ho. Mieliśmy farta. A Mateusz mnie zadziwił - wchodził na zjeżdżalnię po takich ruchomych belkach zawieszonych na łańcuchach i to jeszcze pod kątem, nie poziomo... i radził sobie świetnie!!! Szkoda, że nie mam zdjęć, ale już mi rąk zabrakło ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: