reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

reklama
Matiś - świetnie !!!

Dziewczyny a ja z innej beczki - czy któraś z was chodzi na jakieś zajęcia dla maluchów ze swoim maluchem? pamiętam że Irmaa chyba wspominała, może ktoś jeszcze ? co tam dzieci robią? jesteście zadowolone? my dziś byliśmy na jednych takich próbnych w sumie dla 3-4 latków, Karol byłbny najmłodszy ale chyba się zdecydujemy...są raz w tyg na 1,5 h i słono kosztują ale to byłby dobry etap przygotowawczy do przedszkola, może by trochę oddziczał :) dziś pod koniec dopiero parę słów do Pani odpowiedział - to i tak sukces :)
 
Baśka, my chodziliśmy ale krótko, bo na zajęciach było 1 góra 2 dzieci, więc bez sensu. Miki tez "dzikusek", ale widze, że się otwiera i staram się w miarę często spotykac się z rówiesnikami.
 
Baśka, miałam taki plan ale oczywiście nic z niego nie wyszło. Może na wiosnę się zmobilizuję..... :baffled::baffled:
A tymczasem co jakiś czas zabieramy Mateusza do takiego klubu z dużą salą zabaw pod dachem (akurat ten nasz się nazywa Edukado, ale to chyba lokalny wymysł) i tam jesteśmy z nim, ale jednocześnie staramy się, żeby bawił się z dziećmi, a nie z nami. I czasem to nawet wychodzi. Dwie godzinki fisiowania i pod koniec swojego dziecka nie poznaję taki jest rozbrykany :-)
 
widzę że rośnie nam mały malarz!!!! Mati gratulacje, jestem pełna podziwu.

A ja mam pytanie z innej parafii..

Jak trzymają wasze pociechy kredki, długopisy? Całą garścią czy prawidłowo. Pytam, bo Ola trzyma całą garścią, muszę przy niej siedzieć i ją pilnować, żeby malowała prawidłowo. Czy to już czas na taką naukę, czy nauczy się sama?
 
reklama
Pati dzięki za podpowiedź. Nie wiedziałam, że takie rzeczy istnieją. Zakupiłam jej przez allegro guzik z nitkami. Swoją drogą bardzo podoba mi się też bucik. Może babcie na to cudo naciągnę :-).
 
Do góry