reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

A Wojciaszek dziś dzień zaczął z nowym słowem "jaja". Bo zobaczył, że przygotowuję mu jajko na twardo na śniadanie. :-) A słowa nauczył się z książeczki, w której kura wysiaduje jaja. No i jakoś skojarzył.:szok::-D
 
reklama
Kasia:-D


Wojtus brawa:tak:


a my sw spedzimy w PL..poprzednie tu w UK...i choc staralismy sie by były jak najbardziej rodzinne ..swiateczne..takie jak w PL...to niestety..w PL to w PL:-)...Smutno mi jednak BAAARDZO BARDZZOOOO!!!!!!!!!:-:)-:)-:)-(..ze Adam tu je spedzi w UK..a my w PL..az mi łzy w oczach staja..niesteyt ja musze leciec..on zostac tu:-(..no i osobno tez spedzimy nasza 6-ta rocznice slubu...wracam 6 dni po..i wóczas planujemy swietowac....do białego rana:-)
 
Oj tak to już jest z tymi rozłąkami i pracami że nie zawsze możemy być razem. Na szczęście mój mąż przyjeżdża na święta i zostaje na tydzień po świętach:-)
 
Ja muszę dziś pochwalić Mateuszka bo nawet bym się nie spodziewała że potrafi być tali milutki dla mnie, odpowiedzialny i współczujący. Wstałam dziś z mega migreną i myślałam że umrę normalnie. Położyłam się i mówię do Matka że mamę dziś boli głowa i żeby nie hałasował ( bo akurat go wzięło na używanie wkrętarki i piły). No i nagle słyszę jak Mateusz buszuje w kuchni w szufladach po czym przychodzi do mnie ze stetoskopem i zaczyna mnie badać. Normalnie aż mi się gęba uśmiechnęła:tak:Po badaniu położył się koło mnie i spaliśmy 2 godzinki dzięki czemu jestem już w owiele lepszym stanie:-)
 
no przeuroczego i przekochanego masz Aniu synka!!! wcale nie trudno mi sobie go w takiej roli wyobrazic:tak:


mnie dzis Klaudia tez zaskoczyła...przyniosła mi bluzki nowe - i powiedziała- mierzyc!:-D:-D
 
wogole to od godziny siedzi wywala mi ciuchy z szafki..a w zasadzie swoje czapki, rekawiczki, chusteczki, sliniaki..i wszystko na siebie zakłada..Cyknełam jej fotke..wyglada jak mały pirat:-D
 
reklama
Młody zuch z Mateusza:-)ale to tak własnie z dzieciakami podobno jest, czują ze coś jest nie tak i przystosowują się do sytuacji, jak chorowalam na zapalenie oskrzeli, to Otylka całe tygodnie przy mnie leżała albo bawiła się niedaleko mnie, tak samo przy jelitówce..
 
Do góry