Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

[heatherek]

Oj Heatherku nie dosć że trująca, to np moją koleżanke sam dotyk uczulał. Pozbywaj się jej natychmiast na wyższe poziony:-)

....ale ona ma prawie dwa metry wzrostu! A ja do tego nie mam parapetow, bo w moim magicznym tymczasowym mieszkaniu jest tylko dwudrzwiowy balkon i ani jednego okna A w kuchni blat..... I co ja mam, biedny zuczek, zrobic?? Kto przygarnie wielka difenbachie???? ;-)

 

[Basia26]

Ja baaardzo chętnie. Mieliśmy taką śliczna dużą. I pewnej zimy szczeliło nam ogrzewanie na parę dni temperatura spadła do jakiś 10 stopni i biedna nie wytrzymała. :-(

 

[KasiaDe]

Ale postępy, ale postępy
BRAWO!!! Kochane Szkrabiki!

Sumka, ten Twój Kubiszon po prostu mnie rozwala :-)

 

[heatherek]

Ja baaardzo chętnie. Mieliśmy taką śliczna dużą. I pewnej zimy szczeliło nam ogrzewanie na parę dni temperatura spadła do jakiś 10 stopni i biedna nie wytrzymała. :-(

Wiem cos o tym - tez tak jedna stracilam wieki temu...... A ta chetnie sie podziele: wpadaj po difenbachie juniora!

 

[ell]

a u nas rozwoj fizyczny się znowu zatrzymal, odkąd mała zrobiła parę kroków, to na tych paru się skończyło, przejdzie kawelek i szuka rączek, i pewnie znowu musimy poczekać na przeskok, ale za to teraz gaworzy, tak, że hej. Wrocilo znowu na falę mama,bo było tylko tatatadadadada, a teraz jest dududu, bebe, mama, tata, dada, baba i od wczoraj słuchajcie, jak coś chce, to mówi; DAJ!!!!!!!!!!!!

 

[heatherek]

Otylka, no prosze! jaka madra dziewczynka!!

Mateusz wie, ze nie wolno mu brac naszych telefonow do buzi. Wczoraj zlapal moja komorke, przysunal ja do paszczy, popatrzyl na mnie swoimi wielkimi niewinnymi haha oczami i powiedzial: "BLE!"....... po czym konsekwentnie pozarl telefon.

 

[marzena9]

No wie ze to fuj ale to nie znaczy ze nie sprawdzi My dorosli tez wiemy ze czegos nie wolno a mimo to...

 

[marzena9]

a co do pozerania wszystkiego to u nas Bogu dziekowac panele ... Ale u mojej babci wykladzina w desen "pieprz i sól" i na tej mikro pstrokaciznie moj szkrab wynajdzie KAZDY mikro okruszek i zeżre jak nie upilnujemy. zawsze jak za cicho siedzi to trzeba wsadzic palec do buzi po trofeum... chociaz ostatnio nauczyla sie ze jak ma wieksze cos i podlozy jej sie dlon pod buzie i powie "daj" to wypluwa. na "daj" jak cos trzyma w lapce to reaguje bezblednie. a potem bije sobie brawo ze niby taka madra :-)

A powiedzcie mi czy na tym forum sa jeszcze jakies dzieciaczki ktore malo tego ze nie chodza to jeszcze nie stoja tez? czuje sie jakas wyobcowana bo chyba tylko nasza niunia kompletnie nic w tym kierunku... Moze poza sporadycznym stawaniem w lozeczku jak sie podciagnie.

 

[ell]

a u nas dzisiaj była działeczka i co?, tyle bylo pieknych kwiatów, a że nikt nie chciał z Otylka między krzakami skakać, to niunia sama ruszyla tyłek;-) i tym sposobem zaczęła na dobre śmigać:-) :-) :-) a potem w domu jeszcze ćwiczyła od dziadka, do mamy, a potem do babci i do taty, szła do osoby, która miała w ręcę jej ulubioną piłkę, a ,że przerzucalismy ją między sobą, to mała się nachodziła

 

[ell]

a i wczoraj Otylka bawiła się naprawdę w kasownik, patrzymy, patrzymy, a Otylka coś przeżuwa, wkładam rękę do jej buzi, a tam bilet autobusowy