reklama
kajka
funkcjonujaca bez snu...
DOKLADNIE- WIOSNA IDZIE KWIATKI CZAS PRZESADZAC,HA,HA,HA.
JULIEN SAM SIE ZABRAL ZA ROBOTE,PRZESLICZNY MALUSZEK.
AA SWOJA DROGA ,NIE BOLALO GO JAK TAKA POLKA SPADLA NA NIEGO???
JULIEN SAM SIE ZABRAL ZA ROBOTE,PRZESLICZNY MALUSZEK.
AA SWOJA DROGA ,NIE BOLALO GO JAK TAKA POLKA SPADLA NA NIEGO???


Cicha ale ci Julek sprawił demolkę ... :-) to zdjęcie z kwiatkiem jest super, a jaki zadowolony z siebie :-)
Daniel na szczeście nie będzie miał okazji się wykazać w kwestii przesadzania zielonych roślinek bo mam jednego kwiatka w domu - duzą Jukę .. i jak na razie jest dla niego za duża :-)
ależ sie uśmiałam
Daniel na szczeście nie będzie miał okazji się wykazać w kwestii przesadzania zielonych roślinek bo mam jednego kwiatka w domu - duzą Jukę .. i jak na razie jest dla niego za duża :-)
ależ sie uśmiałam
aniasorsha
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Cicha, ale się uśmiałam
Ostro! Widać, że dobrze sie bawił 
Super Maluch - zawsze miałam słabośc do takich małych Łobuziaków 
He, he porzadki to sa niestety na porzadku dziennym bo kazdego wieczoru mieszkanko przypomina krajobraz po bitwie;-)
A co do szafki na plecach to o dziwo placzu nie bylo. Wogole to biorac pod uwage ilosc jego wypadkow/upadkow to placze malo i bolesne niepowodzenia nic a nic go nie zrazaja (a szkoda;-(). Jedyny naprawde placzliwy wypadek to mial kilka dni temu - wstal przy metalowym krzesle,. machnal i zanim zdazylam podbiec to polecial na parkiet do tylu a krzeslo na niego przy czym oparcie na glowe. Dobrze, ze glowy nie rozbil i ogolem, ze tylko na placzu sie skonczylo.
A bose stopki to moj domowy patent antyposlizgowy;-) Ten diabel wszedzie wstaje i wszedzie sie wiesza (doslownie wrecz) tak wiec jako zabezpieczenie zostawiam mu bose stopy, zeby mial nieco lepsza przyczepnosc;-):-)
A co do szafki na plecach to o dziwo placzu nie bylo. Wogole to biorac pod uwage ilosc jego wypadkow/upadkow to placze malo i bolesne niepowodzenia nic a nic go nie zrazaja (a szkoda;-(). Jedyny naprawde placzliwy wypadek to mial kilka dni temu - wstal przy metalowym krzesle,. machnal i zanim zdazylam podbiec to polecial na parkiet do tylu a krzeslo na niego przy czym oparcie na glowe. Dobrze, ze glowy nie rozbil i ogolem, ze tylko na placzu sie skonczylo.
A bose stopki to moj domowy patent antyposlizgowy;-) Ten diabel wszedzie wstaje i wszedzie sie wiesza (doslownie wrecz) tak wiec jako zabezpieczenie zostawiam mu bose stopy, zeby mial nieco lepsza przyczepnosc;-):-)
aniasorsha
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
A ja wczoraj obśmiałam się jak norka z Olki. Mąż przyszedł z pracy i cała rodzinka zwaliła mi się do kuchni, gdy podgrzewałam obiad. Zasadniczo szczególnie na Olkę nie patrzyłam wpatrzona w gary, pilnował jej Krzysiek. Ja cos tam mieszam, a on pyta - czego ty ja właściwie uczysz, zanim wrócę z pracy? Zdziwiło mnie trochę pytanie, no ale zaczełam mu opowiadać, co my tam sobie majstrujemy, a on się zaczął śmiać i mówi - popatrz na Olkę. O mój łobuz mały wlazł pod stół, a mamy taki wsparty na jednej nodze, takiej rurze srebrnej, chwyciła się tej rury i dawaj tańcuje do muzyki, bo oczywiście radio grało nomen omen Cooker "Baby take of your coat", czy jaki to tam tytuł ma
Myślałam, że padnę. Chciałam Wam filmik nakręcić, ale jak poleciałam po aparat, to przestała tańczyć i zaczęła się szczerzyć do obiektywu 
reklama
nonono pannica wczesnie zaczyna.. chyba musisz Aniu przeprowadzic z nia powazna rozmowę o tym czego nie wolno małym dziewczynkom :-) bo tu faceci na formum nam się rozbrykaja.. juz nie wiem jak mam powstrzymac mojego łobuzka tak sie wyrywa i mowi"ja tez chce popatrzec" :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: