Oleńka za to poczyniła ogromne postępy w podnoszeniu główki na brzuszku. Podnosi wysoko i długo trzyma nawe na ramionkach potrafi się podnieść, tylko nie kręci jeszcze główką, tzn. nie obraca jej raczej tylko w jedną stronę podnosi. Gadać też ładnie zaczyna i opowiadać. A byłaby niezłą parą dla Karolka bo też cały czas uśmiechnięta i takie uśmiechy szczela, że hej.
reklama
A Karolek to z dnia na dzień chyba potrafi coś nowego-ja już nie nadążam...
Potrafi sie przewrócić z pleców na brzuszek - przerzuca się na boczek i z boczka na brzuszek - tylko jeszcze tak trochę krzywo bo nie potrafi rączki spod siebie wyciągnąć...- to mu wyszło parę razy dopiero, ale turlanie sie na boki to juz norma
zdarza mu się także wyciągnąć sobie smoczka i włożyć go spowrotem do buzi - najczęściej oczywiście nie trafia ale dzielnie walczy, raz mnie rozbroił w nocy - nie mogłam go ululac po karmieniu - dałam mu smoczek - a ten smoczek w łapkę, usmiech do mamy i smoczek sporotem do buzi...trzymanie, szczypanie czy "masowanie" piersi w czasie karmienia to juz jego nieodłączny element i mnie się akurat ta umiejętność niezbyt podoba
i nadaje... często i duzo przy czym gama dźwięków się wciąż poszerza. Od wczoraj cieszy się sam swoim głośnym smiechem - wcześniej rzadko śmiał się na głos - a wczoraj jak zaczął to w kółko - jakby strasznie mu się to podobało...
No a jego największą radochą jest teraz siadanie - ciągnie się do góry za główką i mąż go sadza podnosząc za rączki - to cwaniak teraz kogo tylko widzi to wyciąga rączki
Zaczął też oglądać swoje nóżkii próbuje je łapać...
dużo tego ale dawno nic nie pisałam i się ostatnio uzbierało trochę umiejętności
ell
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 3 515
Nasza Otylka tak samo jak Karolek, jak tylko kogos ma w polu widzenia, to wyciaga raczki do podnoszenia )) ale niestety przewracaie z plecków na brzuszek to w ogóle ją nie interesuje( trzymanie grzechotek tez nie bardzo... co jej dam do raczki to chwilę potrzyma, i rzuca i do tego bardzo głośno się smieje, ale za to nauczyłam ja juz ładnie bawic się samodzielnie w ciagu dnia - potrafi nawet 1,5 h sama przeleżec, gaworząc- a to bardzo duzo) potem zaczyna się stekanie ej,,, ejj... ejj... i tak własnie teraz ma swoje leżakowanie samodzielne od 8.30 do 10) a potem nauczylam w porze obiadowej, jak mąz wraca z pracy od 15 do 16.30 tak, ze mam czas cos upichcic i zjeść spokojnie
Basiu, ale zdolniacha z tego Twojego Karolka!
Mikołaj jeszcze nie potrafi przewrócić się z plecków na brzuszek, ale jak ja przekręcam go na brzuszek, to widzę, że idzie to bez żadnych oporów, tak płynnie :-)
Co do "gadania", to faktycznie z dnia na dzień "mówi" coraz więcej, wydaje z siebie różne smieszne odgłosy i coraz bardziej głośne i piskliwe ;-)
Zabawki dzielnie w rączce trzyma. Nie potrafi chwycić sobie wizącej nad nim zabawki, ale jak tylko nawinie mu sie cos pod rączkę to trzyma mocno - czy to zabawki, czy pieluszke, czy też np. koszulke mamusi jak karmie.
Super tak obserwowac jak nasze maluszki sie rozwijają...
Mikołaj jeszcze nie potrafi przewrócić się z plecków na brzuszek, ale jak ja przekręcam go na brzuszek, to widzę, że idzie to bez żadnych oporów, tak płynnie :-)
Co do "gadania", to faktycznie z dnia na dzień "mówi" coraz więcej, wydaje z siebie różne smieszne odgłosy i coraz bardziej głośne i piskliwe ;-)
Zabawki dzielnie w rączce trzyma. Nie potrafi chwycić sobie wizącej nad nim zabawki, ale jak tylko nawinie mu sie cos pod rączkę to trzyma mocno - czy to zabawki, czy pieluszke, czy też np. koszulke mamusi jak karmie.
Super tak obserwowac jak nasze maluszki sie rozwijają...
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Noemi jeszcze nie przewraca sie sama...ale potrafi sama ladnie sie bawic,jak nie ma smoczka to zaspokoi sie lapkami... ;D Karmienie ostatnie dwa tyg. tez mam z glowy bo Noemi albo uda jej sie samej trzymac butelke a jezeli nie to klade ja na boczku podkladam pod bitelke pieluszke i niunia sama ciagnie butle...a ja w tym czasie moge cos zrobic...grzechotki ja interesuja ale niestety nie chce ich chwytac...Za to bardzo chetnie bawi sie w lezaczku i lubi tez ogladac telewizje.. ;D
Na spacerach juz nie spi od razu jak kiedys...teraz wszystko obserwuje robiac wielkie oczka..
A w kapieli od jakiegos czasu tak fika nogami az dostaje woda po oczach...Czasami mam wrazenie ze zaraz mi odleci tak macha...Juz jest kapana w duzej wannie...
A jak poloze ja w pozycji pol lezacej to brakuje jej kilka cm zeby sie usiadla..tak sie skubana mocno podnosi...Na szczescie nie zlosci sie przy tym.. ;D
Musze przyznac zenie mam z Noemi prawi zadnych problemow..i za to moge skladac rece do Boga...Ani mi nie choruje,kolki to moze z 5 razy max miala,mleko w proszku zaakceptowane pirwsze ktore bylo zakupione,zero problemow z kupka,potrafi ladnie zasypiac sama...(za wszystko odpukac)
byle tak zawsze... A te usmiechy...Boze jak ja je kocham!!!!!!!!!!!!!!
Na spacerach juz nie spi od razu jak kiedys...teraz wszystko obserwuje robiac wielkie oczka..
A w kapieli od jakiegos czasu tak fika nogami az dostaje woda po oczach...Czasami mam wrazenie ze zaraz mi odleci tak macha...Juz jest kapana w duzej wannie...
A jak poloze ja w pozycji pol lezacej to brakuje jej kilka cm zeby sie usiadla..tak sie skubana mocno podnosi...Na szczescie nie zlosci sie przy tym.. ;D
Musze przyznac zenie mam z Noemi prawi zadnych problemow..i za to moge skladac rece do Boga...Ani mi nie choruje,kolki to moze z 5 razy max miala,mleko w proszku zaakceptowane pirwsze ktore bylo zakupione,zero problemow z kupka,potrafi ladnie zasypiac sama...(za wszystko odpukac)
byle tak zawsze... A te usmiechy...Boze jak ja je kocham!!!!!!!!!!!!!!
ell
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 3 515
Patrycjo masz racje odpukać, ja tak moją małą chwaliłam i wszystko jej się odwidziało, na szczęście to był tylko tygodniowy wybryk i wszystko wraca do normy, ale stracha mialam, że juz tak zostanie. Teraz jak ktoś pyta jak mała to chwale bardzo cicho tak aby nie słyszała))
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
hehehehe---->Ell tez bede szeptac teraz ;D
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Marta na razie się mieści, wiec jeździ ;D my nie mamy typowej gondolki, tylko wielofunkcyjny z nosidłem. Boję się trochę ją posadzić w spacerówce, bo ma tylko 3 stopnie regulacji oparcia, i mam wrażenie, że ta pozycja półsiedząca jest jeszcze trochę za wysoko.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: