Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Ell, dzięki, będę masować w takim razie i traktować prysznicem. Przy karmieniu muszę podtrzymywać, bo ucieka z buzi. Nie wiem co się dzieje, od trzech dni Martunia nie da się normalnie przystawić do piersi, widzę, że jest głodna, ale płacze i się wykręca w drugą stronę, po kilku próbach nieraz sie zanosi takim płaczem, jakbym jej nie wiem jaką krzywdę zrobiła aż w końcu zasypia zmęczona tym wszystkim. Dziś rano ryczałyśmy obie... Nie wiem, może mleka jest za mało? Czasem nagle przerywa jedzenie i też tak strasznie płacze, pierś jest chyba już pusta, bo bardzo miękka, ale do drugiej piersi nie da się przystawić. Nie jadłam nic nowego ostatnio, wiec nie miało co jej zaszkodzić. Znowu od tygodnia nie robiła kupki, może to ją tak męczy? Tylko już nie wiem co mam robić, jeśli o to chodzi. Daję debridat i lacidofil, już było trochę lepiej, a teraz znowu kupki nie ma.