reklama
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Noemi tez jeszcze ladnie w gondoli sie miesci...mysle ze zime jakos wytrzyma.. :
Jutro wkleje jakas fotke co zrobie...bo moze mi sie tylko wydaje ze ona wytrzyma tam zime... ;D To mi podpowiecie co i jak...Ale jesli bede juz zmieniac w sumie na spacerowke to dopiero jak Noemi zacznie siadac ladnie... czy jak to jest.. :
Jutro wkleje jakas fotke co zrobie...bo moze mi sie tylko wydaje ze ona wytrzyma tam zime... ;D To mi podpowiecie co i jak...Ale jesli bede juz zmieniac w sumie na spacerowke to dopiero jak Noemi zacznie siadac ladnie... czy jak to jest.. :
Ja też bym chciała by Karolek przejeździł zimę w gondoli - tylko nasza gondola jest duża - 80 cm długości, 40 szerokości...także miejsca jeszcze sporo, poza tym ma podnoszone oparcie więc moze jeszcze w tej gondoli na pół siedząco jeździć. A jak w trakcie zimy trzeba się bedzie przesiąść na spacerówkę to też tragedii nie będzie bo mamy do kompletu - jest wysoka, z regulowanym oparciem i nakryciem na nóżki więc na zimę się nada
Dziewczyny a co wy robicie aby wasze maluchy chcialy jezdzic w gondolce? Moj sie w niej nudzi bo malo wodzi i w rezultacie mozemy wychodzic na bardzo krotkie spacerki albo wowczas jak nas nikt nie widzi i nie slyszy krzyku;-))
Dzis zmienilam gondolke na spacerowke ale jak posadzilam Julka to dopiero do mnie dotarlo jaki to jeszcze maluch - bo niknie w tej spacerowce i wogole nie bardzo ciekawie wyglada nawet jak mu koc podloze. Za to po raz pierwszy buzia mu sie cieszyla bo wszystko widzial. Dla zdrowia wrocimy jednak do gondoli ale spacery to chyba jedynie z nosidelkiem bo te uwielbia;-))
Dzis zmienilam gondolke na spacerowke ale jak posadzilam Julka to dopiero do mnie dotarlo jaki to jeszcze maluch - bo niknie w tej spacerowce i wogole nie bardzo ciekawie wyglada nawet jak mu koc podloze. Za to po raz pierwszy buzia mu sie cieszyla bo wszystko widzial. Dla zdrowia wrocimy jednak do gondoli ale spacery to chyba jedynie z nosidelkiem bo te uwielbia;-))
reklama
Cicha mój tez nie chce jeżdzić w gondolce mimo tego zdjęcia. Jak z nim wychodze to jest krzyk ja go tam umieszczam. Najlepiej jest u mamy na rękach dopiero jak zaśnie to go wkładam, i tak śpi ok 30 min ( tak śpi w ciągu dnia po 30 min) i zaczyna się od początku. Więc moje spacerki trwają ok 1 godziny, 15 min uspokajania na rękach aż zaśnie, 30 min spacerku 15 min uspokajania i pośpiesznego wracania do domu Ale cieszę się że nie jestem jedna
mimo tego zdjęcia. Jak z nim wychodze to jest krzyk ja go tam umieszczam. Najlepiej jest u mamy na rękach dopiero jak zaśnie to go wkładam, i tak śpi ok 30 min ( tak śpi w ciągu dnia po 30 min) i zaczyna się od początku. Więc moje spacerki trwają ok 1 godziny, 15 min uspokajania na rękach aż zaśnie, 30 min spacerku 15 min uspokajania i pośpiesznego wracania do domu Ale cieszę się że nie jestem jedna 
